Szacuny
3
Napisanych postów
172
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
3634
Witam wszystkich.
Mam kilka pytan dotyczacych silowni.
Zaczelam diete jakies 3 tygodnie temu. Jak narazie efektow zbyt duzych nie widac, dlatego postanowilam zabrac sie za cwiczenia, mam teraz na to tez wiecej czasu.
Jak widac po nicku jestem babka, wybralam silownie, poniewaz chce troche wyrzezbic sylwetke. Nie mam nadwagi, ale tu trzeba tluszczyk troche zredukowac, tam z kolei za chudo ;-P
A wiec mam kilka pytan:
1. Czy kobiecie wypada isc na silownie?(meska, bo przeznaczonej wylacznie dla kobiet w moim malym miescie niestety nie ma)
2. Czy sa jakies przyrzady przeznaczone tylko dla mezczyzn, a inne tylko dla kobiet?
odpowiedzi na reszte moich pytan znajde pewnie w innych watkach na forum, wiec se przejrze dzisiaj.
Jak jeszcze cos wymysle to napisze.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
oczywiście że wypada kobietom chodzić na siłownie (dużo kobiet ostatnio trenuje) co do męskiej to spytaj się właściciela, lub jakiegoś "recepcjonisty" w tej siłowni ale raczej tak co do ćwiczeń to dokładnie nie wiem nie jestem kobietą ale slyszałem iż nie powinny robić ćwiczeń obciążających kręgosłup (poza tym na siłowni jeżeli jest to jakaś lepsza a nie prywatna w garażu lub piwnicy to powinien być jakiś trener którego możesz spytać o różne rady
Szacuny
3
Napisanych postów
172
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
3634
Watpie aby na ktorejs byl trener. Silownie w moim miescie w sumie nie sa takie zle, ale trenera to tam raczej nie ma.
Jutro pojde sie dokladniej wszystkiego dowiedziec i pewnie wykupie jakis karnet, ale kurde troche sie boje, ze faceci beda patrzec na to krzywym okiem, albo wyglaszac glupie komentarze
Ale tam, wisi mi to
Szacuny
2
Napisanych postów
2135
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
5191
hmm.. nie spotkalem sie osobiscie z jakimikolwiek nieprzyjaznymi/ironicznymi sytuacjami z udziałem kobiet w siłowni... są traktowane bardzo dobrze (przynajmniej u nas) i czesto w mily (mam nadzieje ) sposob adorowane...
aaa.. przypomniało mi sie.. przyszla kiedys do siłowni jedna pani, troszkę... zaniedbana... i podczas cwiczen ze sztangielkami widać jej bbylo ...hmm.. jak to określic... szczypiur pod pachami no i wszyscy dyskretnie omijali rejon, gdzie ona wykonywała cwiczenia...
...:::SFD FighT CluB:::...
ELICIARZE NASZYCH ZDJĘĆ: Veter, PePoNeNt & Crombie ich ocena = dobro najwyższe
SpecjALista w Dziale Nasze Zdjęcia, MODERATOR Działu POLITYKA na insomnia.pl
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nic się nie przejmuj, do męskiego grona można się przyzwyczaić Co najwyżej możesz wzbudzić zainteresowanie na początku jako nowa osoba. Przecież na siłowni każdy zajmuje się sobą i nie zwraca uwagi na innych; chyba że się mylę Część męska napewno odpowie na to pytanie
Szacuny
11
Napisanych postów
2453
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
37671
... jak mieśnie pracują...
kurde, u mnie na siłce dziewczyna to ostatnio rzadkie zjawisko a jak już jakas jest to katuje steper, rower lub nachine do rozpietek chociaz to ostatnie też jest very very nice
Szacuny
1
Napisanych postów
504
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2426
Iska --> u mnie na siŁce nikt nie zwraca uwagi czy obok ćwiczy kobieta czy mężczyzna.a już napewno nikt nie patrzy wrogo albo coś.mi się wydaje że wręcz przeciwnie.fajnie jest popatrzeć na kobietę ,która dba o siebie i ma wyrzezbione ciałko.a jak trzeba to sobie wszyscy nawzajem pomagają ze srzętem( jak np ktoś nowy).pozdrawiam
Watermelon-is a great fruit.
You eat ,you drink ,you wash your face!!!