Czy można zrobic dobrą KLATE???

gosciu , ale napinka to jest chyba zbedna nie ?



przyklad : czy jesli w poniedzialek zrobie tylko bicepsa a w piatek tylko czworoglowe uda

i we wtorek bede mial wieksze zakwasy niz w sobote

czy to znaczy ze moj biceps jest bardziej podatny na cwiczenia niz udo

ty tak uwazasz,

ja sadze raczej ze bicepsa jako slabszy i mniejszy miesien latwiej przecwiczyc


podalem przyklad w skali makro zeby bylo czytelniej w skali partii klatki jest analogicznie

pozdrawiam

jakby byl taki inteligentny to bys zjarzyl ze nie zaprzeczylem calemu twojemu postowi bo to co teraz napisales to jest prawda kazdy musi dostosowac cwiczenia pod siebie

ja tylko stwierdzam ze kretynizmem jest mierzenie skutecznosci cwiczenia poziomem zakwasow ( bo na nie wplywa wiele rzeczy )

wiec sam przemysl dokladnie te dyskusje

i naucz sie troche kultury , przez net latwo i bezpiecznie mozna ludzi obrazac , ja tego nie robie za to ty owszem

polecam ci na poczatek wypelnic profil a dopiero potem cwaniakowac na forum

To nie są zakwasy tylko mikro urazy w mięśniach! zakwasy znikają do 24h bodajże lecz myśle że jest to jednak jakiś miernik skuteczności danych ćwiczeń ale nie jest on zbyt dokładny.

doskonale wiem że to są mikrourazy a nie zakwasy , ale tak sie utarło mówić i pewnie kolega autor też o tym w ten sposób słyszał więc nie chce mu rewolucjii w myślach robić więc i ja ak mówię

czy mało dokładny wyznacznik to przecież nie ma on liczyć włókien które ucierpiały w tym treningu i które go bolą , ma mieć poprostu pewien obraz do tego jak ogólnie przyjęta norma co do kątów ćwiczeń klatki do jego organizmu , i jeśli są takie same to powinien się do nich stosować , jeśli zaś nie to powinien robić tak jak organizm ( częściowo przez te zakwasy ) podpowiedział a nie marnował czasu na te ogólnie przyjęte normy

rozumiesz

narqua

Klotnia nie ma sensu. Po pierwsze nie wiem co ma profil do rzeczy. Jesli zobaczysz ze ma w bicepsie 20 cm to juz z nim nie bedziesz rozmawial, bo nie zna sie na treningu? Smiech na sali..."Po pierwsze wypelnij profil..."
Druga sprawa- metoda stara jak swiat, juz chyba Gironda (a moze Gold?) tak robil. Ale on wykonywal np. 20 serii jednego cwiczenia.
Jednakze to co sie bedzie odczuwalo zwiazane jest w duzej mierze z rozciaganiem miesnia a nie dzialaniem powtorzen pozytywnych na wlokna. Tak wiec bol pokazuje po prostu, ze rozne katy roznie rozciagaja miesien. Nie musi to byc odwzorowaniem wysilku danej partii miesnia i co najwazniejsze jego wzrostu.

no a co ja poiedziałem , chodzi mi o to zeby se sprawdził jakie kąty ja działają na jego mięsień i żeby już na początku wiedział jakie kąty są mu sprzyjają ce a jakie nie

znałem paru gości co robili tak samo jak tu na forum cały czas się mówi , płaska na dół i skoś ok 30 na góre , po ok 3-4 latach takiego wyciskania to mieli regularnie kontuzje barków przez ok 6 miechów leczoną i po tym pare treningów na których znów nadwyręzali barki i znów rekonwalescencja - a robili tak dlatego że robił tak jakiś duży paker na siłce na którego takie rzeczy działały - prawde mówiąc to na nielicznych tak naprawde te utarte reguły działają - ja sam bym też roz..bałbym se bark robiąc takie wyciskanie gdybym w końcu nie sprawdził tego w taki właśnie sposob jaki podałem - i teraz już wiem co mi służy i nie martwie się czy jak sie pod sztangą poloże to czy roz..bie bark czy nie , ai efekty są lepsze - chce gościowi juz od samego początku osczędzić kontuzjii i nadwyrężania barków bo takie kontuzjie to tak naprawde nigdy do końca się nie goją

i tak naprawde to nie wiem po co ta kłótnia , jak będzie chciał to sobie to zastosuje , jak nie to nie i tyle - ja mówie że to działa bo sprawdziłem
i że polecam , i tyle

koniec tematu

Zgadzam sie i dlatego nie rozumiem skad to spinanie...I co maja znaczyc teksty w stylu "najpierw wypelnij profil"...To tak jakby ktos powiedzial: "najpierw wycisnij 150 to pogadamy" albo "najpierw pocwicz 5 lat to pogadamy". Co ma piernik do wiatraka? Znam gosci, ktorzy waza po 60 kg i maja taka wiedze na temat kulturystyki jakiej dlugo miec nie beda wszyscy "najwieksi" w pobliskiej silowni.

i tego forum

AMEN

wiesz AXEL97 zastanawiam się w jaki sposób ty sprawdzasz nz drugi dzień czy trening był udany - modlisz sie i masz nadzieje że to co robiłeś było odpowiednie - dla mnie , jeśli na drugi dzień nie czuje zakwasów ( bólu i zesztywnienia ) w ćwiczonym mięśniu to trening był do bani i jest to dla mnie znak że albo czas zmienić trening , liczbe serii , ćwiczeń , czas odpoczynku czy coś kolwiek innego , albo źle z techniką było i trzeba nad tym popracować albo poprostu się na nim o.p.i.e.r.d.a.l.a.ł.e.m
jak arnold mówił - no pain no gain

może to własnie ty nie czujac nic po treningu , potrzebujesz zmiany albo kopa w dupe bo sie o.p.i.e.r.d.a.l.a.s.z

p.s. może i łatwo na necie obrażać ludzi ale o tyle trudniej jest ich wychowywać
tych którzy nie szanują mnie i tego co mówie i na dodatek zachowują się jak gówniarstwo - i ja nie szanuje bo sobie na to nie zasłużyli a jako gówniarstwo powinni być właśnie w taki sposób traktowani

bo jeśli rodzice nie umieli to ktoś musi takich buców wychowywać

myśl i nie praw głupot