Redukcja tkanki tłuszczowej [68kg]

Jasne, że rozwinę:

Wpływ na panel hormonalny;
–znacznie podkręca kortyzol (trzeba inhibitorów kortyzolu, np. ashwagandha)
–blokuje hormony antydiuretyczne, co prowadzi do odwodnienia –> zmęczenia

Ponadto:
–ma negatywny wpływ na jelita
–ma negatywny wpływ na układ krwionośny


Można stosować wiele odmiennych rzeczy, których skutki uboczne ciężko wskazać:
–tauryna
–inozytol
–teanina
–cytrulina/arginina
–glutamina

Do tego:
–kurkuma
–imbir
–biloba

A jeśli chodzi o bezpośredni, lepszy zamiennik kofeiny to sprawdza się piracetam.


Wszystkie spalacze (np. kofeina, johimibina, efka) są złym wyborem przez ich negatywny wpływ na serce oraz układ krwionośny.

Pozdrawiam;)




Zmieniony przez - skazany_jezozwierz w dniu 2021-08-10 02:40:56

Z tą kofeiną to lekko cię poniosło :)

Skoro czujesz się głodny od posiłku do treningu, to ewentualnie możesz skrócić czas od posiłku do aktywności fizycznej. Oczywiście o ile masz taką możliwość i nie trenujesz np. po pracy, gdzie masz wyznaczone godziny posiłków. Poza tym, lepiej czuć lekki głód, niż posiłek zalegający na żołądku. Mi np. dużo lepiej trenuje się rano na czczo o pustym żołądku.

Na temat kofeiny polecam nie brać sobie do serca tej wiadomości. Już usunięte.

Do jajecznicy oczywiście można dodawać. Ogólnie również spożywać. Byle bazować na jak najmniej przetworzonych.

Co do skrócenia czasu od posiłku do treningu to zależy od dnia. Czasem mam od rana wolne i moge pojechać kiedy chce a czasem musze coś zrobić i wtedy to jabłko pomaga.

Ogólnie staram sie bazować na mało przetworzonych produktach. Ale mam pytanko co gdyby na wieczór zjeść sobie płatki śniadaniowe z odżywką białkową. Oczywiście co jakiś czas i wszystko w odpowiednich ilościach powiedzmy 50g płatków i 30g odżywki?

Płatki płatkom nierówne. Co innego owsiane niesłodzone, a co innego jakieś wynalazki typu Chocapic. Te drugie raczej okazyjnie, te pierwsze możesz i codziennie jak pasują.

Pytanie zadane przez Ciebie sugeruję nam, że nie znasz zalecanych źródeł składników odżywczych, w tym przypadku źródeł białka i węglowodanów. Odżywka białkowa jest źródłem białka, które jak najbardziej może stanowić element diety, a płatki zbożowe źródłem węglowodanów. Nie ma znaczenia, to kiedy zjesz płatki zbożowe z odżywką białkową. Czy będzie to śniadanie, kolacja, obiad, czy jak jeszcze nazwiesz określony posiłek. Warto jednak aby nie był on jałowy. Wystarczy dodać owoce, orzechy/nasiona i już będzie lepiej.

https://potreningu.pl/artykuly/odchudzanie/czy-platki-sniadaniowe-to-wartosciowy-element-zdrowej-diety-396 

owsiane to jem prawie codziennie. Chodziło mi o te Chocapic albo kukurydziane. Na wieczór kiedy nie potrzebuje się już najeść i być sytym a mógłbym zjeść coś bardziej "rekreacyjnego" żeby odmienić sobie.

W zasadzie pisałem już na ten temat. Im mniej przetworzonych produktów w naszej diecie, tym lepiej. Bez wątpienia płatki kukurydziane do takich należą. Plus ewentualnie ich jest taki, że nie zawierają niepożądanych składników, jak izomery trans, utleniony cholesterol, czy cukry proste. Są to węglowodany złożone bez tłuszczów, ale o dość wysokim stopniu przetworzenia. Tego typu produkty mogą stanowić element zdrowej diety, ale podstawą jej powinny być jak najmniej przetworzone produkty.

https://potreningu.pl/artykuly/dietetyka-i-zdrowe-odzywianie/iifym--chwilowa-moda-czy-przelom-w-ksztaltowaniu-sylwetki-4150

Dobra rozumiem że mięśnie rosną tylko z zdrowego jedzenia.

A tak z innej beczki jak radzicie sobie z jedzniem na wyjazdach i imprezach? Chodzi mi tu o wesela, osiemnastki itp. Ide w najbliższym czasie i szukam porad.

Źle rozumiesz lub źle to ująłeś w zdaniu napisanym w wypowiedzi powyżej. Mięśnie rosną od bodźca jakim jest trening siłowy oraz dodatniego bilansu energetycznego. Nie muszą być to zdrowe produkty. To jednak jak się odżywiasz będzie wpływało nie tylko na przyrosty mięśni, ale również na regenerację, gospodarkę hormonalną, samopoczucie, funkcjonowanie układu trawiennego i wiele innych. Właśnie dlatego dobrze jakby te 80 procent stanowiły produkty jak najmniej przetworzone.

Osobiście rzadko chodzę na tego typu imprezy. Nie widzę jednak problemu. Zawsze można zjeść coś w miarę dobrego pod względem jakości, np. na weselu. To nie jest problem. Poza tym, okazyjne odstąpienie od diety w sytuacji, gdy w tygodniu odżywiamy się zdrowo nie będzie istotne.