Wybór suplementów pod insulinooporność

Witam wszystkich!
Właśnie dowiedziałam się od endokrynologa ze mam insulinoodpornosc dlatego mimo dt redukcyjnej 2300 kcal oraz 5 razy w tyg cwiczeniach nie schudlam ani 1 kg oraz w cm tez nic nie polecialo. Moje pytanie brzmi czy zestaw suplementów, które stosowałam do tej pory nie będą mi szkodzić przy tej chorobie?

Suplementy jakie biore to :

1. Odżywka białkowa mieszanka wpc z wpi (endokrynolog powiedziala zeby odstawic ale moim zdaniem sie myli)
2. TCM przed treningiem
3. Bcaa podczas treningu 1g na 10kg
4. Craze shoot przedtreningowka stosowana 5 razy w tygodniu przed treningiem. Ostatnio mam zly czas dlatego biore to przed kazdym treningiem.
5. Zastanawiam sie czy nie dorzucić spalacza dla kobiet przy tej chorobie zeby cos ruszylo i takze stosować 5 razy w tygodniu przed cwiczeniami ale wtedy bez przedtreningowki.
Co myslicie?
Dzieki i pozdrawiam!

Cześć!

Insulinooporność to choroba metaboliczna w której masz podniesiony poziom insuliny w organizmie, ale tkanki nie reagują odpowiednio sprawnie na jej poziom. Główną przyczyną insulinooporności jest otłuszczenia narządów wewnętrznych, chroniczny stan zapalny i wiele innych.

Suplementy, które wymieniłaś nie mają lub nie powinny mieć wpływu na insulinooporność z wyjątkiem "spalacza tłuszczu". Otóż gdy spozywanie dużej ilości kofeiny może zmniejszyć wrażliwość insulinową, dlatego warto byłoby zaopatrzeć się w śrdoki pobudzające spalanie taknki tłuszczowej, ale bez kofeiny.

Ok dzieki, czyli 100 mg kofeiny przy insulinoodpornosci odpada?
Moja przedtreningowka tez ma 100 mg kofeiny :/

Lepiej zrezygnować. Myślę, że nie potrzebujesz tych 100mg kofeiny.

Przed treningiem dostawalam kopniaka dzieki temu ;/ czym to zastapic? Yerba mate?

Yerba mate ma kofeinę.

Aaaa fakt haha :)

Musiałem aż konto założyć po tym co tutaj zobaczyłem. Dramat się odbywa i nikt nie krzyczy. Po pierwsze zmień lekarza, który Ci wmawia, że nie chudniesz będąc na ujemnym bilansie kalorycznym, bo masz insulinooporność. Jeśli nie chudłaś jadłaś za dużo i lub za mało się ruszałaś. To fizjologicznie niemożliwe, ponadto literatura naukowa dowodzi, że osoby mające insulinoopornosc mają nawet nieco wyższą podstawową przemianę materii, średnio w skali doby wynosi to ok 100kcal, niewiele ale to tak samo niewiele więcej o ile mniej mają ludzie z hashimoto, którzy twierdzą, że tyją od samej sałaty. Jedyny problem jaki możesz mieć to brak prawidłowego odczuwania głodu i apetytu przez tę przypadłość. Dlatego powinnaś zwrócić uwagę na zwiększoną podaż pełnoziarnistych zbóż, warzyw, owocow, oraz zdrowych tluszczow i białka. Taka kombinacja zwiększa objętość posiłków, opróżnianie żołądka oraz większą sytość.

Dalej idąc ciekawe jest stwierdzenie, że kofeina z kawy może Ci utrudniać odchudzanie. Co za absurd. Poza kofeina yerba i kawa mają tysiące polifenoli, co w rozrachunku i tak poprawi wrażliwość insulinową. Poza tym w każdym badaniu w jakim stosowano kofeinę w celu przyspieszenia spalania tkanki tłuszczowej, czy jako ergogenik nie brano pod uwagę tego czy ktoś ma insulinooporność czy jej nie ma mimo to wszystkie badania potwierdzają jej skuteczność. Można to porównać jak gaszenie lasu szklanka wody. Niby związek jest, ale stosując kofeinę której potrzebujesz lepiej wyjdziesz niż gdybyś miała ją odstawić.

Bez kofeiny byłoby mi ciezko funkcjonowac przed treningiem szczegolnie silowym wiec jak 3 razy w tygodniu przedtreningowke sobie strzele ze 100 mg to bedzie ok. Duzo wlasnie czytalam tez artykulow i sa wlasnie te 2 rozne teorie ze nie mozna oraz ze mozna. Dzieki za wypowiedz :)

Połącz sobie kofeinę z kawą albo yerba, kofeina w ten sposób działa inaczej - lepiej plus bonus prozdrowotny z polifenoli. I jeśli nie chudniesz to po prostu utnij kalorie i lub dołóż wysiłku, sam trening siłowy nie koniecznie musi spalać dużo kalorii, choć jest męczący, ale istotny, by spalać tłuszcz nie mięśnie, więc go kontynuuj, 2h treningu siłowego u początkującego spali znacznie mniej kalorii niż 2h spaceru, po którym w zasadzie się nie zmęczysz. Monitoruj aktywność, krokomierzem w telefonie albo jakąś tanią opaską. Sprawdz ile średnio robisz dziennie kroków, jeśli będzie znacznie mniej niż 10k staraj się robić 10k, jeśli blisko to postaw sobie wyższy cel.