mam młodszego brachola idiotę.
Postanowił też zacząć ćwiczyć.
Dzięki palnięciu w łeb, odechciało mu sie ćwiczyć tego samego mięsnia codziennie i kupować UWAGA!!! metanabolu.
Co za dzieci są na świecie, mówię wam. Usłyszał od kolegi kolegi który miał kuzyna że metanabol to jest to i że takie tam i takie tam.
Musiałem go znokałtowaać bo by sobie krzywdę zrobił.
Dzieki Bogu przystał na gainera choć mówiłem, że na start wystarczy dietka.
No i teraz, on się składa z kumplami na tego gainera.
Wiem, że po jakis 3 miesiącach mu sie znudzi pakiernia tak jak wszystko do tej pory. I nie wiem co mu kupić, czy coś dobrego jak Ultimate, SWG4000 czy tego nowego Vital maxa "Gainer 1".
Co to jest? 2250g "Gainera 1" kosztuje 56zł.
Az taki badziew to jest?