Odpocznij, podciągnij legginsy i zacznij. Nikt nie zacznie za Ciebie. A jak już się zacznie to jest szansa, że wysiłek będzie kontynuowany:)
...
Napisał(a)
Bo prowadzenie dziennika motywuje, a nie takie "zajrzę raz na miesiąc":)
Odpocznij, podciągnij legginsy i zacznij. Nikt nie zacznie za Ciebie. A jak już się zacznie to jest szansa, że wysiłek będzie kontynuowany:)
Odpocznij, podciągnij legginsy i zacznij. Nikt nie zacznie za Ciebie. A jak już się zacznie to jest szansa, że wysiłek będzie kontynuowany:)
...
Napisał(a)
Heh,dziekuje. No wlasnie, mialo motywowac a ja jestem definicja demotywacji,to tez jest dla mnie jakas nowosc, nie mialam tak dotad wczesniej.
...
Napisał(a)
Tutaj niestety trzeba się uzbroić w cierpliwość i wytrwale, konsekwentnie, metodą małych kroczków i małych sukcesów zmierzać do przodu - robić to dla zdrowia, lepszego samopoczucia (żeby nie było takich spadków energii) - na końcu dla lepszego wyglądu Na motywacji za długo się nie ujedzie. Jak się nie chce trenować, to poszukać jakichś innych form aktywności, albo po prostu więcej spacerować. Bez liczenia kalorii też się da, ale będzie trudniej. Musisz popróbować, znaleźć coś, w czym uda Ci się wytrwać na dłuższą metę.
Odpocznij, zresetuj głowę i po wakacjach zacznij małymi kroczkami od nowa
Odpocznij, zresetuj głowę i po wakacjach zacznij małymi kroczkami od nowa
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html
Polecane artykuły