Johimbina - stosowanie

BartekP2004

Dostałem w zestawie miarke jednak zdecydowałem wspomóc się łyżka I wydaje mi się że trochę przesadziłem wsypalem jakoś 0.05 grama I rozpuscilem w wodzie razem z aakg I kofeina

Ja bym jednak radził Ci precyzyjnie zmierzyć ile tej johimbinie spożywasz bo mozesz przedobrzyć . Znajdz sobie instrukcje jak najlepiej rozrobić ten 1g zeby odpowiednio dobierac sobie dawki i zacznij o stosowania solo a nie z kofa odrazu .
Nic dziwnego jak dopadły Cie jakies drgawki i spadek mocy , moze po prostu przedobrzyles jak na poczatek i za duzo sobie zaaplikowałes .

Efekt o którym piszesz to przedawkowanie. Osoby które psy kombinują ze stymulantami Faktycznie mają tak pobudzony układ nerwowy że zaczynają się negatywne efekty psychoruchowe. Do tego dochodzą jeszcze uczucie na przykład mdłości nadwrażliwość na światło i czujemy się po prostu bardziej zmęczeni niż pobudzeni. Ogólnie zrób to sobie inaczej. Ja rozpuszczalem 500mg w 50 ml wody i dowkowalem strzykawka. 1ml to 10 mg joszki wtedy wychodzi. Więc masz 50 porcji z tego co kupiłeś. Podejrzewam że ostro tam przesadziłeś

Mnie yoha nigdy ale to nigdy nje pobudzała , jedynie czułem takie ciut większe skupienie przy tym co robiłem (cardio) , zimne poty lub dreszcze. Yoha taka w proszku to tylko i wyłącznie mierzona co do mg bo łatwo można przedobrzyć i narobić sobie tylko szkód , są taki mini miareczki do kupienia na Allegro , bo walnąc z łyżki to już strach haha

na mnie dziala bardzo fajnie. naprawde jak odpoczne nieco dluzej, zrobie offa na 2-3 tygodnie od johy, to znowu zaczynam od 5 mg +200 mg kofeiny do tego i naprawde jest spoko. pozniej zwiekszam po 2,5 mg co jakis czas jak efekt slabnie, a finalnie jest to 12 -13 mg + 400 mg kofeiny i wiecej juz dla mnie jest nie do ogarniecia :) tzn ze samopoczucie jest duzo gorsze i nie jestem w stanie na treningu wycisnac z siebie wiecej niz przy dawkach optymalnych, wiec pozostaje sie trzymac tak dlugo dawki docelowej, jak dziala

Ja juz dawno joszki nie bralem ale pamietam jak robilem pierwsza taka gruba redukcje to mega do rze sie czulem po wzięciu . Ale mialem w tabsach dla mnie bezpieczniej z dawkowaniem , pamietam ze zaczynalem od 5mg i chyba na 15 skonczylem , bralem przede wszystkim przed bieganiem i byla mega euforia i biegało sie jak ze skrzydłami , nie meczylem sie tak i mega pozytywne mysli .
Tez z czasem coraz to lepsze czasy wykręcałem na niej . Noe wiem ale wydaje mi sie ze jak odpowiednio dobierze sie dawki to naprawde mega dzialanie .
Kolega wyzej na pewno przedobrzył jak na oko jeszcze sypnął

dokladnie tym bardziej, że wystarczy 2-3 miligramy w jedna lub druga stronę i juz dzialanie jest duzo bardziej silniejsze. dlatego tutaj ta mikromiarka, ktora jest dodawana do zestawu niestety nie zawsze bedzie sie sprawdzac. bysmy musieli miec naprawde precyzyjna wage, i nie mowie tutaj o tej za 15zl kieszonkowej do dzielenia towaru, bo tam rowniez beda niestety odchylenia. dlatego opcja z rozrabianiem i trzymaniem tego w formie plynu, jak np. peptydow, sprawdza sie w mojej opinii duzo lepiej i jest precyzyjna

Ja akurat zawsze wolałem wziąć tabsy , np. 5mg i 2mg i mogłem sobie dobierać dawkę pod siebie , max 20mg brałem i normalnie się czułem , jedynie mocno pot się lał ze mnie na rowerku i to najgorsze , może z raz się zdarzyło że takie mega rozkojarzenie i aż dziwnie się czułem wtedy :) , Szkoda że to nie suplement jak np. Kreatyna ze można sypnąć ile się chce xd

Nie wiem jakim cudem odbierzesz te 0,05 grama. Przecież to jest nierealne. Do tego trzeba wagi analitycznej. Tutaj możesz popełnić błąd nawet około 1000 procent, a to w niektórych przypadkach może być nawet śmiertelne. Myślę, że to głupota. Sugeruję poczytać instrukcję na temat tego w jaki sposób należy stworzyć roztwór wodny johimbiny w strzykawce. Być może w artykule poniżej znajdziesz coś na ten temat. Poza tym, jak już sugerowano, efekt uboczny l, który odczułeś wynikał nadmiaru johimbiny.

https://www.sfd.pl/Yohimbina_roztwór-t953581.html

Jak wyżej ja zawsze rozrabiam proch w małym słoiczku i potem nabieram w zależności od stężenia. Wcześniej miałem niby taka micro miarkę ale niestety joha w prochu tak jakby się skleja i nie idzie tego nabrać na płasko w efekcie kiedyś dałem za dużą dawkę i miałem 4h wyciągnięte z życia masakra xd jedyny minus johy rozpuszczonej w wodzie to mega gorzki smak.

robertjudi

Jak wyżej ja zawsze rozrabiam proch w małym słoiczku i potem nabieram w zależności od stężenia. Wcześniej miałem niby taka micro miarkę ale niestety joha w prochu tak jakby się skleja i nie idzie tego nabrać na płasko w efekcie kiedyś dałem za dużą dawkę i miałem 4h wyciągnięte z życia masakra xd jedyny minus johy rozpuszczonej w wodzie to mega gorzki smak.

Dlatego nie rozumiem dlaczego nie kupujecie w tabsach , moze cena drozsza ale łatwość dawkowania tutaj przemawia na tabsy