6 listopada - UFC 268: Kamaru Usman vs. Colby Covington 2

Stephen R. Sylvanie-USA TODAY Sports

Kamaru Usman vs. Colby Covington 2 w planach na UFC 268

Rewanżowe starcie półśrednich najprawdopodobniej trafi do rozpiski listopadowej gali.

Jak poinformowała stacja ESPN, na galę UFC 268 planowana jest druga walka Kamaru Usmana (19-1, 14-0 w UFC) z Colbym Covingtonem (16-2, 11-2 w UFC, #1 w rankingu UFC). Pierwsze starcie, które miało miejsce w grudniu 2019r., zakończyło się wygraną Nigeryjczyka przez TKO w ostatniej minucie pojedynku.

Dla obecnego mistrza wagi półśredniej będzie to już piąta obrona mistrzowskiego tytułu – Usman zdobył pas pokonując Tyrona Woodleya na UFC 235 a następnie z sukcesem odprawił Covingtona, Jorge Masvidala (dwukrotnie) i Gilberta Burnsa.

Covington, od czasu porażki poniesionej z rąk Usmana, stoczył tylko jeden pojedynek – we wrześniu zeszłego roku Amerykanin pokonał Tyrona Woodleya. Przed walką z Kamaru Chaos zanotował passę siedmiu kolejnych zwycięstw.

Póki co nie znany dokładnej daty i lokacji gali, ale celem UFC jest organizacja eventu w Madison Square Garden w Nowym Jorku.

Jeff Bottari/Zuffa LLC

Kamaru Usman złamał rękę na głowie Justina Gaethje na trzy tygodnie przed walką z Colbym Covingtonem na UFC 268

Mistrz wagi półśredniej UFC Kamaru Usman wielokrotnie udowadniał, że jest twardy w Oktagonie, ale okazuje się, że już samo wejście do klatki na UFC 268, było osiągnięciem samym w sobie.

Będąc gościem The Full Send Podcast, król wagi półśredniej ujawnił, że złamał rękę trzy tygodnie przed swoim drugim pojedynkiem z Colbym Covingtonem.

Kamaru Usman

„Tak, złamałem ją przed walką” – wyjawił Usman. „Tak, złamałem ją trzy tygodnie wcześniej i nie wyprowadziłem nią ani jednego ciosu do dnia walki. Nie uderzałem nią aż do samego backstage’u, kiedy rozgrzewasz się przed walką. Nie zadawałem ciosów prawą ręką przez trzy tygodnie… Złamałem ją na czyjejś głowie, Justina Gaethje.”

https://twitter.com/AlexWeberMMA/status/1463553908467544067?s=20

Można oczekiwać, że Covington uzna te rewelacje za fake news i zażąda zdjęć z prześwietlenia w ciągu najbliższych dni.

Z kontuzjowaną ręka czy nie, Usman jeszcze bardziej ugruntował swoje dziedzictwo na UFC 268, dwukrotnie powalając Covingtona po ciosach w drodze do zwycięstwa przez jednogłośną decyzję. Na chwilę obecną nie ma jednoznacznego pretendenta do walki z Usmanem, choć Leon Edwards ma prawdopodobnie najlepsze argumenty za tym, by nim zostać. W międzyczasie Covington również nie ma jeszcze zaplanowanej kolejnej walki, ale jego celem jest były kolega a obecnie wróg Jorge Masvidal.

Justin Gaethje i Michael Chandler wyrazili gotowość do walki na UFC 268

Szykuje się arcyciekawa walka w wadze lekkiej na gali UFC 268 w której mieliby się zmierzyć dwaj czołowi zawodnicy Justin Gaethje i Michael Chandler.

Byli pretendenci do tytułu wagi lekkiej UFC Justin Gaethje i Michael Chandler wyrazili zgodę na walkę na gali zaplanowanej na 6 listopada. Gala nie ma jeszcze oficjalnej lokalizacji, ale celem jest Madison Square Garden w Nowym Jorku. ESPN jako pierwsze poinformowało o tym, że zawodnicy wyrazili zgodę na walkę.

