do tego niemal niemozliwe jest na koksach zrobienie masy czystej, bez wody (ale ona schodzi) i tluszczu
dlatego do owego bialka proponuje dorzucic conajmniej z 6g wegli bo organizm bez energi nic nie zbuduje
dodatkowo w tym wyapdku jeszcze wieksza wage majka tluszcze - koksy strasznie oslabiaja organizm, dlatego warto zaopatrzyc sie w roznorodne "dobre" tluszcze - wszelkie omegi, wieloninasycone. Dobrym rozwiazaniem jest mieszanka oleju lnianego i oliwy z oliwek oraz ryb Jeszcze raz zaznacze, ze jakkolwiek na zwyklej diecie sprawa tluszczy jest istotna, ale mniej, tak na koksach ma duze wieksze znaczenie jak nie chcesz calego cyklu przelezec w lozko zamiast na lawce ze sztanga znam duzo takich ludzi
powrót do żywienia po latach przerwy