Słyszałem od wielu osób że jeżeli ktoś cały czas w głowie ma myśl że zaraz dojdzie do bijatyki albo go napadną to przyciąga takie sytuacje, chociaż nie wiem jak to miało by działać :)
...
Napisał(a)
Jakub3445Moje gabaryty to 183 cm, 75kg, ćwiczę na silce od 2 lat i jako tako jestem wielki, ale w koszulce L albo XL wyglądam jakbym w ogóle nie ćwiczył
Zakładaj M to może się przestraszą Twoich mocarnych gabarytów

Unikaj przede wszystkim konfrontacji w ciasnych miejscach(np. klatka), na otwartym terenie zawsze możesz uciec, powinieneś być na tyle wysportowany, że bez problemu uciekniesz, tym bardziej, że pod wpływem się naprawdę ciężko biega. Powinieneś też unikać bliskiego dystansu z takimi osobnikami, bo jeżeli któryś Cie chwyci np. za ubranie to masz problem.
...
Napisał(a)
Jakub3445
ćwiczę cały czas sam albo z wujkiem boks, poza tym tak jak pisałem poświęcam codziennie 4-5h na inny sport.
Po prostu nigdy nie byłem w takiej sytuacji i chcę jeszcze pożyć z pełnym uzębieniem.
Jeśli wujek ma doświadczenie bokserskie, to zapytaj wujka.
Zmieniony przez - KrzyśK w dniu 2019-07-15 19:33:30
...
Napisał(a)
183cm i 75kg wagi... nie, nie jesteś wielki. Gabarytowo jesteś normalny.
Na 3-4 typów żadne treningi Ci nie pomogą, no chyba że biegowe.
Jak uważasz że Twoje kręcone włosy sprawiają że się Ciebie czepiają to się obetnij na krótko.
PS. z ciekawości, jaki sport trenujesz?
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2019-07-15 20:15:06
Na 3-4 typów żadne treningi Ci nie pomogą, no chyba że biegowe.
Jak uważasz że Twoje kręcone włosy sprawiają że się Ciebie czepiają to się obetnij na krótko.
PS. z ciekawości, jaki sport trenujesz?
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2019-07-15 20:15:06
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
Ja w takiej sytuacji kupiłbym sobie gaz pieprzowy, jakiś paralizator albo śrutówkę. Skoro trenować nie masz czasu itp. W razie "W" gazem po oczach jednym i drugim i sprint.
Jedynym ryzykiem jest to że potem mogą się na ciebie zaczaić również ze sprzętem. Ale raczej wątpię żeby sobie jakieś patole były w stanie kupić paralizator, który wali na odległość 8-10 metrów.
Po prostu najlepiej nie szlajaj się tam po ulicach w godzinach wieczornych i nocnych. Unikaj niebezpiecznych miejsc. A jak będziesz musiał gdzieś chodzić to najlepiej z kolegą/ kolegami z internatu.
I pamiętaj o tym że tak naprawdę mało kto się umie dobrze bić. A już zwłaszcza jakieś żule i ćpuny. Często bywa tak że rozwalisz jednego "niby najlepszego" a reszta ucieka. Ale w twoim przypadku kupiłbym sobie właśnie gaz pieprzowy albo dobry paralizator w zależności od tego jakie masz finanse.
Ewentualnie może jak twoich rodziców stać na to, porozmawiaj żeby ci wynajęli pokój w mieszkaniu w jakieś bezpieczniejszej dzielnicy. W internacie płaciłem 200 zł za miesiąc, a pokój kosztował 400 na miesiąc. Może to jest rozwiązanie twojego problemu?
Zmieniony przez - Myckol57 w dniu 2019-08-05 01:21:26
Jedynym ryzykiem jest to że potem mogą się na ciebie zaczaić również ze sprzętem. Ale raczej wątpię żeby sobie jakieś patole były w stanie kupić paralizator, który wali na odległość 8-10 metrów.
Po prostu najlepiej nie szlajaj się tam po ulicach w godzinach wieczornych i nocnych. Unikaj niebezpiecznych miejsc. A jak będziesz musiał gdzieś chodzić to najlepiej z kolegą/ kolegami z internatu.
I pamiętaj o tym że tak naprawdę mało kto się umie dobrze bić. A już zwłaszcza jakieś żule i ćpuny. Często bywa tak że rozwalisz jednego "niby najlepszego" a reszta ucieka. Ale w twoim przypadku kupiłbym sobie właśnie gaz pieprzowy albo dobry paralizator w zależności od tego jakie masz finanse.
Ewentualnie może jak twoich rodziców stać na to, porozmawiaj żeby ci wynajęli pokój w mieszkaniu w jakieś bezpieczniejszej dzielnicy. W internacie płaciłem 200 zł za miesiąc, a pokój kosztował 400 na miesiąc. Może to jest rozwiązanie twojego problemu?
