HannibalBMJa np pracuje na kuchni wiec mam na godzine ale ciagle robie jedzienie wszystkim innym i jest taka presja czasu,ze można tylko byle co czasami do geby wrzucic ale wtedy to ciężko o pilnowanie makro :D...
przenieś się do cateringu dietetycznego, to bedziesz podkradał pudełka wyliczone
Dziennik żywieniowy https://www.sfd.pl/[BLOG]_Kulinarne_zmagania-t1207353.html
Także to dzisisj będzie moje główne źródło diety...
Biszkopt gluten free i całość na stewii i erytrolu.
torcik zacny, u mnie wszyscy w domu są przeciwnikami słodzików itp. ale jak nie widzą to też do tortów i ciast przemycam i jak nie wiedzą to jedzą i im smakuje, a jak wiedzą to zawsze się krzywią, że wolą z cukrem
Dziennik żywieniowy https://www.sfd.pl/[BLOG]_Kulinarne_zmagania-t1207353.html
Szacun, gotować lubię, ale kwestie cukiernicze, to nie moja bajka
MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html
Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]
georguNajlepszego dla córy
Szacun, gotować lubię, ale kwestie cukiernicze, to nie moja bajka
Ja też mistrzem nie jestem i często coś odwinę inaczej niż chciałem. Zadecydowanie wolę tradycyjnie gotować, od dzisiaj zacznę już wrzucać wkońcu coś na bloga bo dzisiaj pozostała jedynie abominacja do jedzenia z wczoraj :D
Dziennik żywieniowy https://www.sfd.pl/[BLOG]_Kulinarne_zmagania-t1207353.html
MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html
Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]
A szczypiorku nie ma bo w lodowce tylko koper , a do tego pasuje jak pięść do oka (chociaż to często łatwiej przypasować).
Najlepsza byłaby kolendra, ale nie kupuje bo tylko ja bym jadł pewnie