Gordon29O ile na forum jeden drugiego sprawdza. Nawet to co ja piszę, choć sam sobie nie mogę na razie nic zarzucić, to każdy kto ma zamiar tego użyć, powinien sprawdzić czy nie walnąłem gafy, albo nie ściemniam. Chłopie zrób te redukcję. g**** Ci ten proviron pomoże, to lek starej generacji, ma niską biodostępność, on był stosowany do leczenia przy hipoginadyzmie, a Twój problem jest inny. Jego wpływ na libido nie wynika z tego, że to pochodna DHT, tylko dlatego, że obniża shgb w wątrobie i powoduje powrót do obiegu więcej wolnych steroidów. Liczy się na to, że więcej wolnego testa się pojawi w obiegu, u Ciebie oprócz wolnego testa, którego Ci nie brakuje, pojawi się więcej wolnego estro, a tego już symexem nie zbijesz i będziesz się zastanawiał skąd to gino mi się zrobiło.
przecież gino na lewym sutku i tak jest, a nie stosowałem żadnego dopingu, w młodości nie byłem zatłuszczony, a problemy z samopoczuciem i estrogenem był. Ale Ty dalej swoje. Jeżeli byłoby tak jak piszesz to 80% facetów miałoby problemy z libido, bo raczej mało kto utrzymuje cały czas bf na poziomie 12%...
https://www.medme.pl/leki/proviron,2416.html#proviron---dzialanie