UFC 252: Stipe Miocic vs. Daniel Cormier 3

Gdyby nie palce w oczy to może trylogię z Cormierem mielibyśmy za sobą

Generalnie chętnie zobaczyłbym nieprzytomnego Cormiera po walce z Ngannou, ale chciałbym aby Miocic udowodnił temu głupcowi raz na zawsze, że jest od niego lepszy, bo ciągle robi wymówki.

Jim Young, The Associated Press

„Zajmij się więc pracą skoro mówisz, że nie będziesz walczył w czasie pandemii” – Curtis Blaydes krytykuje Stipe Miocica

Curtis Blaydes również jest zirytowany obecną sytuacją w dywizji ciężkiej i uważa, że mistrz Stipe Miocic musi podjąć decyzję, czy jest zawodnikiem UFC czy strażakiem.

Stipe Miocic w swojej pracy strażaka w Ohio walczy na linii frontu podczas pandemii COVID-19. Jednak z tego powodu mistrz wagi ciężkiej powiedział, że nie będzie walczył w czasie pandemii. Twierdzi, że nie może trenować z powodu zamknięcia klubu i siłowni i musi pracować jako strażak przez co nie może przejść pełnego obozu przygotowawczego.

Od czasu ogłoszenia tych informacji, kilku zawodników wagi ciężkiej opowiedziało się za tym, aby pozbawić go mistrzowskiego tytułu. W międzyczasie Dana White powiedział, że Miocic musi szybko podjąć decyzję lub może rzeczywiście zostać pozbawiony mistrzowskiego pasa.

Curtis Blaydes uważa, że to kłamstwo, że Miocic nie może trenować i twierdzi, że musi bronić swojego pasa z szacunku dla dywizji.

Curtis Blaydes

"Każdy profesjonalny sportowiec, a zwłaszcza profesjonalny fighter musi wziąć na siebie odpowiedzialność za swój trening, ta pandemia nie zmusiła mnie do opuszczenia ani jednego treningu. Stipe się myli, jeśli uważa, że ludzie uwierzą, że nie może trenować, bo jego trener nie może otworzyć siłowni."

https://twitter.com/RazorBlaydes265/status/1261354932826865666

Zajmujący #3 miejsce w rankingu dywizji ciężkiej Blaydes mówi, że to niesprawiedliwe, co Miocic robi z resztą dywizji, każąc innym zawodnikom czekać.

Curtis Blaydes

"Więc wybierz pracę, którą wykonujesz, zasługujemy na mistrza, który nieustannie udowadnia, że jest mistrzem. Jeśli nie może tego zrobić w dającej się przewidzieć przyszłości, to nie ma w tym nic złego. Ale wstrzymywanie dywizji nie jest sprawiedliwe w stosunku do wszystkich innych ludzi, którzy nieustannie pracują nad zdobyciem walki o tytuł.”

https://twitter.com/RazorBlaydes265/status/1261356020825124864

Curtis Blaydes ma walczyć z Alexandrem Volkovem 20 czerwca. Blaydes zapowiada, że walka z Rosjaninem jest wciąż aktualna. Lokalizacja imprezy nie jest znana, ponieważ nie odbędzie się ona w Saskatchewan, ale może się odbyć na UFC Fight Island.

Dla Stipe Miocica plan jest taki, że ma się odbyć jego walka z Danielem Cormierem w trylogii. Niestety nadal nie wiadomo czy i kiedy dojdzie do tej walki.

Trudno się nie zgodzić z Curtisem. Albo Stipe jest strażakiem, albo jest fighterem. To nie amatorka żeby jednego dnia walczyć na gali i po gali iść na bramkę do Błękitnej Ostrygi