Zmieniony przez - Myckol57 w dniu 2019-08-05 01:21:26
...
Napisał(a)
qw3rtySłyszałem od wielu osób że jeżeli ktoś cały czas w głowie ma myśl że zaraz dojdzie do bijatyki albo go napadną to przyciąga takie sytuacje, chociaż nie wiem jak to miało by działać :)
to jest bodajże prawo przyciągania pamiętam jak kiedyś czytałem taki artykuł i było tam napisane, że jeśli myślimy o kimś, że jest zły niedobry i w ogóle to dla nas taki on będzie.
...
Napisał(a)
Myckol57Ja w takiej sytuacji kupiłbym sobie gaz pieprzowy, jakiś paralizator albo śrutówkę. Skoro trenować nie masz czasu itp. W razie "W" gazem po oczach jednym i drugim i sprint.
Jedynym ryzykiem jest to że potem mogą się na ciebie zaczaić również ze sprzętem. Ale raczej wątpię żeby sobie jakieś patole były w stanie kupić paralizator, który wali na odległość 8-10 metrów.
Po prostu najlepiej nie szlajaj się tam po ulicach w godzinach wieczornych i nocnych. Unikaj niebezpiecznych miejsc. A jak będziesz musiał gdzieś chodzić to najlepiej z kolegą/ kolegami z internatu.
I pamiętaj o tym że tak naprawdę mało kto się umie dobrze bić. A już zwłaszcza jakieś żule i ćpuny. Często bywa tak że rozwalisz jednego "niby najlepszego" a reszta ucieka. Ale w twoim przypadku kupiłbym sobie właśnie gaz pieprzowy albo dobry paralizator w zależności od tego jakie masz finanse.
Ewentualnie może jak twoich rodziców stać na to, porozmawiaj żeby ci wynajęli pokój w mieszkaniu w jakieś bezpieczniejszej dzielnicy. W internacie płaciłem 200 zł za miesiąc, a pokój kosztował 400 na miesiąc. Może to jest rozwiązanie twojego problemu?
Zmieniony przez - Myckol57 w dniu 2019-08-05 01:21:26
a już nie ma co się bać. znajomy (też w sumie taki dres) naopowiadał mi sporo o tej ulicy, że tam sami ćpuny itd. no ale znam swoje możliwości, nie palę, nie pije mam dobrą kondycję, ćwiczę te sztuki walki czasem wujek mi da jakieś porady, mam pojęcie jak się zachować w takiej sytuacji, a i tak większość czasu będę na treningach, albo na hali
...
Napisał(a)
QUEBLO183cm i 75kg wagi... nie, nie jesteś wielki. Gabarytowo jesteś normalny.
Na 3-4 typów żadne treningi Ci nie pomogą, no chyba że biegowe.
Jak uważasz że Twoje kręcone włosy sprawiają że się Ciebie czepiają to się obetnij na krótko.
PS. z ciekawości, jaki sport trenujesz?
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2019-07-15 20:15:06
w krótkich wyglądam jak kciuk i d**** xd, poza tym założyłem ten temat pod wpływem emocji, bo znajomy mi naopowiadał parę historii z tamtej dzielnicy, że tam trzeba uważać, i wgl ale się okazało, że przesadzał.
kosz
...
Napisał(a)
Jakub3445[...] założyłem ten temat pod wpływem emocji, bo znajomy mi naopowiadał parę historii z tamtej dzielnicy, że tam trzeba uważać, i wgl ale się okazało, że przesadzał.
kosz
Całe szczęście, bo bałem się, że masz iść do więzienia na kilka miesięcy, trochę się boisz przemocy (co zrozumiałe), wstydzisz się to napisać wprost, więc wymyśliłeś sobie tych dresów.
...
Napisał(a)
KrzyśKJakub3445[...] założyłem ten temat pod wpływem emocji, bo znajomy mi naopowiadał parę historii z tamtej dzielnicy, że tam trzeba uważać, i wgl ale się okazało, że przesadzał.
kosz
Całe szczęście, bo bałem się, że masz iść do więzienia na kilka miesięcy, trochę się boisz przemocy (co zrozumiałe), wstydzisz się to napisać wprost, więc wymyśliłeś sobie tych dresów.
Dresów najłatwiej sprowokować i nie, nie wymyśliłem ich sobie. Po prostu nigdy w życiu nie miałem do czynienia z takimi ludźmi mama mnie zawsze wychowywała, żeby być dobrym dla każdego i nikomu krzywdy nie wyrządzać praktycznie przez całe życie nie widziałem żadnej przemocy (no chyba, że w grach, ewentualnie jakaś słowna) chodziłem to szkoły, gdzie za słowo na K na przerwie nauczyciele robili wielką aferę, a co dopiero gdy była jakaś bijatyka. Trochę się przeraziłem jak mi kumpel nawkrecal do bani kilka tych historii
1
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!