Michael Chandler (22-6 MMA, 1-1 UFC) vs. Justin Gaethje (22-3 MMA, 5-3 UFC) to pojedynek, o którym mówi się od czasu, gdy były mistrz Bellatora podpisał kontrakt z UFC w zeszłym roku. Ostatnio doszło między nimi do sprzeczki po tym, jak Chandler oskarżył Gaethje o to, że ten go unikał.

Chandler powróciłby do Oktagonu po tym, jak w maju na UFC 262 przegrał z Charlesem Oliveirą walkę o wakujący pas wagi lekkiej. Chandler miał udaną pierwszą rundę, po czym został znokautowany we wczesnej fazie drugiej rundy. Chandler zasłużył na walkę o tytuł po zwycięstwie przez TKO w pierwszej rundzie nad Danem Hookerem w swoim debiucie na UFC 257 w styczniu.

Gaethje nie walczył od czasu przegranej z ówczesnym mistrzem Khabibem Nurmagomadovem na UFC 254 w Abu Zabi w październiku zeszłego roku. Gaethje został poddany przez Nurmagomedova w drugiej rundzie ich walki. Przed porażką, Gaethje miał cztery wygrane pojedynki, wszystkie przez nokaut.

Póki co jedyną zapowiadaną walką na gali UFC 268 jest pojedynek rewanżowy o pas wagi półśredniej między mistrzem Kamaru Usmanem a Colbym Covingtonem.

UFC

Gilbert Burns prowokuje Nate’a Diaza zakładem za ich walkę na UFC 268

Jak bardzo Gilbert Burns jest przekonany, że pokonałby w walce Nate'a Diaza? Jest gotów postawić pieniądze na swoje zwycięstwo.

Gilbert Burns (19-4 MMA, 12-4 UFC) rzucił w piątek wyraźne wyzwanie Nate’owi Diazowi (20-13 MMA, 15-11 UFC), w którym zawarł zakład pieniężny, jeśli dojdzie do ich starcia w Oktagonie.

Gilbert Burns

„Hej chłopaki, kiedy walczyłem, Nate Diaz za dużo gadał. Teraz jestem wolny, on jest wolny, on ucieka. Nate, walczmy w MSG przez 5 rund. Przegrany musi zapłacić zwycięzcy dodatkowe $200 tys.

Niteroi RJ vs Stockton CA.

#DontBeScaredHomie”

https://twitter.com/GilbertDurinho/status/1421227875806687232?s=20

Pięciorundowa walka Burnsa z Diazem w Madison Square Garden z pewnością byłaby niezwykle interesującym pojedynkiem. Gala UFC 268, której głównym starciem będzie rewanż w wadze półśredniej pomiędzy mistrzem Kamaru Usmanem i Colbym Covingtonem, odbędzie się 6 listopada w MSG w Nowym Jorku.

Diaz jest jednym z trzech zawodników, z którymi Burns chciałby się zmierzyć po pokonaniu Stephena Thompsona 10 lipca na UFC 264 - pozostali dwaj to Leon Edwards i Jorge Masvidal, którzy zaangażowali się w trash talk między sobą, być może budując grunt pod własną walkę.

Jeśli chodzi o Diaza, to przegrał on przez jednogłośną decyzję po pięciu rundach z Leonem Edwardsem 12 czerwca na UFC 263. Diazowi prawie udało się wygrać przez nokaut w piątej rundzie, ale ostatecznie nie udało mu się odnieść zwycięstwa. Jeśli chodzi o walki, to Diaz na razie nie wypowiada się na temat swoich kolejnych ruchów, choć zamieszał w temacie, gdy wyzwał do walki w prawdopodobnego pretendenta do tytułu wagi lekkiej Dustina Poiriera.

fightnews.info

Colby Covington zamierza pokonać Kamaru Usmana, a następnie zawalczyć o pas wagi średniej z Israelem Adesanyą

Colby Covington ma ambitne plany na przyszłość, ponieważ najpierw chce się zrewanżować Kamaru Usmanowi na UFC 268, a następnie sięgnąć po drugi pas w walce z Israelem Adesanya.

