BlackToma94
Witam ! Chciałbym podzielić się moja przypadłością i znaleźć może osobę z podobnym problemem, która mogłaby podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami. Otóż od 4 lat praktykuje intensywnie crossfit (4x w tygodniu) z niewielkimi przerwami. Od listopada zaczął mnie powoli boleć lewy bark, głównie przy podnoszeniu ręki. Ból z biegiem czasu się nasilał aż do takich bólów które budzily mnie w środku nocy. Zrobiłem sobie USG, rezonans, żadnych zmian strukturalnych. Jeśli chodzi o diagnozę to najprawdopodobniej mam taką budowę ciała, że w wyniku mikrourazow dochodzi do tendinopatii nadgrzebieniowych, które podrażniają kaletke podbarkowa i stąd ten ból. Ogólnie mówiąc prawdopodobnie mam zespół ciasnoty podbarkowej. Od stycznia zacząłem się rehabilitować chyba u 3 fizjoterapeutów, były pinoterapie, igłowanie, masaże, rozciąganie, terapię manualne. Zrobiłem sobie nawet przerwę 2 miesiące od jakichkolwiek ćwiczeń. Ustabilizowalem łopatkę, wstrzyknalem 2x osocze bogato płytkowe. Nie powiem ból od stycznia mi się zmniejszył ale gdy znowu trochę mocniej pocwicze, typu drążek jakieś wyciskania nad głowę itp, nawet nie na 70% to ból powraca, muszę zrobić przerwę z 2 dni aż minut stan zapalny i tak w koło. Jedyny plus jest taki, że już się nie budzę z bólem w środku nocy ale o niektórych ćwiczeniach muszę zapomnieć, głównie tych na drążku dynamicznych typu muscle up. Fizjoterapeuta po ostatniej terapii manualnej powiedział mi, że po prostu muszę czekać. Najgorsze jest to że zaczął mnie boleć prawy bark również ale jeszcze z mniejszym nasileniem. Tutaj mam do was pytanie. Czy ktoś z was zmaga się z podobnym problemem ? Powiem szczerze, że jeśli dalej będzie występował ten problem przez pół roku, to chyba będę myślał nad artroskopia, chociaż na razie każdy mi ją odradza.
Zmieniony przez - BlackToma94 w dniu 2021-05-27 18:52:29
Zmieniony przez - BlackToma94 w dniu 2021-05-27 18:52:29
Krzysztof Piekarz
krzykacz
domer
TomQ-MAG
