Szacuny
29
Napisanych postów
205
Wiek
33 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
1974
Hej,
Mam problemy ze stawami, to u mnie rodzinne, stosuje rozciagania, treningi tak dobrane by smarowac stawy, ale ja nie o tym.
Szukalem sposobu by jak najtaniej i najlepiej przyjmowac spora porcje kolagenu i wymyslilem!
W 800ml wody rozpuszczam 10 lyzek zelatyny, gotuje do rozpuszczenia, gdy sie ochlodzi do ~70C (nie paruje, mozna wlozyc palec) dodaje 0,5 paczki bolero (napoj rozpuszczany niskokaloryczny bez aspartamu), 3-4 skruszone tabletki z enzymami trawiennymi i 12-14g z Vit C.
Mieszam, przelewam do pojemnika, gdy ostygnie, do lodowki, kroje na jakies 14-16 porcji, jem jedna dziennie.
Enzymy trawienne pomagaja przetrawic odpowiednio zelatyne, vit C jest potrzebna by wchlaniac kolagen.
Smakuje to swietnie, czuje sie jakbym jadl kupne kwasne zelki.
Robie tak juz 2-3 miesiace, mam wrazenie ,ze pomaga, choc moze to byc placebo.
Koszt jest nie wielki w porownaniu z tabletkami lub zelkami dla konia (sa na allegro, dobry sklad).
1kg zelatyny to 70 zl, 1 kg vit C to 50zl, enzymy nie pamietam, nie sadze by byly konieczne, bolero kosztuje 1-2zl.
W internecie pisza ,ze z zelatyny jestesmy w stanie przyjac 4% kolagenu, w zwyklych warunkach, mam nadzieje ,ze podajac z enzymami i vit C stwarzam lepsze niz zwykle. Oczywiscie to skrot myslowy, samo przyjecie kolagenu czy zelatyny nie spowoduje ,ze znajdzie sie on w stawach, za to bialka zawarte w zelatynie pelnia role regeneracyjne, rowniez dla stawow.
Szacuny
29
Napisanych postów
205
Wiek
33 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
1974
domer
Skoro 3-4 procent że 100 gramów żelatyny to kolagen, który nasz organizm będzie w stanie przyswoić to gdzie tutaj jest sens wydawać takie pieniądze? Przecież tutaj nie ma nic do przekonywania. Wystarczy zdrowy rozsądek i cena żelatyny, którą nie jest turbo sprawdzić. Nawet kupują jakieś hurtowe ilości.
Pierwsze lepsze suplementy z kolagenem w porcji mają około 10 gramów kolagenu.
Nie zrozumielismy sie, albo ja zle napisalem, chodzilo mi o to jak wiele % przelozy sie na kolagen w stawach.
ChatGPT mowi : "Gelatin is primarily composed of collagen. On average, gelatin contains about 85-90% collagen. The exact collagen content can vary depending on the source and processing of the gelatin. So, for practical purposes, you can estimate that gelatin is made up of approximately 85-90% collagen."
Wiec co to za roznica jesli zjem 12 g zelatyny a nie 10g kolagenu?
On i tak jest rozlozony na aminokwasy, a te jesli maja sprzyjajace warunki sa przetwarzane na kolagen w stawach, skorze itp.
Dalej te 3-4% ze zjedzonego kolagenu zmieni sie na kolagen w miejscu docelowym.
Nie mam zamiaru sie klucic, moj cel to sobie pomoc w najlepszy i najprostrzy sposbo, ale jak mowisz mi "nie bo nie" to jak ja sie mam przekonac?
