SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Yukio Mishima: genialny japoński pisarz-kulturysta, który nie opuścił żadnego dnia treningu

temat działu:

Po 35 roku życia

Ilość wyświetleń tematu: 1343

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 595 Napisanych postów 1128 Wiek 47 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8655
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
masti M.P. w Kulturystyce Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 10041 Napisanych postów 30381 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 728747
Tak analizuję karierę ,trening i samobójczy koniec Yukio.
Warto zaznaczyć,że po 2 wojnie światowej Japonia bezwzglednie skapitulowała a armia amerykańska praktycznie władała Japonią za pośrednictem japońskiego ,odpowiednio wybranego rządu.
Japonia została w pełni zdemilitaryzowana a winni działań wojennych podczas II wojny swiatowej zostali skazani.
Do tego straciła wszystkie zdobyte tereny i została ograniczona jej powierzchnia do 4 wysp,na których jest do dzisiaj.

Władza cesarza Japoni nie istniała-zachowano tylko to stanowisko dla tradycji.

Jak widać to bardzo nie podobało się Yukio- nie uznał takiej kapitulacji i zdegradowania cesarza do maskotki.


Ale niestety taki jest los pokonanych-podobnie potraktowano Niemcy.

Japonia swoimi imperialnymi zapędami (zerkijcie do tematu i bitwach i bunkrach) juz na początku wieku atakowała tereny kontynentu i sąsiadujące z nia państwa :Chiny,Koreę,Rosje i odniosła dośc dużo sukcesów.
Niestety ta dobra passa skończyła się po ataku na Pear Harbor,czyli wojnę z USA i przymierze z Hitlerem.

Po wojnie trzeba było za to zapłacić.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12141 Napisanych postów 30551 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131086
Nie cierpię fanatyzmu i uwielbienia dla przywódców. Po czasie okazuje się, że nie było podstaw dla ich hołubienia.
No ale "ciemny lud to kupi"
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 8 Wiek 95 dni Na forum 94 dni Przeczytanych tematów 39
goldberg1982
Piękna sylwetka coś wiadomo jak trenował i czy startował w jakiś zawodach?


Są dostępne jego plany treningowe online, natomiast na uwagę zasługuje też jego dziwna dieta. Mishima w ciągu dnia jadł tylko posiłki bardzo niskokaloryczne, natomiast po zachodzie słońca właściwie tylko wysokokaloryczne mięso. Z perspektywy tego, co dziś proponuje dietetyka, jego sposób żywienia był antytezą "zdrowego" podejścia do tematu. Ale działał ;)
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12141 Napisanych postów 30551 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131086
Marcin_Maj
Są dostępne jego plany treningowe online, natomiast na uwagę zasługuje też jego dziwna dieta. Mishima w ciągu dnia jadł tylko posiłki bardzo niskokaloryczne, natomiast po zachodzie słońca właściwie tylko wysokokaloryczne mięso. Z perspektywy tego, co dziś proponuje dietetyka, jego sposób żywienia był antytezą "zdrowego" podejścia do tematu. Ale działał ;)
Wieczorem zjadł więc w dzień nie musiał jeść kalorycznie.
Poza tym inne czasy i inna kultura związana z poddaństwem autorytetom. (to wtręt nie mający związku z treningami )
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
masti M.P. w Kulturystyce Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 10041 Napisanych postów 30381 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 728747
Dieta wcale nie taka zła-coś jak przerywany post-tak dziś polecany przez dietetyków i trenerów.

Czyli jesz raz dziennie w czasie okna jedzienie a reszta czasu to okno postu.

Przykładowo 16 godzin sie nie je a potem w ciągu 8 godzin można sie odpowiednio odzywiać.

Jest tych odmian bardzo dużo i jest to fajna wersja na zgubienie zbednych kg i ukazanie sie umieśnienia.

Yukio ,jakby cos podobnego robił,bo te niskokaloryczne jedzienie,to pewnie było z warzyw a wieczorek juz szło konkretnie tłuszcze i białko.

Jego sylwetka nie jest zbyt masywna ale dobrze umieśniona i wyrzeźbiona.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
masti M.P. w Kulturystyce Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 10041 Napisanych postów 30381 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 728747
Nawiązując do wypowiedzi ojana.

Motywy działania w treningu i kształtowaniu ciała Yukio wydają mnie się bardzo różne od naszych motywacji w tym zakresie.
Jest tam za dużo fanatyzmu i dążenie do destrukcji,jakofinału swojego zycia w najlepszej formie i w najwiekszym osiagnięciu.

