"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
Junior dos Santos Instagram
Junior dos Santos o „dziwnym momencie” swojej kariery
Junior dos Santos przyznaje, że po trzech kolejnych porażkach przed czasem, przechodzi przez „dziwny moment” w swojej karierze w MMA.
Junior dos Santos, były mistrz wagi ciężkiej UFC, próbował odbić się od dwóch przegranych przez TKO w walkach z Francisem Ngannou i Curtisem Blaydesem, a tymczasem w ostatni weekend przegrał trzecią walkę z rzędu przez TKO w starci Jairzinho Rozenstruikiem na gali UFC 252. Niestety dla Brazylijczyka i jego drużyny, sprawy nie potoczyły się zgodnie z planem ulegając rywalowi w drugiej rundzie.
Junior dos Santos„Wiemy, że walka jest walką i wszystko jest możliwe, ale czułem się świetnie, miałem jedną z najlepszych kondycji w swojej karierze” – powiedział dos Santos w rozmowie z MMAFighting po przegranej z Rozenstruikiem. „Zawsze jest takie napięcie przed walką, ale byłem bardzo pewny siebie. I może nie trzymałem się strategii, która polegała na tym, żeby zmieniać swoje ataki zamiast robić to, co robię najlepiej, czyli używać boksu.
Znalazłem dystans, widziałem wszystko wyraźnie, wszystko szło dobrze, i nagle… To charakterystyczne dla wagi ciężkiej, zwłaszcza z Jairzinho, który uderza naprawdę mocno. Jeden z jego ciosów otarł się o mnie, a ty zostajesz na chwilę wytrącony z równowagi i to wystarczy, żeby wyeliminować cię z gry, a twój przeciwnik wykorzystuje to do zakończenia walki. Dobrze mi szło i niefortunnie się stało, że przegrałem.”
Z tymi trzema porażkami za sobą, dos Santos przyznaje, że jest w „dziwnym momencie” swojej kariery i że warto będzie usiąść z drużyną i spróbować określić, co mogą zmienić, aby osiągnąć bardziej korzystne wyniki.
Junior dos Santos„Przechodzę przez dziwny moment, w którym bardzo trudno jest osiągnąć dobre wyniki. Musimy ewoluować. Czasami nawet nie potrafimy zrozumieć, co trzeba zmienić, a co nie. Niezależnie od tego, to oczywiste, że analizujemy moją reakcję na jego ruchy, ale trudno jest dojść do prostej odpowiedzi. Określam to złą fazą.
Oczywiście musimy się z tego nauczyć i starać się wchłonąć jak najwięcej, żeby lepiej walczyć. I może musimy więcej pracować nad tym, żeby nie dać naszym przeciwnikom szansy na sprowokowanie takich sytuacji. Trzymajmy się planu, który mieliśmy, zamiast odpuścić walkę, używając więcej kopnięć, boksu, zapasów, a nawet jiu-jitsu.
To naprawdę mnie martwi, bo to już trzecia przegrana z rzędu. Wiem do czego jestem zdolny i znam swoje umiejętności, widzę siebie w świetnej kondycji zarówno technicznej jak i fizycznej jako sportowca, a brak pozytywnych wyników sprawia, że to nie ma sensu”.
Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html
...
Napisał(a)
Blokowanie ciosów twarzą sprowadza dziwne momenty
"CHO NO TU" - Seba
...
Napisał(a)
On z tłumaczeniami miał książkę od zawszę
Taki Johnny Hendricks
Taki Johnny Hendricks
"CHO NO TU" - Seba
...
Napisał(a)
Najlepsze jest to, że on po prostu przegrywa przed czasem i nie ma, o czym gadać
...
Napisał(a)
JDS to z tymi wnioskami to tak z 8-9 lat za późno. W dodatku już wcześniej mógł trenować w gymie, gdzie są ludzie jego wielkości, a nie w Nova Uniao, gdzie za sparingpartnerów miał Aldo czy Barao (no pewnie byli też trochę więksi, ale słabsi) Mógł od razu iść do ATT albo Jackson Wink (by sobie z JJ sparowali). W dodatku popełnianie tych samych błędów. Jego zasięg też jest taki sobie jak na taki wzrost (77') W dodatku to cofanie się pod siatkę zamiast schodzenie do boku, poleganie tylko na boksie. Lubiłem jego nokauty, ale chłop nie zmienił wielu rzeczy, które powinien zmienić.