Coronavirus to idealna wymowka dla Stipe - generalnei to kazdy kraj ma inne obostrzenia odnosnie pandemii, wiec faktycznie moze byc tak ze zawodnicy z roznych krajow moga miec nierowne szanse na przeprowadzenie opdowiedniego obozju - w USA moga byc silownie otwarte, a w Chorwacji zamkniete (nie wiem czy tak jest - rzucam przyklad). To, ze Stipe nie chce sie bic z Cormierem po tych eye poke'ach i zwiazanej z tym operacji mnie nie dziwi (czemu nikt nie zrobi porzadku z tym skvwysynstwem?!) ale to chociaz moglby zawalczyc z kims innym - tylko ze tu zostaje jedynie Ngannnonu jak pelnoprawny pretendent, mogliby zrobic Cormier-Ngannonu : Cormier by zebral ciezkie hard KO jak jego kumpel Cain i sie zawinal raz na zawsze z MMA

Ed Mulholland / Zuffa LLC via Getty Images

Daniel Cormier ma rozwiązanie dla Stipe Miocica, aby ten wznowił swoje treningi

Daniel Cormier pragnie zakończyć swoją karierę walką w trylogii z panującym mistrzem wagi ciężkiej Stipe Miocicem, który nie chce walczyć w okresie pandemii koronawirusa. Cormier wyszedł jednak z propozycją do Miocica.

Stipe Miocicowi nie spieszy się z kolejną walką. Mistrz pracuje również jako strażak i jest zajęty swoimi obowiązkami podczas trwającej pandemii. Jego sala treningowa jest również zamknięta, co oznacza, że nie jest obecnie możliwe, aby przeszedł pełny obóz przygotowawczy. Jednak innym zawodnikom nie przeszkadza to w podejmowaniu rywalizacji.

Cormier ma nadzieję na popchnięcie sprawy do przodu, przynajmniej poprzez udzielenie pomocy Miocicowi we wznowieniu treningów.

Cormier zwrócił się do Miocica na Twitterze, ogłaszając, że rozmawiał z przedstawicielem firmy Zebra Mats, która produkuje sprzęt treningowy. Cormier powiedział, że może pomóc Miocicowi w zdobyciu sprzętu, aby mógł rozpocząć trening, nawet przy zamkniętej siłowni.

Daniel Cormier

„Hej mistrzu, właśnie dostałem wiadomość od Kyle’a z Zebra Mats, który chciał ci o czymś powiedzieć. „Powiedz Stipe, że mogę mu załatwić maty i ścianę klatki w 5 dni.” Podpisz umowę i podaj mi numer karty kredytowej.”

https://twitter.com/dc_mma/status/1262529325422669824

Daniel Cormier i Stipe Miocic mają aktualnie remis 1-1 po dwóch poprzednich walkach. Cormier wygrał pierwszą walkę w 2018 roku przez nokaut w pierwszej rundzie, zdobywając tytuł mistrza wagi ciężkiej. Miocic odzyskał tytuł pokonując Cormier przez TKO w czwartej rundzie w rewanżu w 2019 roku. Stipe przetrwał trudne momenty w trzech rundach, ale dzięki zmianie taktyki odniósł zwycięstwo. Od tego czasu fani domagają się, aby obydwaj zawodnicy rozstrzygnęli tę rywalizację. Cormier stwierdził, że ta walka będzie ostatnią walką w jego karierze.

Darksheep

Generalnie chętnie zobaczyłbym nieprzytomnego Cormiera po walce z Ngannou, ale chciałbym aby Miocic udowodnił temu głupcowi raz na zawsze, że jest od niego lepszy, bo ciągle robi wymówki.

Problem jest taki, ze Miocic wraz z kolejna walka z Cormierem, ryzykuje stala utrate wzroku. Kiedys zayebiscie szanowalem Cormiera, ale po tym skvrwysynstwie jakim sa eye pocki, nie chce go wiecej ogladac w walce o pas, a najchetniej bym go zobaczyl ciezko znokautowanego i odprawionego na emeryture przez Ngannonu. Uwielbiam Miocica i osobiscie martwie sie o jego zdrowie po tych akcjach, niestety jednak obawiam sie ze moglby przeyebac kolkejna walke - w 1-ej padl po szybkim KO, w drugiej duzo zebral i Cormiera dopiero dojechal wygazowanego dobra taktyka. Obawiam sie, ze Cormier juz drugi sie nie da nabral na body shoty i pojdzie wiecej w zapasy + jeszcze wiecej bedzie wsadzal paluchy w oczy, bo uchodzi mu to niestety bezkarnie (tutaj taki sam wielki chuy dla Jonesa, ktory tez cormiera ladowal paluchy i w sumie pokazal jako pierwszy, ze mozna to bezkarnie robic). Czemu to yebane UFC nic z tym nie robi, jest dla mnie zagadka, na miejscu zawodnikow zrobil taki francuski protest w stylu, ze jak wejdzie palec w oko w walce to ja przerywasz i mowisz sedziemu / lekarzowi ze nic nie widzisz i nie jestes w stanie kontynuowac. Jakby nafgle 20% walk konczylo sie przez no contest, to moze by Dana poszedl w koncu po rozum do glowy i cos z tym zrobil