Duzo tu pewnie filozofii samurajów,ale jak dla mnie jest to jakaś bezsensowna droga do autodestrukcji.
Jak mówi ten młody gośc z zamieszczonego przez Marcina filmu :sam akt sepuku też nie bardzo Yukio wyszedł-partner ,który miał mu ściąć głowę,po samorozpruciu sobie brzucha przez Yukio, nie trafił dobrze i ktoś drugi musiał poprawiać.
Jednym słowem niezła makabra!
Tak myśłę,że chyba ,nie tak sobie to Yukio wyobrażał a do tego jego poczucie i dążenie do piekna ciała z widikiem rozprutego brzucha i wypadajacymi wnetrznościami i okaleczoniej szyji i pleców -mocna się to różni od ideału.
Do tego jego wystapienie było zagłuszone przez helikoptery i jak mówi młody fan Yukio ,słuchający zołnierze nie byli przekonani do jego wezwań i niektórzy się nawet z tego śmiali.
Stąd ten finał życia wypadł marnie i bezsensownie,jak dla mnie europejczyka.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
masti M.P. w Kulturystyce Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 10041 Napisanych postów 30381 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 728747
Marcin,może nam także powiesz ,co tak osobiście o tym myślisz?
Pewnie czytałeś więcej książek tego pisarza i bardziej znasz jego zyciorys.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 8 Wiek 95 dni Na forum 94 dni Przeczytanych tematów 39
Marcin_Maj
ojan
Nie cierpię fanatyzmu


Ja też nieszczególnie lubię takie klimaty, natomiast tutaj warto zwrócić uwagę na trzy czynniki: czasy, kulturę i konstrukcję psychiczną Mishimy.

Czasy były takie, że Japonia po przegranej wojnie została sprowadzona do roli podnóżka. Amerykańscy żołnierze stacjonujący w Kioto właściwie robili z Japończykami co chcieli. Można to porównać trochę do relatywnie łagodnego zaboru. Niechęć do okupantów i potrzeba "wskrzeszenia dawnej chwały" była wyznacznikiem nastrojów społecznych tamtych czasów - można podejrzewać, że bardzo wiele osób myślało tak, jak Mishima. Widać echa tych poglądów właśnie w twórczości artystów tamtego okresu. Japończycy czuli się zdeptani, całkiem słusznie zresztą, mniejsza o to na ile im się takie potraktowanie należało. Ciężko więc stwierdzić czy to fanatyzm, czy też może po prostu chęć odzyskania godności.

Kwestia kulturowa - chyba mało który naród jest (a przynajmniej był) tak dumny i honorowy jak Japończycy. Porażka tej skali zaboli każdego, ale z pewnością bardziej zaboli tych, którzy swój etos kulturowy oparli na wyjątkowości i - nie ma co ukrywać - głębokim szowinizmie. No i nie można zapominać, że to, co dla Europejczyka dzisiaj uchodzi za fanatyzm, dla Japończyka 60 lat temu mogło uchodzić za oczywistość.

No i wreszcie kwestia indywidualnego podejścia Mishimy, który na pewno był człowiekiem z problemami psychicznymi, jakimś głęboko ukrytym kompleksem własnego istnienia, dumy, społecznej przydatności. Mishima bardzo chciał żyć "po coś", a nie "po prostu", z tego egzystencjalnego zagubienia wynika cała jego filozofia, literatura i kulturystyka.

Myślę, że spełnionych zostało tutaj kilka warunków, które umożliwiły zaistnienie takiego właśnie indywiduum jak Mishima, ze wszystkimi jego wadami, zaletami, chorobami i osiągnięciami. Ale czego by o nim nie mówić, facet wybudował sobie pomnik za życia i miał niesamowicie silną wolę. Wynikającą z pewnej patologii ciała i ducha, ale jednak. Sam uważał, że artyście do skuteczności potrzeba "zdrowego ciała i chorego umysłu; jednocześnie odczuwanego spokoju i przygnębienia".

Odwieczne pytanie: czy można czynić wielkie rzeczy wynikające ze złych - lub chorych - pobudek? Ja nie czuję się kompetentny do odpowiedzi, podejrzewam zresztą, że odpowiedź zawsze musi być indywidualna, że nie ma żadnej skutecznej zasady innej niż odnalezienie odpowiedzi w samym sobie. Mishima coś z tym zrobił, bo musiał, inaczej pewnie czekałoby go szaleństwo.



