rano czy popoludniu

witam, moze banalne pytanie, ale kiedy lepiej cwiczyc: rano tak z 30 minut po sniadaniu kolo 11 czy popoludniu, kolo 15 ??

wiem,problem polega na tym ze pozniej zazwyczaj brakuje mi czasu,dlatego jestem zmuszony robic to rano przed sniadaniem,po tez odpada bo przeciez nie mozna cwiczyc po posilkach bezposrednio i takie zamkniete kolo

ogolnie nie ma to wpływu na rozwoj miesni , ale gdzies kiedys czytalem ze powinno sie isc na silownie rano bo wtedy ma sie najwyzszy poziom testosteronu , jakies glupoty , nie ma roznicy wg mnie Pozdro

ja proponuje o tej 15 albo pózniej jeszcze , ja jakoś z rana mam miej siły

Ja tez wole po poludniu np godzinke po obiadku wtedy mam co robic z julami

Ja od początku czerwca trenuję około godziny 11-00, lubię treningi wieczorne, po południu też jest ekstra

a ja wyszedlem ostatnio z takiego zalozenia:
ide pol godziny po sniadaniu, takim lajtowym, jakas jajeczniczka, popijam to glukozą, jakas czekoladka do tego, szybki trening i potem caly dzien leze do gory brzuchem i jem co podleci, a od nastepnego tygodnia bede wplatywal w to kreatynke i 10 kg do wrzesnia jak nic , pozdrawiam

Byla juz dyskusja na ten temat i wyniklo z niej, ze najlepsza pora to godziny 16-18

No zakładałem taki temat kiedyś. Wyszło że najlepiej przed kolacją gdzieś.

no to mi sie wydaje ze zle wyszlo, ale to moje zdanie, pozdrawiam

mozna cwiczyc rano ale bez sniadanka,na czczo?

horge to zalezy jaki masz cel ale mym zdaniem to kiepski pomysl . a tych tematow bylo juz mnostwo... mym zdaniem kazdy cwiczy wtedy kiedy SAM uwaza za najlepsza pore. a mi osobiscie to wszystko jedno.