Zmieniony przez - annihilus w dniu 22/05/2020 12:04:16

Tak opierając się tylko na stylistyce to myślę, że Miocic jest w stanie pokonać Cormiera, który zawsze w mojej opinii miał przehypowane cardio, ale rzeczywiście te aspekty poza oktagonowe mogą tutaj odegrać większą lub mniejszą rolę.

Fot. UFC.com

Stipe Miocic reaguje na krytykę Daniela Cormiera i innych osób: „Wszyscy mogą się zamknąć, bo są idiotami”

Mistrz wagi ciężkiej UFC Stipe Miocic ma wiadomość dla Daniela Cormiera i innych krytyków, którzy zarzucają mu unikanie walki, aby przestali ciągle narzekać.

Świat MMA czeka obecnie na trzecią walkę pomiędzy Stipe Miocicem a Danielem Cormierem, która ma rozstrzygnąć który z nich jest lepszy po dwóch poprzednich pojedynkach, których bilans to 1-1. Cormier wygrał pierwszą walkę przez nokaut w pierwszej rundzie zdobywając tytuł mistrza wagi ciężkiej, a Miocic odzyskał pas po zwycięstwie przez TKO w czwartej rundzie w rewanżu. Od tego czasu dużo mówi się rozstrzygającym pojedynku. Cormier dał też jasno do zrozumienia, że walka ta będzie ostatnią walką w jego karierze.

Jednak Miocic, który poza karierą sportową wykonuje również zawód strażaka, ma pełne ręce roboty z trwającą pandemią koronawirusa. Wyraził również niechęć do zaangażowania się w walkę, gdy większość siłowni jest nadal zamknięta przez co nie jest w stanie przygotować się do walki.

Niechęć mistrza do powrotu do rywalizacji i podjęcia walki z Cormierem doprowadziła do tego, że spadła na niego spora fala krytyki. Uważa on jednak, że ta krytyka jest nieuzasadniona.

Stipe Miocic

„Nie wiem, czego ludzie naprawdę ode mnie chcą. Wszyscy mówią: „on wstrzymuje dywizję”, ale jak ja niby wstrzymuję dywizję? Inni faceci mówią „możemy trenować.” Cóż, dobrze dla was. Mieszkacie w innym stanie, macie inne przepisy.

Mój trener, bez żartów, zamknął swoją siłownię. Nie przyjmował żadnych kolesi, nikt nic nie płaci, bo to nie fair wobec wszystkich. Mieli mnóstwo rzeczy na zewnątrz siłowni i kilka osób, jakieś pięć czy sześć trenowało razem na tym sprzęcie, byli nawet zdystansowani od siebie o sześć stóp i ktoś to zobaczył i zgłosił, a on został ukarany przez CDC (Centers for Disease Control and Prevention – Centra Kontroli i Prewencji Chorób). Oni są tacy surowi. Więc wszyscy mogą się zamknąć, bo są idiotami.”

Miocic kontynuował, wysyłając mocny sygnał do rosnącej grupy krytyków – oraz samego Cormiera, który próbował zwabić go z powrotem do Oktagonu.

Stipe Miocic

„Nie obchodzi mnie to. Naprawdę nie obchodzi mnie, jaka jest jego opinia. Nigdy nie obchodziło. Szczerze mówiąc, mówi jedną rzecz, a potem ciągle zaprzecza sam sobie.

