Szacuny
0
Napisanych postów
16
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
218
normalnym jedzeniem bylo kiedys u mnie zupa ziemniaki schabowy, teraz nie jem tego raz z powodu silowni i checi zrzucenia fatu+ odzwyczailem sie od tego i bardziej wole ryz i kurczak z grilla, ryby makarony itp, ziemniaki jadam raz na 2 tygodnie a problemy mam od bardzo dawna 1-2 lata z mniejsza lub wieksza czestotliwoscia dolegliwosci, jogurty typu greckie dodaje do salatek lub makarnow jako sos zamiast jakiegos sosu gotowego ze sloika
Szacuny
9064
Napisanych postów
82761
Wiek
48 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
699957
Wyeliminuj płatki owsiane i zobaczysz . Niestety, jak każdy produkt, również i płatki owsiane mają minusy. Jest to np.:
- obecność fitynianów, - lektyn.
Te składniki antyodżywcze u sporej części społeczeństwa powodować mogą problemy trawienne. Szczególnie gdy płatki spożywane są na surowo lub poddane zbyt krótkiej obróbce. Aby pozbyć się kwasu fitynowego, warto wymaczać płatki dzień wcześniej, np. wieczorem w wodzie o temp. pokojowej. Dodać można do niej trochę soku z cytryny. Jeżeli jednak zabiegi te nie pomogą i po ich spożyciu ciągle będziemy odczuwać problemy trawienne, nie pozostaje nam nic innego, jak zastąpienie ich innym źródłem węglowodanów.
Szacuny
0
Napisanych postów
16
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
218
ok sproboje z platkami , gdy mialem tydzien przerwy bedac w pl nie jadlem wogole platkow owsianych ale tez ryzu, i nie mialem problemow tzn byly ale 10% tego co mam ciagle teraz, jednoczesnie dorzucic te produkty typu ogorki kiszone + jogurty naturalne z owocami do codziennej diety ew cos jeszcze? czy jedzenie ryzu tez moze powodowac problemy?
Szacuny
91
Napisanych postów
4613
Wiek
39 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
19327
Ryż raczej nie bo wstępnie rozkładany jest w ustach.
Takie problemy to głównie białko i ewentualnie błonnik nierozpuszczalny w wodzie. Te gazy to nic innego jak związki siarki (siarkowodór?)
Reasumując: - wlaczasz kwaśny nabiał - jogurt grecki, naturalny i kefir - pijesz ok 2litrow napojow dziennie Maks szklanka na 30min. Mozesz spróbować mixu rumianek + szyszka chmielu - wlaczasz kiszonki - kupujesz w aptece olej lniany i w spozywczaku olej konopny. Po głównych posiłkach wrzucasz 20ml - ale tu musisz przeliczyć zapotrzebowanie na btw - kupujesz w aptece kreon i na początek zjadasz 1 kaps do śniadania i obiadu. Kreon Łukasz z pierwszym kesem posiłku. Jeśli będziesz łykać kreon to musisz też łykać kwas foliowy bo kreon ogranicza wchłanialność
Szacuny
0
Napisanych postów
16
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
218
ok, taka dietka juz na stale czy do powrotu do normy, czy "tak juz musi byc" bo cos sie spieprzylo i nie naprawi sie zeby pozniej bez tych produktow normalnie funkcjonowac
Szacuny
91
Napisanych postów
4613
Wiek
39 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
19327
Na razie kilka dni Leć na tym i potem działaj na czuja. Tzn to nie jest ciężki schemat, poprostu się do niego przyzwyczaj i potem z miejsca bierz np z rana jogurt w dłoń. Do obiadu zetrzyj ogórka czy do kolacji Zjedz twaroga z olejem lnianym (twaróg to też kwaśny nabiał)
Np kurczak duszony na maslance jest genialny. Tylko dzień wcześniej go pokroj i namocz w maślance( tzn lejesz maślankę do miski, nak***iasz przyprawy wrzucasz kuraka). Zobaczysz inna twarz kurczak.