SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Brak uczuć po cyklu

temat działu:

Doping

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2401

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 195 Wiek 39 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 3165
Temat jest głęboki i bardziej dot. psychologii związku, dział może nie do końca odpowiedni, ale ludzie tutaj mają własne zdanie nie tylko odnośnie dopingu jak widać. Terapie małżeńską przeszedłem, nie naprawi nic, szczególnie bez chęci, ale polecam, bo może przyspieszyć decyzje w jedna albo w drugą stronę. Po kilku wizytach moja otrzymała od terapeuty zalecenie indywidualnej terapii dla niej, chociaż to ja byłem w jej oczach zaburzony. Więcej nie poszła, terapia w ogólnym rozrachunku pomogła nam przygotować się do rozstania bez niepotrzebnych dramatów. "Ratowanie" z jednej strony tylko nie uda się, kolejne pytanie w imię czego właściwie. Chłop powinien zrobić przede wszystkim porządek ze sobą (jeśli jest jak piszesz), może Ty również, każdy ma jakiś bałagan w głowie, mniejszy lub większy.

Z "otwarciem się" miałem problem przed żoną, gdyż zawsze był gotowy kontrargument. Z terapeutą problemu nie było.


Zmieniony przez - ZS84 w dniu 2020-01-23 10:39:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 563 Napisanych postów 777 Wiek 47 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 58657
FrankaIndianka
azazelll. sytuacja jest złożona dużo zranien. Z mojej strony jest wybaczenie, staram się być przy nim, mówić, że jestez w tym z nim, że rozumiem, że się pogubił... nietety z jego strony minimalna praca...
No widzisz, czyli trafiłem. Nie znam waszych relacji i gdzie leży wina. Forum też nie jest od rozstrzygania takich spraw. Ale faktem też jest ze sterydy nie są dla wszystkich. Śmiem twierdzić że zdecydowanie dla ludzi inteligentnych przynajmniej w pewnym stopniu. I nie mam tu absolutnie kogokolwiek na myśli. Takie tylko spostrzeżenie


Zmieniony przez - FrankaIndianka w dniu 2020-01-23 09:46:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2559 Napisanych postów 2561 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 42337
FrankaIndianka
azazelll. sytuacja jest złożona dużo zranien. Z mojej strony jest wybaczenie, staram się być przy nim, mówić, że jestez w tym z nim, że rozumiem, że się pogubił... nietety z jego strony minimalna praca...



Zmieniony przez - FrankaIndianka w dniu 2020-01-23 09:46:42


moze potrzebny bedzie psycholog jak mezu w rozsypce, net to za malo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 16106 Napisanych postów 18065 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 196479
...albo niech wejdzie znowu na bombę...
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
kosta83
...albo niech wejdzie znowu na bombę...

błagam Cię...nie dobijaj mnie :)


Zmieniony przez - FrankaIndianka w dniu 2020-01-23 11:37:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
azazelll
FrankaIndianka
azazelll. sytuacja jest złożona dużo zranien. Z mojej strony jest wybaczenie, staram się być przy nim, mówić, że jestez w tym z nim, że rozumiem, że się pogubił... nietety z jego strony minimalna praca...
No widzisz, czyli trafiłem. Nie znam waszych relacji i gdzie leży wina. Forum też nie jest od rozstrzygania takich spraw. Ale faktem też jest ze sterydy nie są dla wszystkich. Śmiem twierdzić że zdecydowanie dla ludzi inteligentnych przynajmniej w pewnym stopniu. I nie mam tu absolutnie kogokolwiek na myśli. Takie tylko spostrzeżenie



Zmieniony przez - FrankaIndianka w dniu 2020-01-23 09:46:42



Zdaje sobie sprawę, że forum nie jest do rozstrzygania takich spraw.
Szukam jedynie podpowiedzi, a żaden endokrynolog nie ma doświadczenia większego niż Wy.

Pokochałam męża za piękne cechy i kocham go dalej wiedząc o jego słabościach. To nie przerywa prawdziwej, głębokiej miłości z mojej strony.
Jako żona czuje się w obowiązku "na dobre i złe" przecież próbować na wszelkie sposoby ratować związek, zwłaszcza wtedy kiedy on nie ma jeszcze świadomości pewnych oczywistych spraw jak sięgnięcie po pomoc w przepracowaniu tego wszystkiego.
Dlatego tu napisałam,
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 563 Napisanych postów 777 Wiek 47 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 58657
Spokojnie. Rozumie cię. Nie mam nic przeciwko temu że tutaj także szukasz pomocy. Dobra żona:)
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ZS84
Temat jest głęboki i bardziej dot. psychologii związku, dział może nie do końca odpowiedni, ale ludzie tutaj mają własne zdanie nie tylko odnośnie dopingu jak widać. Terapie małżeńską przeszedłem, nie naprawi nic, szczególnie bez chęci, ale polecam, bo może przyspieszyć decyzje w jedna albo w drugą stronę. Po kilku wizytach moja otrzymała od terapeuty zalecenie indywidualnej terapii dla niej, chociaż to ja byłem w jej oczach zaburzony. Więcej nie poszła, terapia w ogólnym rozrachunku pomogła nam przygotować się do rozstania bez niepotrzebnych dramatów. "Ratowanie" z jednej strony tylko nie uda się, kolejne pytanie w imię czego właściwie. Chłop powinien zrobić przede wszystkim porządek ze sobą (jeśli jest jak piszesz), może Ty również, każdy ma jakiś bałagan w głowie, mniejszy lub większy.

Z "otwarciem się" miałem problem przed żoną, gdyż zawsze był gotowy kontrargument. Z terapeutą problemu nie było.

Dzięki za opinię ZS84
A co by Ci pomogło przed otworzeniem się do żony... Nie oskarżam męża rozmawiając z nim, choć w okresach była burza, jednak zawsze starałam się mówić mu, że go rozumiem - szczerze, bo każdy się może pogubić.




Zmieniony przez - ZS84 w dniu 2020-01-23 10:39:09


Zmieniony przez - FrankaIndianka w dniu 2020-01-23 12:15:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Krzychu79
Kotku to chyba nie ty piszesz??? Musisz pamiętać o równowadze uczuć jak ty będziesz dawać 95% to druga osoba da 5% do tego i jest lipa.


Nie ja a kto? Myślisz, że jakiś facet byłby, aż tak wylewny? :)
Masz rację Krzychu...wiem to, ale wiem też, że bez okazywania uczuć nie odbuduję relacji, nie dam mu znać, że można
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 39975 Napisanych postów 45654 Wiek 46 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 225268
Raczej miał na myśli , że pisze to jego dziewczyna/zona
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Fala uderzeniowa na zrosty

Następny temat

Gdzie jest Łodziak?

WHEY premium