bialka roslinne

slyszalem ze nie sa dore tak jak ze zwierzatek , ale czy mozna je jesc aby zyskac duzo miesni??

nie ma za co nie stoje na strazy, bo to nie moj dzial w suplach byl maly ruch, wiec wpadlem przy okazji... zobaczylem blad wiec sie wypowiedzialem
Pamietajcie o tym ze o efektach decyduje cala dieta, a nie tylko jeden posilek...Organizm przyjmie wszystkie aminokwasy, ktore sa w soi i nie bedzie mial swiadomosci ze czegos brakuje...bo przeciez w nastepnych posilkach dostarczymy te aminokwasy, ktorych nie bylo w soi...w efekcie calego dnia organizm dostanie wszystkie aminorkwasy egzo i endogenne...
Gdyby nasze efekty zalezaly od kazdego posilku to trzebaby w kazdym dostarczac wszystkie niezbedne rzeczy...ale tak nie jest!! M.in. dlatego liczymy dzienny bilans kaloryczny, a nie 'posilkowy' Jezeli jeden posilek jest mniej kaloryczny to nadrabiamy to kolejnym posilkiem w ktorym dodajemy te brakujace kalorie z poprzedniego, a rosniemy tak samo!!
Tak wiec nie ma co sie bac soi

tak, białka roślinne wlicza się do bilansu azotowego. Białko to tylko źródło aminokwasów ważne żeby ich ogólna pula była ok. Nie ważne skąd je weźmiesz.

Ale napewno nie ze soji, bo na nich trudno bedzie ci zdobyc miesnie,wiem zaraz zjedza mnie za to ale nim ktos zacznie polemike to niech poczyta o estrogenach. Natomiast inne bialka rosline spokojnie mozesz liczyc do bilansu bialkowego

estrogeny estrogenami ale nie należy tego demonizować, umiarkowane ilości soji nikomu nie zaszkodzą.

stosunek roslinnego do zwierzecego powinien wynosic 1:3

Mutra tylko jaka ilosc jest optymalna dla danego osobnika?

no właśnie: wydaje mi sie że jeżeli komuś wyrastają piersi a ptaszek mu odpada to przesadził z soją. A tak na serio to 3-4 posiłki w tygodniu wydają się być bezpieczną ilością

aMarcin: A dlaczego? Masz źródło tej koncepcji?

Gdzies kiedys czytalem, ze taki powinien byc stosunek bialka dla osoby cwiczacej, ale juz nie pamietam gdzie

no właśnie, białek jest wiele i każde ma inny skład aminokwasowy tak więc w różnym stopniu uzupełnia pulę. Trudno więc o takie uogólnienia

ma rację
każda roślina inny zestaw
ale na wzajem się uzupełniaja, zresztą tak samo jak zwierzęce