Najwidoczniej nie jestem mistrzem. On po prostu chce sam decydować o swoich walkach. Nieważne. Wszyscy inni też mówią. Mówią – wakat albo obrona. Nieważne, nie mogę wszystkich uszczęśliwić. Nie obchodzi mnie to w tym momencie. Przestańcie płakać.”

Josh Hedges/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

„Myślę, że Cormier jest dla mnie większym wyzwaniem niż Stipe” – Francis Ngannou wskazał trudniejszego przeciwnika

Francis Ngannou wierzy, że łatwiejszą dla niego walką byłby rewanż ze Stipe Miocicem, niż potencjalny pojedynek z Danielem Cormierem.

Francis Ngannou, ma tylko nadzieję, że będzie mógł walczyć z jednym z nich, gdy tylko UFC ponownie uaktywni dywizję ciężką, co według Kameruńczyka jest konieczne.

Stipe Miocic nie walczył od czasu, gdy pokonał w rewanżu Daniela Cormiera na gali UFC 241, odzyskując tytuł wagi ciężkiej. Od tego czasu jednak leczył kontuzję oka i powiedział, że nie będzie walczył w czasie pandemii, ponieważ skupia się na swojej pracy strażaka. Ngannou twierdzi, że organizacja musi coś zrobić, aby utrzymać dywizję wagi ciężkiej w ruchu.

Francis Ngannou

"Myślę, że UFC musi coś zrobić i doprowadzić do walki o tytuł. Nie wiem, kiedy skończy się pandemia. Bez urazy dla Stipe, ponieważ jest zasłużonym mistrzem, ale dywizja musi iść dalej. Dywizja nie może być dłużej wstrzymywana. Cokolwiek by to było, i cokolwiek UFC musi zrobić, aby dywizja ruszyła do przodu, musi być zrobione. Minął prawie rok od ostatniej walki o tytuł i kto wie, kiedy będzie następna walka o tytuł."

Gdyby UFC pozbawiło Miocica mistrzowskiego pasa, Ngannou wie, że zmierzyłby się wówczas z Danielem Cormierem o wolny tytuł. „The Predator” mówi, że to byłby dla niego zaszczyt móc dzielić Oktagon z "DC", ale jest przekonany, że wygrałby pojedynek.

Francis Ngannou

"Po pierwsze, bardzo chętnie walczyłbym z Cormierem. On potrzebuje trylogii ze Stipe jako ostatniej walki w karierze, więc nie było sensu, żebym rzucał mu wyzwanie. Ale on sam wyszedł z propozycją i powiedział, że będzie ze mną walczył. To byłby dla mnie zaszczyt móc z nim walczyć. Widzę siebie wychodzącego z podniesioną ręką z tej walki."

Jeśli UFC zmusi Miocica do obrony pasa w walce z Cormierem, Ngannou będzie czekał na swoją kolej. Wiadomo już, że nie dojdzie do pojedynku Francisa Ngannou z mistrzem wagi półciężkiej Jonem Jonesem.

Jeśli będzie musiał poczekać na ewentualny rewanż z Miocicem, Ngannou wie, że ma w swoim arsenale wszystko to, czego potrzeba, aby go pokonać. Uważa jednak, że byłaby to łatwiejsza walka niż pojedynek z Cormierem.

Francis Ngannou

"Szczerze mówiąc, jestem bardziej pewny siebie w rewanżu ze Stipe, niż w walce z Cormierem. Myślę, że Cormier jest dla mnie większym wyzwaniem niż Stipe. Walczyłem już ze Stipe i nie mógł mnie skończyć. Gdyby to był pojedynek z DC, to by mnie skończył. Byłem wykończony, nie mogłem się ruszyć, a Stipe nadal nie mógł mnie skończyć. Myślę, że jeśli jeszcze raz będę walczył ze Stipe, będę miał więcej wiedzy, jak go pokonać."

Na razie Francis Ngannou ma nadzieję, że walka o tytuł mistrza wagi ciężkiej odbędzie się bardzo szybko z udziałem Stipe Miocica lub bez niego.