Colby Covington jest byłym tymczasowym mistrzem wagi półśredniej UFC, ale nie udało mu się wygrać walki o tytuł na UFC 245. Przegrał przez TKO w piątej rundzie z mistrzem Kamaru Usmanem. Jednak „Chaos” jest bardzo pewny siebie przed rewanżem.

Jeśli Covington odniesie zwycięstwo w listopadzie, oznajmił, że chciałby przejść do wagi średniej i zmierzyć się z mistrzem Israelem Adesanyą, aby zostać podwójnym mistrzem. Uważa też, że stylistycznie dobrze pasuje do pojedynku z Adesanyą.

Colby Covington

„Będę walczył w mojej kategorii wagowej przeciwko Kamaru Usmanowi” – powiedział Covington w wywiadzie dla Bang Energy’s Jack Owoc. „Zdobędę tytuł mistrza, 170 (funtów), waga półśrednia, a potem będę pracował z tobą i Bang Energy, aby przybrać na masie mięśniowej i przejdziemy do wagi średniej, do 185 (funtów) i pokonamy Israela Adesanyę.”

Mimo, że Covington nie jest zbyt dużym zawodnikiem wagi półśredniej, walka z Adesanyą byłaby intrygująca. „Chaos” miałby przewagę zapaśniczą, ale Adesanya miałby wyraźną przewagę w uderzeniach i zasięgu.

„The Last Stylebender” również wyczerpuje opcje w kategorii 185 funtów i walka z Covingtonem byłaby dużym widowiskiem. Jednak wydaje się mało prawdopodobne, że Covington dostanie natychmiastową szansę na walkę o pas wagi średniej, ponieważ prawdopodobnie musiałby dać Usmanowi natychmiastowy rewanż.

Colby Covington (16-2) walczył tylko raz od czasu porażki z Usmanem i było to we wrześniu ubiegłego roku. Zwyciężył w piątej rundzie przez TKO nad Tyronem Woodleyem. Kiedy walczył z Usmanem, był to pierwszy raz, kiedy walczył o niekwestionowany tytuł UFC. Były tymczasowy mistrz ma na swoim koncie znaczące zwycięstwa nad Robbiem Lawlerem, Rafaelem dos Anjosem i Demianem Maią.

Luke Rockhold wróci do Oktagonu w walce z Seanem Stricklandem na UFC 268

W oczekiwaniu na finalizację walki, były mistrz wagi średniej UFC Luke Rockhold powróci do klatki w listopadzie tego roku po raz pierwszy od ponad dwóch lat. Jego rywalem będzie nie kto inny jak Sean Strickland.

Wstępnie ustalono, że walka odbędzie się 6 listopada na gali UFC 268. Luke Rockhold (16-5 MMA, 9-4 UFC) zmierzy się z zyskującym na popularności Seanem Stricklandem (24-3 MMA, 11-3 UFC). Gala pierwotnie miała odbyć się w Madison Square Garden w Nowym Jorku, jednak nowe wytyczne stanowe dotyczące COVID-19 spowodowały, że sytuacja uległa zmianie.

Organizacja nie wydała jeszcze oficjalnego komunikatu. TSN jako pierwsze poinformowało o planowanej walce dzień po tym, jak prezydent UFC Dana White ujawnił, że walka ta była omawiana.

36-letni Rockhold ogłosił w sierpniu 2020 roku swoje plany kontynuowania rywalizacji w MMA po rocznej przerwie. Jednak matchmaking był problemem i Rockhold długo czekał na swój kolejny pojedynek.

