****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)
bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa
http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)
pozatym jak ktos chce to narazie serwer fto dziaal...transfery cieniutke...ale jak wiemy sa cierpliwi wsrod nas .. (hi Bregalad )
****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)
bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa
http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)
****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)
bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa
http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)
****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)
bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa
http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)
****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)
bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa
http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)
****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)
bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa
http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)
Jak się zgłaszałem na WKU to byłem napalony. Będę twardzielem! Przekomandosem! Niestety tak po kilku dniach, zaczynało mnie to męczyć.
Kolejne wyjście na mini poligon. Pogoda pochmurna, mżawka. Prawie wszyscy przeziębieni! A oni wpadli na pomysł, że dzisiaj będziemy się okopywać.
Trasa kilka kilometrów. Non stop równym krokiem. Jak nie łapaliśmy kroku, to co jakiś czas przysiad i żabka.
... Kurna często nie łapaliśmy.
Zachodzimy. Łopatki piechoty w łape. Opad na glebę. I okopywanie w pozycji leżącej. Zauważyłem, że to nie to samo co gierka Commandos. Tam klikałem myszką i twardziel okopał się w kilka sekund.
... Ja trafiłem na "niezłą" glebę i machałem tą saperką prawie godzinę!!! Leżałem przeklinałem całą armię i waliłem w tę zarypaną ziemię.
Byli tacy co nie zdążyli, he he. W tym przypadku droga powrotna w masce. W słoniku.
Mieliśmy też tam takie szkolenia w poszczególnych punktach. Kumpel przy jednym został wezwany przez innego trepa i pobiegł w podskokach. Tyle że zapomniał broni. Pamiętajcie broń zawsze przy dupie. Za utratę broni-nawet więzienie. Normalnie mu współczuje. Stłoczyli go równo. Z powrotem wracał w masce i robił tzw. orbitki. My w kolumnie dwójkowej. 80 chłopa. On cały czas biegiem wokół nas i ryczy: Nigdy więcej nie zapomnę broni! Wiecie w takiej masce to się nie da prawie oddychać normalnie a co dopiero bieg i krzyk. Fajnie miał, he he.
Służba na kompanii.
Niezłe czasem jaja. Na początku masz do nauczenia trochę teorii, kilka formułek.
Podoficerem kompanii przeważnie był plutonowy, który miał do dyspozycji dwóch młodych Janów - dyżurnych, czyli potocznie przedłużenie miotły. Jeden stoi przy biurku podoficera a drugi w tym czasie rejoniki. Kibelek, świetlica itp. non-stop a potem zmiana i drugi wkracza do akcji. W tym czasie gdy stoisz przy biureczku przełożeni Cię testują. Jak wchodzi dowódca kompanii to trzeba złożyć meldunek, najlepiej tempem karabinowym, bez zająknięcia. No i jeden kumpel składał. Honorek i dawaj:
- Panie poruczniku , eeee, szere...
- opad 50. 20 wstaje.
- Panie poruczniku szeregowy ......... melduje no, kurde... eee
- żołnierzu załóż "skupiacz myśli".
Od tej chwili (służba trwa 24h) żołnierz w hełmie na głowie.
- Panie szeregowy, oooo...
- Co k..wa???!!!! Szeregowy ????
Gleba pełne 30. Wstaje. No a wiecie to nie można tak sobie od razu wstać. Należy w podporze: Panie poruczniku, szeregowy ...... melduje wykonanie zadania. A porucznik wtedy powstań. No ale koleś zapomniał i walnął jeszcze 20.
- Panie poruczniku, szeregowy ......... podaje, że żolnierze....
- Co ty k..wa bredzisz?
- Załóż opeksa. (przypominam służba trwa 24h). Opeks czyli płaszcz przeciwchemiczny OP-1. Gorąco w tym i niewygodnie.
Za chwilę wraca porucznik i daje powiedz dobrze bo założysz jeszcze maskę.
- Panie poruczniku szeregowy ......... melduje kompanie w czasie przygotowania do wyjścia na kolację.
Ufff udało się.
... Za chwilę telefon. Dyżurny odbiera i filozoficznie: Słucham?
Prawie go tam wyjęli ze sztabu przez słuchawkę. Wiecie należy po podniesieniu odpowiedzieć: Melduje się dyżurny kompanii szturmowej szeregowy .......... A koleś słucham.
Sprzątał w masce. Potem mógł zdjąć.
Ja byłem tym drugim, he he. Ale nieraz też pełniłem służbę w "skupiaczu myśli"
Służba PKT (tylna brama wyjazdowa dla starów)
Było tak jeden dyżurny w środku w domku, drugi na zewnątrz. Normalka nie.
Tylko że akurat śmieg padał. Ja na zewnątrz oczywiście z miotłą w ręku i non-stop dawaj. Schody miały być czarne. Kilka schodków przed wejściem. Tylko k..wa no właśnie jak dochodziłem z góry do dołu, to u góry znów były białe. Śnieg padał na okrągło. Potem odkładałem miotełkę i brałem łopatę do śniegu. W międzyczasie podjeżdzały samochody i trzeba było jeszcze sprawdzać przepustki i ręcznie otwierać bramę. Ale co tam przynbajmniej ciepło było. W końcu zmiana i do środeczka. Myśle se kurde odpocznę, nie. Siądę przy kaloryferku i jak sekretareczka, będę tylko telefoniki odbierał.
Gdzie tam w środku szmata w łapę i jazda.
Kolejne miłe 24h w wojsku.
Wtedy nauczyłem się czegoś ważnego. Myślałem: Jakie to k..wa będzie miało znaczenie za 10 lat.
Pomagało. Inaczej klęka psycha.
Służba na kuchni. Drużynka.
Oczywiście jako ten rozgarnięty przydzielili mi któregoś razu rejon-zmywak. Ze 14h jedziesz z garami. Z małymi przerwami, ale to zależy od dyżurnego stołówki. Różni plutonowi się trafiali. Tak też spędziłem swoje urodzinki i to na niewiele przed wyjściem z armii!!! Wtedy już byłem rozbrykany więc mówię plutkowi:
C.H.U.J że mam 025 dni (bodajże) do wyjścia, c.h.u.j że miałem być spadochroniarzem a nie garkotłukiem, c.h.u.j że mam służbę od 2 tyg. co 24h. Ale k..wa ja mam dzisiaj urodziny. Troszkę luzu by się przydało.
A on mi na to: Wiesz co? C.h.u.j z tym. Mnie wzięli do armii w moje urodziny i 6 lat już jestem.
C.H.U.J to był zawsze mocny argument...
C.D.Może.N. Jak mi się coś przypomni.
Remigius.pl - IT, e-commerce, e-marketing | Centrum-evolution.pl - centrum treningowo-dietetyczne we Wrocławiu | Serwispomp.eu - dystrybutor narzędzi Graco & Festool