W centrum Szczecina pies pogryzł dziecko. Właściciel zwierzęcia nie reagował na atak i uciekł z miejsca zdarzenia.
Pies rasy amstaff zaatakował wczoraj 9-letniego chłopca, który bawił się z kolegami na podwórku. Zwierzę nie miało kagańca i smyczy. Dziecko ma na ciele ślady pogryzienia i podrapania przez psa. Jego życiu nic nie grozi.
Policja ma już dane właściciela amstaffa. Prawdopodobnie przedstawi mężczyźnie zarzuty niedopilnowania zwierzęcia i narażenia dziecka na utratę zdrowia.
- Właściciel nie zareagował, gdy pies gryzł chłopca - mówi sierż. Katarzyna Legan z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. - Dziecko ma na ciele ślady pogryzienia. Wobec właściciela będzie wszczęte postępowanie karne.
Pierwszej pomocy udzieliła dziecku matka, z zawodu pielęgniarka. Zwierzę było szczepione.
- Te psy nie są mordercami, chyba, że tak zostaną wychowane - tłumaczy Danuta Witkowska, prezes szczecińskiego oddziału Związku Kynologicznego. - Jeśli już się na kogoś rzucają, to na psy. Dobrze wychowane nie atakują ludzi. To właściciel decyduje jak pies się
Amstaff czyli American Staffordshire Terrier to obecnie jedna z najpopularniejszych ras na świecie i w Polsce. Powstała w wyniku krzyżówek psów używanych wcześniej do walk między sobą. Dlatego amstaff może być agresywny w stosunku do innych psów. O jego charakterze decyduje jak zostanie wychowany przez właściciela
http://www.glosszczecinski.com.pl
Akurat mieszkam na tej ulicy niebrakuje tu d****i niemajacych pojecia o wychowaniu psow