Od czasu utraty tytułu wagi średniej UFC na rzecz Michaela Bispinga na UFC 199 w czerwcu 2016 roku, Rockhold uzyskał bilans 1-2. Jego ostatni występ miał miejsce na UFC 239 w lipcu 2019 roku, kiedy został znokautowany przez przyszłego i obecnego mistrza wagi półciężkiej Jana Błachowicza. Walka ta była jednorazowym wypadem do kategorii 205 funtów dla Rockholda, który powróci do wagi średniej, aby zmierzyć się ze Stricklandem.

30-letni Strickland ma za sobą pięć wygranych walk. Ostatnie zwycięstwo odniósł w sobotę na UFC on ESPN 28, gdzie pokonał Uriah Halla przez jednogłośną decyzję w swoim pierwszym pięciorundowym pojedynku wieczoru w organizacji.

Poniżej aktualna karta walk gali UFC 268:

Walka o pas wagi półśredniej
170 lbs.: Kamaru Usman (c) vs. Colby Covington 2

155 lbs.: Michael Chandler vs. Justin Gaethje
185 lbs.: Luke Rockhold vs. Sean Strickland

lapelotita.com

Walka Michaela Chandlera z Justinem Gaethje na UFC 268 stanęła pod znakiem zapytania po wprowadzeniu obostrzeń w Nowym Jorku

Michael Chandler ma obawy, czy jego walka z Justinem Gaethje odbędzie się zgodnie z planem, jeśli UFC spróbuje zorganizować ją w Nowym Jorku na gali UFC 268.

Mihael Chandler (22-6 MMA, 1-1 UFC) i Justin Gaethje (22-3 MMA, 5-3 UFC) zgodzili się na wyczekiwane starcie w wadze lekkiej na UFC 268, która odbędzie się 6 listopada. Choć nie jest to jeszcze oficjalnie ogłoszone, organizacja ma nadzieję, że wydarzenie odbędzie się w Madison Square Garden w Nowym Jorku, jak to już stało się tradycją na początku listopada.

Problemem są jednak nowo wprowadzone w stanie obostrzenia, które wymagają dowodu szczepień na imprezy gastronomiczne, fitness i rozrywkowe. Gala UFC zaliczałaby się do tej ostatniej kategorii, a to mogłoby okazać się problematyczne dla Chandlera.

Chandler, były mistrz Bellatora i pretendent do tytułu wagi lekkiej UFC, powiedział, że obecnie nie jest zaszczepiony. Powiedział, że to się nie zmieni do czasu UFC 268, więc ma wątpliwości, czy będzie mógł walczyć – lub czy UFC w ogóle zorganizuje wydarzenie w tej lokalizacji.

Michael Chandler

„Właśnie zobaczyłem, że (stan) Nowy Jork wprowadza kilka surowych obostrzeń na miasto Nowy Jork” – powiedział Chandler w środę na Instagram Live. „Zasadniczo wymagają, abyś był zaszczepiony (i) pokazał dowód szczepienia dla miejsc serwujących posiłki, klubów fitness i imprez. Oczywiście karta UFC zestawiona w Madison Square Garden uważana jest za rozrywkę i zamkniętą imprezę. W tym momencie nie będę zaszczepiony. Nie wiem, ilu zawodników będzie, gdybym miał walczyć na tej karcie 6 listopada – jeśli ktokolwiek zawalczy 6 listopada w Madison Square Garden – nie wiem, ilu zawodników będzie zaszczepionych. Nie mam danych, kto jest zaszczepiony, a kto nie jest.

Nie chodzi o to, że jestem antyszczepionkowcem. Nie chodzi o to, że nie wierzę w działanie szczepionki. Po prostu nie zamierzam przyjmować szczepionki, dopóki nie zostanie ona w 100 procentach zatwierdzona przez FDA. Mieliśmy setki badań klinicznych na szczepionki, które miał mój syn – odra i ospa wietrzna i wszystkie szczepionki, które były podawane przez 100 lat, które zostały udowodnione. Zobaczymy. Nie wiem, co się stanie. Szanse na to, że UFC będzie w stanie wyprzedać Madison Square Garden tylko z ludźmi, którzy są zaszczepieni, naprawdę zmniejszają ich zdolność do wyprzedania Madison Square Garden. Więc tak naprawdę nie wiem. Szczerze mówiąc, myślę, że to stawia pod znakiem zapytania, czy gala w Madison Square Garden faktycznie się odbędzie. UFC jest genialne, jest geniuszem w ustalaniu spraw i układaniu swoich walk. Ale jak już mówiłem, nie jestem antyszczepionkowcem. Uważam, że szczepionki są skuteczne. Myślę, że to wybór każdego, czy chce przyjąć szczepionkę. Ja nie będę zaszczepiony do 6 listopada, więc nie będę mógł występować ani bawić się w Madison Square Garden. Tak więc zobaczymy.”

Chandler ma za sobą walkę o tytuł, którą przegrał z Charlesem Oliveirą na UFC 262 w maju. Wygrywał walkę w pierwszej rundzie, zanim Oliveira odwrócił los pojedynku i zapewnił sobie zwycięstwo przez TKO w drugiej rundzie.

Celem Chandlera nadal jest zdobycie tytułu UFC, a pojedynek z byłym mistrzem WSOF i byłym tymczasowym mistrzem UFC Gaethje byłby dużym krokiem w kierunku kolejnej walki o pas.

Jednak teraz wydaje się, że jest trochę niepewności wokół walki i organizacji gali.

USA TODAY Sports

Dana White przedstawił swoje stanowisko w kwestii szczepień przeciwko COVID-19 wśród zawodników UFC

W związku z wprowadzeniem obostrzeń pandemicznych w stanie Nowy Jork, pojawiło się realne ryzyko, że planowana gala UFC 268 w Madison Square Garden nie odbędzie się w tym miejscu. Wszystko to dlatego, że warunkiem uczestnictwa w imprezach ma być zaszczepienie, a szef UFC nie zamierza nikogo zmuszać do szczepienia.

Zawodnicy UFC są zobowiązani do robienia wielu rzeczy bez prawa do odmowy – od noszenia tylko zatwierdzonych strojów w zamian za umowy sponsorskie po testy antydopingowe, między innymi – ale zaszczepienie się przeciwko COVID-19 nie będzie jedną z nich.

Dana White

"Nigdy nie powiedziałbym innemu człowiekowi, co ma robić ze swoim ciałem", powiedział prezydent UFC Dana White w rozmowie z TSN. "Jeśli chcesz się zaszczepić, to zależy od ciebie. To jest twój wybór. Nigdy nie usłyszycie ode mnie, że będę zmuszał ludzi do szczepień. Nigdy tak się nie stanie."

Wiadomość White'a pojawia się po tym, jak NFL niedawno poinformowała drużyny, że ogniska COVID wśród nieszczepionych graczy mogą prowadzić do przepadnięcia meczów. Polityka ta, choć nie jest nakazem, wywiera presję na graczy wahających się lub będących na bakier ze szczepionką, aby się zaszczepili.

Według najnowszych danych Centrum Kontroli i Prewencji Chorób, przypadki zakażeń koronawirusem są coraz częstsze w Stanach Zjednoczonych, a ich przyczyną jest wysoce zakaźny wariant delta, który odpowiada za ponad 90 procent nowych zakażeń.

Obecne szczepionki wykazały skuteczność w ochronie przed lub przynajmniej łagodzeniu ciężkości infekcji w odmianie delta. Dane nadal pokazują, że zdecydowana większość zakażeń i hospitalizacji dotyczy osób nieszczepionych.

Ponowny wzrost liczby przypadków zakażeń koronawirusem doprowadził do nowo wprowadzonych obostrzeń w stanie Nowy Jork, gdzie dowód szczepienia będzie wymagany w lokalach gastronomicznych, klubach fitness i imprezach rozrywkowych. UFC zaplanowało powrót do Madison Square Garden wraz z galą UFC 268 w dniu 6 listopada. Michael Chandler, który nie jest zaszczepiony, poddał w wątpliwość to, czy będzie chciał lub mógł walczyć z Justinem Gaethje na UFC 268, jeśli odbędzie się ona w Nowym Jorku.

Zdając sobie sprawę z kryzysu bezpieczeństwa publicznego i skutków, jakie może on mieć dla UFC, White wydaje się być przywiązany do swojego stanowiska, że szczepienia będą osobistym wyborem jego zawodników.

Dana White

"Myślę, że wielu ludzi to robi. Mówią ci w Nowym Jorku, że nie możesz wejść do restauracji lub siłowni, chyba że jesteś zaszczepiony i możesz to udowodnić i tego typu rzeczy," powiedział White. "Niektórzy ludzie są zwalniani z pracy, jeśli się nie zaszczepią. Tutaj do tego nie dojdzie. Chcesz się zaszczepić? Zaszczep się. Jeśli nie, to jest to twoja decyzja, twoje ciało."

mmajunkie.com

„Zobaczę cię na parkingu, podejdę do ciebie i dam ci w mordę” – Sean Strickland bez skrupułów odpowiada Luke’owi Rockholdowi

Trash talk między Luke Rockholdem a Seanem Stricklandem przybiera na sile po nieoficjalnych zapowiedział ich walki, a Sean Strickland nie należy do tych osób, które przebierają w słowach.

Po tym jak Luke Rockhold (16-5 MMA, 9-4 UFC) nazwał go "pie***nym idiotą" za jego otwartą naturę, Sean Strickland (24-3 MMA, 11-3 UFC) nie zamierza dać mu spokoju. Jednak dobrą rzeczą w tym wszystkim jest to, że obydwaj będą mieli szansę na wyrównanie rachunków, kiedy zmierzą się na UFC 268 w dniu 6 listopada.

Sean Strickland

"Wszystkie te rzeczy, mogą być prawdą", powiedział Strickland w wideo na swoim Instagramie. "Ale powiem ci jedną rzecz: ja i ty możemy nigdy nie walczyć. Nie zależy mi na walce w klatce z powodów ego. Lubię zarabiać na czymś, co sprawia mi przyjemność. Ale powiem ci jedno: nie możesz egzystować w niedalekiej odległości ode mnie, gadać swoich pie***nich głupot i nie oczekiwać, że uderzę cię w twarz. Nie musimy walczyć, w porządku. Ale wpadnę na ciebie w RVCA.

Zobaczę cię na parkingu, podejdę do ciebie i dam ci w mordę, a ty wyglądasz na taką pi**ę, która dużo pyskuje, a potem dzwoni na policję. Ale ty jesteś takim zadowolonym z siebie, zarozumiałym skur***em, że prawdopodobnie przyjąłbym zarzut o pobicie tylko po to, żeby ci przywalić i patrzeć, jak twoja pier***ona głowa odbija się od ziemi. Więc jeszcze raz, nie musimy walczyć. Ale nie pyskuj, bo jeszcze się spotkamy i dam ci w mordę."

Strickland zyskał większą uwagę zarówno za swoje imponujące występy w Oktagonie, jak i kontrowersyjne wypowiedzi po nich. 30-latek, który w sobotę na UFC on ESPN 28 pokonał Uriah Halla, powiedział, że nic nie uszczęśliwiłoby go bardziej niż zabicie kogoś w klatce.

Wschodzący pretendent do tytułu wagi średniej wygrał pięć ostatnich walk z rzędu i szykuje mu się stosunkowo szybki powrót do rywalizacji, gdy zmierzy się z powracającym po ponad dwuletniej przerwie byłym mistrzem wagi średniej UFC Luke Rockholdem.

UFC

„Coś w twojej twarzy po prostu sprawia, że mam ochotę ją uderzyć” – Justin Gaethje chce stoczyć brutalną walkę z Michaelem Chandlerem

Justin Gaethje nie jest typem zawodnika, który potrzebuje dodatkowej motywacji do walki. Powiedział jednak, że ma dodatkową motywację przed walką na UFC 268 z Michaelem Chandlerem.

Justin Gaethje (22-3 MMA, 5-3 UFC) ma zmierzyć się 6 listopada z Michaelem Chandlerem (22-6 MMA, 1-1 UFC) w wysoko notowanym pojedynku w wadze lekkiej. O walce mówiło się od kilku miesięcy, a obaj zawodnicy twierdzili, że ten drugi nie chce się na nią zgodzić.

Gaethje powiedział, że nie jest fanem Chandlera, ale chce dostać w swoje ręce byłego mistrza Bellatora.

Justin Gaethje

„Nie mam nic złego do powiedzenia” – powiedział Gaethje podczas piątkowego ważenia przed UFC 265, gdzie Chandler pełnił rolę współprowadzącego. „Robimy sobie wzajemnie wredne rzeczy jedną noc w roku. Minęło trochę czasu odkąd walczyłem z kimś, kogo nie lubiłem. Z jakiegoś powodu jesteś trochę inny. Myślę, że to był James Vick, ostatni facet, z którym walczyłem, którego nie lubiłem. Będzie fajnie móc uderzyć cię w twarz.”

Według prezydenta organizacji Dany White’a, UFC 268 ma się odbyć w Madison Square Garden w Nowym Jorku. Jednak rosnąca liczba przypadków COVID-19 w Stanach Zjednoczonych, w połączeniu z niedawno wprowadzonymi nakazami szczepień w Nowym Jorku, sprawiają, że wydarzenie odbywające się w tym miejscu stoi pod znakiem zapytania.

Chandler już teraz otwarcie mówi, że nie będzie się szczepił do listopada. Gaethje powiedział, że nie chce walczyć w Nowym Jorku, tak czy inaczej, i uważa, że gala zostanie ostatecznie przeniesiona.

Justin Gaethje

„Nie sądzę, że to będzie w Nowym Jorku” – powiedział Gaethje. „Myślę, że będzie to prawdopodobnie w Teksasie lub gdzie indziej, gdzieś gdzie będzie o wiele przyjemniej niż w Nowym Jorku. Nowy Jork jest do bani. Będziemy się dobrze czuć gdziekolwiek poza tym miejscem.”

Gdziekolwiek odbędzie się gala, Gaethje, który nie rywalizował od czasu przegranej w walce unifikacyjnej tytuł wagi lekkiej z Khabibem Nurmagomedovem na UFC 254 w październiku, jest chętny do zmieszania się z Chandlerem.

Uważa, że Chandler ma bardzo podatną twarz na ciosy, a Gaethje nie może się doczekać, aby pokazać jeszcze więcej przemocy, z której jest tak dobrze znany, gdy drzwi klatki w końcu zamkną się za nimi.

Justin Gaethje

„Jestem podekscytowany walką z kimś, kogo nie lubię” – powiedział Gaethje. „Minęło już trochę czasu. Nie mam powodu, żeby cię nie lubić. Coś w twojej twarzy po prostu sprawia, że mam ochotę ją uderzyć.”

https://twitter.com/espnmma/status/1423680300819877892?s=20 

Jeff Bottari/Zuffa LLC

Michael Chandler zapowiada piekielnie dobrą i brutalną walkę z Justinem Gaethje zakończoną zwycięstwem przez nokaut

Michael Chandler widzi wiele podobieństw między swoim stylem a stylem walki Justina Gaethje, ale zamierza go pokonać w brutalnej walce.

Michael Chandler (22-6 MMA, 1-1 UFC) ma zmierzyć się z Justinem Gaethje (22-3 MMA, 5-3 UFC) 6 listopada na UFC 268 w pojedynku dwóch zaprawionych w bojach zawodników wagi lekkiej.