Zmieniony przez - Marcin_Maj w dniu 2024-02-05 12:41:33
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
masti M.P. w Kulturystyce Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 10041 Napisanych postów 30381 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 728747
Yukio był człowiekiem niezwykłym mimo tych różnych ,jak dla nas dziwnych poczynań.
Ale w końcu artyści nie są standartowi,jak większośc społeczeństwa,dlatego są artystami.

Znalazem jeszcze kilka ciekawych informacji o nim:

- w dzieciństwie był do 12 roku zycia pod opieką babci-dlaczego-nie wyjaśniono.
Babcia była bardzo tradycyjna i bardzo w filozofii samurajów,co mocno wbijała do głowy Yukio.
Na pewno takie surowe wychowanie mocno się utrwaliło w głowie Yukio.

Od 12 roku wrócił znów do rodziców-dla takiego dzieciaka to prwie ,jak obcy ludzie,po tylu latach pobytu u babci.

Jego ojciec też się okazał bardzo wymagajacy i surowy-widział karierę syna w ministerstwie finansów .
Yukio juz wtedy rozpoczął pisanie,widac było ,że go to bardzo fascynuje,mimo kategorycznego sprzeciwu ojca.
Stąd później właśnie ten pseudonim Yukio Mishima,by ojcieć nie wiedział o jego pisaniu.

Też to troche rzuca dziwne światło na jego dażenie do doskonałości,bo nie miał siły sie sprzeciwić w tej kwestii ojcu.

Co do treningu-wyglada na to ,że Yukio zaczął treningi kulturystyki i sportów walki dopiero w wieku 30 lat,w 1955 roku.
wtedy najlepszymi kulturystami byli Steve Reeves a Mickey Hargitay zdobył tytuł Mr Universe w federacji NABBA,bo IFBB wtedy nie istniało.

I jeszcze co do jego działalności politycznej i samobójstwa.

USA od ok 1948 roku stwierdziła,że musi Japonię przekonać do siebie i do przejścia na stronę zachodu,bo jak pamietacie-rozpoczął się czas Zimnej Wojny i niewiele brakowało,by się zrobiła III wojna światowa,przez działalność ZSRR,które czuło się bardzo potężne i wykorzystywało na maxa tą sytuację powojennego zmęczonego wojnami świata.
Dlatego nastapił niesamowity rozkwit gospodarczy Japonii a społeczeństwo się tak wzbogaciło ,jak nigdy w historii.
I z tych źródeł,które znalazłem- wiekszości nie zależało co najmniej na powrocie do cesarskiej Japonii z ogromnymi różnicami statusu społecznego i zarobkowego.
Dlatego działania na rzecz przywrócenia Cesarza-nie miały poparcia w ogóle społeczeństwa,nawet ,jak to robił taki znany pisarz,jak Yukio.

Co ciekawe - w wieku 42 lat (na 3 lata przed samobójstwem ) przystapił do podstawowego szkolenia wojskowego z wiadomo,o wiele młodszymi poborowymi i był tym szkoleniem zachwycony.
Po jego ukończeniu,w czym na pewno pomogły mu treningi siłowe i sportów walki, od razu utworzył swoja organizację paramilitarną Stowarzyszenie Tarczy.

Samo samobójstwo ,po nieudanym nawoływaniu do przywrócenia Cesarza,to była naprawdę rzeźnia.

Yukio,rozprół sobie brzuch,jak nakazywało seppuku a potem towarzysz miał mu ściąc głowę.
Cięcie okazało się duzo za słabe i po prostu z zyjącego i swiadomego Yukio krew się lała strumieniami w około.
Dopiero drugi członek jego organizacji ściął mu głowe i zakończył życie.

Jego koledzy,którzy pomagali mu w samobójstwie-czyli brali udział w ścinaniu głowy,po całym wydarzeniu zostali oskarżeni o nielegalne posiadanie rytualnej broni do seppuku,zapadł wyrok ale po kilku dniach ich zwolniono z odpowiedzialności-praktycznie zabicia człowieka.
Ale w Japonii seppuku ma tak silna tradycję i pomocników się praktycznie nie karze.








Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Nasz super gość na luty : Marcin Majchrzak -Pisarz

Następny temat

Najciekawszy temat w lutym 2024

WHEY premium