1) GSP nie byl nigdy takim dominatorem jak Khabib. Przegral z Hugsem, Serra, zebral spory wpyerdol od Condita, ledwo z Hendricksem sie przeslizgnal (ktory Khabibowi w nicyzm nie dorownuje). Khabib za to doslownie ZGWALCIL cala dywizje, nigdy nie przegral walki i w zadnej walce nawet przez chwile nie byl realnie zagrozony
2) Smiem twierdzic ze Khabib ma zapasy w chuy lepsze. GSP to byl glownie single/double leg takedown, Khabib ma znaczanie szerszy warsztat zapasniczy - oprocz wjzadow w nogi ma rowniez podciecia, slamy, rzuty z klincuz, rzuty judo itd.
3) stojka GSP byla mega przecietna, dominowal jabami i side kickami na kolano rywali, ktorzy sie panicznie bali obalenia (czesto byli to jednowymiarowi stojkowicze jak Diaz, Condit czy Hardy, albo jednowymiarowymi zapasnicy jak Kosheck). Ostatnio sie w stojce meczyl z Bispingiem. Khabib by mial raczej wyyebane na strach przed obaleniem, a w stojce tez jest dobry, ma dobry zasieg etc.
4) Chcialo by sie powiedziec, ze GSP jest bardziej atletyczny, ale Khabib mimo ze nie wyglada, jest tez niesamowitym dzikiem zarowno silowym jak i kondycyjnym. Choc czynnikiem na korzysc GSP moglaby tu byc roznica wagi, kategoria w jakiej by sie bili itd.
Jak dla mnie Khabib >> GSP, choc GSP ma teoryetycznie jakies tam argumenty (zapasy, ateltyzm, wszechstronnosc - choc IMHO Khabib w kazdym aspekcie albo lepszy albo co najmniej rowny)
a Ferguson, ktory nie ma nic na Khabiba, to zostanie zgwalcony i bedize rozpacz na forum
Zmieniony przez - annihilus w dniu 08/10/2019 11:52:42
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo