Pjoter9Dobra, poczytalem, poslucham was.
Zrobie cykl 12 tygodni na enanie, 125ml e4d, po 2 tyg od ostatniego clomid 50 ed 2 tyg, 0.25 Anastrozole/arimidex/tamoxifen e2d.
Mysle czy robic kick z mety 30mg ed 3 tyg.
Zwieksze deficyt kcal i dam troche wiecej bialka kosztem wegli.
Igly 1.4 do nabierania, 0.7 do klucia, bije tylko po udach.
Jesli jest "10 ml x 250 mg / ml" to znaczy ,ze 0,5 ml jednorazowo?
Czy warto HCG w polowie cyklu i potem po calym? Albo male dawki co 2 tyg?
Czy to ma rece i nogi?
Dzieki!
Zmieniony przez - Pjoter9 w dniu 7/6/2023 9:56:31 AM
kiedys byla moda na dawke uderzeniowa hcg w polowie cyklu ale to glupota. chyba najgorszy z mozliwych sposobow. najlepiej byloby bic regularnie przez caly cykl male dawki - 500iu co 4-5 dni powinno byc spoko. ale obstawiam, ze jak masz taka budowe - 92kg i 100 w pasie - to pewnie estro bedzie ci skakalo po hcg. male dawki co 2tyg beda bez sensu, a te troche wieksze beda powodowlay peak estro. a ze brak ci doswiadczenia w trzymaniu tego w ryzach to albo ci je wywali mocno w gore albo zbijesz gdzies ponizej normy. i jedna opcja i druga jest slaba. poza tym cos pisales, ze nie bedziesz mial gdzie teg otrzymac, wiec zosstaje ci jedynie hcg po cyklu.
trzymaj sie tej dawki tescia, ewentualnie dorzuc sobie nawet jakis zwykly spalacz, zeby troche przyspieszyc spalanie. skoro clom i hcg odpada to tym bym sie ratowal. mozesz tez przyatakowac winko oral lub iniekcyjne. ewentualnie oxandrolon - nie jest to typowy spalacz, ale miesnie bedziesz mial mocniej nbite i optycznie bedzie to lepiej wygladalo