Były pretendent do tytułu Gaethje będzie walczył o kolejną walkę o tytuł, a Chandler spodziewa się starcia pełnego przemocy. Chandler spodziewa się, że walka z Gaethje będzie bardzo brutalna i będzie podobna do walk z Eddie Alvarezem i Dustinem Poirierem z którymi Gaethje przegrał w przeszłości przez KO i TKO.

Michael Chandler

„Oczywiście jego najlepszą bronią są jego kopnięcia na nogi, w połączeniu z jego cardio i zdolnością do zadawania ciosów przez 25 minut lub 15 minut” – powiedział Chandler podczas sesji na swoim Instagram Live. „Uważam, że moimi mocnymi stronami są wysokie tempo, dobre cardio, dużo ciosów, umiejętność wytrzymania obrażeń i dalszego parcia do przodu, oraz toczenie dobrych walk. Szczerze mówiąc widzę, że walka potoczy się bardzo podobnie do walk Justina Gaethje a Eddie Alvarezem i Dustinem Poirierem.

Przegrał obie te walki, ale oczywiście nie lekceważę Justina Gaethje. Myślę, że jest jednym z najlepszych na świecie, jeśli nie najlepszym na świecie, jeśli mam być całkowicie szczery. Więc to mnie ekscytuje, trochę przeraża, nie daje mi spać w nocy, sprawia, że chcę budzić się wcześnie i zorganizować świetny obóz treningowy. Wierzę więc, że staniemy na środku i będziemy wymieniać się ciosami przez 15 minut i zobaczymy, kto padnie pierwszy.”

W walce z dwoma zawodnikami chętnymi do rywalizacji w stójce i wymiany ciosów, Chandler przewiduje pokonanie Gaethje w późniejszych rundach po tym jak obaj przetestują nawzajem swoje szczęki.

Michael Chandler

„Myślę, że mogę go znokautować. On już w przeszłości był nokautowany. Przetrwał też kilka szalonych burz, więc myślę, że w tej walce chodzi o cierpliwość, precyzję, opanowanie, pewność siebie i cardio, a ja myślę, że mam wszystkie te cechy. Myślę też, że Justin również ma wszystkie te cechy. Sądzę, że obaj braliśmy udział w kilku szalonych walkach, obaj udowodniliśmy, że potrafimy utrzymać wysokie tempo.

Wierzę, że znokautuję go w trzeciej rundzie, tak jak zrobił to Eddie Alvarez, tak jak zrobił to Dustin Poirier. Myślę, że wdamy się w piekielnie dobrą walkę, staniemy ramię w ramię, zabawiamy was przez 12 do 13 minut i skończę to przez TKO lub czyste KO w trzeciej rundzie.”

Chris Unger/Zuffa LLC

Edmen Shahbazyan vs. Nassourdine Imavov w planach na UFC 268

Perspektywiczni średni najprawdopodobniej zawalczą na listopadowej gali.

Jak poinformował francuski portal La Sueur, podczas gali UFC 268 jest planowane starcie Edmena Shahbazyana (11-2, 4-2 w UFC, #11 w rankingu UFC) z Nassourdine Imavovem (10-3, 2-1 w UFC).

Shahbazyan rozpoczął zawodową karierę od jedenastu wygranych z rzędu, w tym czterech w UFC gdzie Amerykanin pokonał m.in. Brada Tavaresa i Jacka Marshmana. W ostatnich dwóch walkach 23-latek musiał uznać wyższość Dereka Brunsona i Jacka Hermanssona.

Imavov ma za sobą trzy występy w największej organizacji MMA na świecie. Debiutując w UFC Rosjanin wypunktował Jordana Williamsa, później przegrał z Philem Hawesem a w ostatniej walce znokautował Iana Heinischa.

Gala UFC 268 odbędzie się 6 listopada w Nowym Jorku, w walce wieczoru Kamaru Usman podejmie Colby’ego Covingtona w rewanżu i rywalizacji o pas wagi półśredniej.