Zmieniony przez - Pjoter9 w dniu 10/31/2023 9:32:00 AM
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
33132
Napisanych postów
23203
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
278137
Jesli masz odczucia ze działa , nie tracisz dużo kasy , smakuje ci i jestes zadowolny to jedz :) wychodze z założenia ze jełśi coś może pomagać a nie szkodzi to warto próbować a czy rzeczywisćie działa to ile ludzi tyle opinni . Jak masz problem ze stawami to poczytaj o MSM i o Boswellia
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1127
Napisanych postów
3780
Wiek
49 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
68518
Hmmm... Gdyby enzymy, których używasz, faktycznie działały w kierunku żelatyny, to te galaretki by Ci się po prostu rozpłynęły. Tak się dzieje, kiedy dodamy ananasa czy kiwi do galaretki (zawierają enzymy).
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1127
Napisanych postów
3780
Wiek
49 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
68518
Kiedy oglądasz/rozerwiesz w palcach gotowe żelki przed zjedzeniem, dookoła okruszków tabletek widoczna byłaby rozpuszczona galaretka... Jeśli nie - jakieś słabe te tabletki z enzymami... Nie znam się może wystarczająco na temacie, ale jeśli coś ma działać w żołądku, to i poza nim powinno dawać jakikolwiek efekt...
Wysoka temperatura pomaga rozpuścić kolagen i uczynić jego składniki bardziej przyswajalnymi. Wiem to też z doświadczenia, bo mój żołądek źle znosi wysokolagenowe dania na zimno (np.karpia ze skórą w galarecie) albo białą kiełbasę. Na ciepło albo w postaci zupy - jest całkiem inaczej. Myślę, że picie galaretki też powinno być skuteczniejsze, niż jedzenie zimnej.
Szacuny
29
Napisanych postów
205
Wiek
33 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
1974
Mysle ze tabletki moga byc konstruowane tak ze ruszaja je dopiero kwasy zoladkowe, a ja wrzucam je do galaretki jak ma te 60-70C, wiec moze one zwyczajnie nie reaguja z taka temperatura, cholera wie. Sa metne, a na dole osadza sie proszek.
Z tego co sie orientowalem wazna za to bardzo jest obecnosc witaminy C, ktorej daje tyle , ze nawet jesli polowa sie rozlozy to i tak jest jej wystarczajaco.
W kazdym razie te enzymy nie sa najwazniejsza czescia tej galaretki, serwuje to rodzinie i nikomu nic nie jest.
Co do picia, albo nie moglbym dac duzo zelatyny albo pic ja w czasie robienia, a to nie pasuje mi jesli chodzi o czas produkcji. Alternatywa sa zimne tabletki, zimne galaretki.
Mysle ze jesli kolagen ma sie zmieniac od cieplej temperatury, to schlodzenie go pozniej nie zmienia tego stanu. Tak samo jak rozpuszczony w zimnej wodzie nie jest gesty
Zmieniony przez - Pjoter9 w dniu 28/10/2023 15:59:46
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1127
Napisanych postów
3780
Wiek
49 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
68518
Zgadza się, że enzymy mogą być zamknięte w jakichś mikrokapsułkach i działać dopiero po rozpuszczeniu się pod wpływem wystarczającej ilości/stężenia kwasu i wody.
Możliwe też, że niestety unieczynniasz je zbyt wysoką temperaturą. 60-70°C to temperatura, która wywiera silne działanie na substancje tego typu. Powyżej 45° już jest wysoko.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1127
Napisanych postów
3780
Wiek
49 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
68518
"Optimum działania większości enzymów to zakres 30-45°C" powyżej następuje spadek ich aktywności i powolna denaturacja. (Wzięte z pracy naukowej na ten temat). One są jakby zaprogramowane na zakres temperatur jaki występuje w ciele człowieka czy zwierzęcia.
Szacuny
29
Napisanych postów
205
Wiek
33 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
1974
Masz racje, moze tak byc, skupialem sie na vit C gdzie problem robi sie powyzej 70C. Nastepnym razem sproboje dac je pozniej choc nie chce psuc struktury gdy juz sie zazeluje
Zmieniony przez - Pjoter9 w dniu 28/10/2023 16:26:31