Teraz gdy jest obity to szczęka przepadła, a była żelbetonowa. Refleks też o wiele gorszy niż kiedyś. Cios mu w miarę został, szybkość już nie ta co kiedyś. No temat rzeka, jeśli chodzi o JDSa.
Teraz gdy jest obity to szczęka przepadła, a była żelbetonowa. Refleks też o wiele gorszy niż kiedyś. Cios mu w miarę został, szybkość już nie ta co kiedyś. No temat rzeka, jeśli chodzi o JDSa.
1
Dawniej Agares25. Na forum od 2013.
Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie
Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu.
Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
...
Napisał(a)
Walka Miocic-Cormier turbo wyrownana WOW
Miocic z jednej posadzil Cormiera na dvpie ciosami w 2-ej rundzie, ale Cormier za to chyba zaliczyl obalenie, tak to obaj sie trafiali
Cieszy wygrana Miocica, ktoremu kibicowalem, ale mam troche mieszane uczucia. Z jednej strony to bez watpienia najwybitniejszy HW w historii UFC pog wzgledem statystyk obron pasa oraz jakosci przeciwnikow z ktorymi wygral, ale z drugiej strony nie byl takim totalnym dominatorem (trylogia z Cormierem, walka z Ngannonu - walki byly bardzo wyrownane) oraz nie ma takiego win streaku jak np. Jones czy Khabib (na koncie przegrane z Cormierem, JDSem, Struvem)
Cormiera nie lubie jako osoby, ale uwielbiam jako zawodnika, jego styl sie swietnie oglada, jego slamy to jedna z najlepszych rzeczy jakie w zyciu widzialem z MMA, bil sie z absolutna czolowka zarowno LHW jak i HW, mial wspaniala kariere i to bede pamietac zamiast jego placzkowania.
Co do palca w oku, to z jednej strony jestem absolutnym przeciwnikiem, ale z drugiej jestem tez zwolennikiem rownosci wobec prawa / przepisow. Najlepije byloby jakby wszystkie takie akcje byly karane, ale skoro nie sa, to nie moze tak byc ze kary sa wybiorcze i np. Cormier bezkarnei wsadzal, a Miocic juz mialby nie moc.
Zmieniony przez - annihilus w dniu 24/08/2020 11:23:49
Miocic z jednej posadzil Cormiera na dvpie ciosami w 2-ej rundzie, ale Cormier za to chyba zaliczyl obalenie, tak to obaj sie trafiali
Cieszy wygrana Miocica, ktoremu kibicowalem, ale mam troche mieszane uczucia. Z jednej strony to bez watpienia najwybitniejszy HW w historii UFC pog wzgledem statystyk obron pasa oraz jakosci przeciwnikow z ktorymi wygral, ale z drugiej strony nie byl takim totalnym dominatorem (trylogia z Cormierem, walka z Ngannonu - walki byly bardzo wyrownane) oraz nie ma takiego win streaku jak np. Jones czy Khabib (na koncie przegrane z Cormierem, JDSem, Struvem)
Cormiera nie lubie jako osoby, ale uwielbiam jako zawodnika, jego styl sie swietnie oglada, jego slamy to jedna z najlepszych rzeczy jakie w zyciu widzialem z MMA, bil sie z absolutna czolowka zarowno LHW jak i HW, mial wspaniala kariere i to bede pamietac zamiast jego placzkowania.
Co do palca w oku, to z jednej strony jestem absolutnym przeciwnikiem, ale z drugiej jestem tez zwolennikiem rownosci wobec prawa / przepisow. Najlepije byloby jakby wszystkie takie akcje byly karane, ale skoro nie sa, to nie moze tak byc ze kary sa wybiorcze i np. Cormier bezkarnei wsadzal, a Miocic juz mialby nie moc.
Zmieniony przez - annihilus w dniu 24/08/2020 11:23:49
2
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo
...
Napisał(a)
Niby Miocic przegrywał, ale tak na prawdę rewanżował się zaraz później, więc jednak jest wszystko na plus. Niesamowicie się rozwinął.
...
Napisał(a)
Z Nagnnou to chyba było bardzo jednostronne bicie że strony Stipe z tego co pamiętam, czy się mylę?
"CHO NO TU" - Seba
Polecane artykuły