IHS TEST 6 Anabolic Dream DR caps wg Szczypior.trenuje

Przed treningiem już na siłowni. Dzisiaj niby teoretycznie szybki i lekki trening a jednak dużo z niego wyniknie. Zacznę kubanskimi na aż dla mnie 10kg ale to powinno iść lekko bo tydzień temu robiłem z premedytacją mniej serii szczerze to nawet kusi mnie zrobić nie 1 a dwie serie rozgrzewkowe żeby ocenić siłę i może dołożyć kg ale to oznacza skok o kilka/kilkanascie procent obciążenia co trening. Potem wyciskanie wąskie ktrore zawsze robiłem 30-40kg niżej od klasycznego a już będzie co najmniej 115kg gdzie w klasycznym mam tylko 130 i są to maxy ,może jakaś mała kombinacja obciążenia i objętości. Na koniec planuje zrobić przysiad przedni przypomnę że kilka tygodni temu seria na 70kg była zbyt trudna a tydzień temu poszły prawie 3 serie ale to był max. Nawet nie chodziło o organizm ale głową nie dała rady z takim zmęczeniem i szybkim progresem

Jest dobrze, bardzo dobrze kubańskie do 12.5, wyciskanie wąsko znowu +10kg czyli 120 i zostały siady.

Dzisiejszy trening
-rozgrzewka
- kubańskie 2 5x10 10x7 12.5x7x4
-ww 20x20 60x5 100x5 120x5x5
- pp 20x6 60x5 100x5 120x5 xs 120x5 xs xs 120x4 (spadło w 5) 60x5x4 (tylko lub aż 1powt. Na 120 więcej ale zostało sił więc dorobiłem objętości .
- rozciąganie

Kolejny trening dzisiaj już bez iron recovery brane zgodnie z instrukcją no ale nijak nie wyszło tyle porcji ile miało być. Jak będę mial więcej czasu coś więcej napiszę ale generalnie bardzo słaby suplement i generalnie polecić gi można tylko komuś kto ma za dużo pieniędzy. Zacząłem też 2tydzien AD w kapsułkach. Wydaje ,się jakby nieco słabiej działał a przynajmniej mniej dostrzegam efekty negatywne o których wcześniej pisałem przy proszku, są to jednak na tyle subiektywne i subtelne różnice, że za wcześnie żeby coś konkretniejsze napisać. Generalnie jak do tej pory chociaż jeszcze nie czas jeśli by pominąć wszystkie inne aspekty a skupić się tylko na efektach suplementacji to AD działa zaskakująco dobrze

Dzisiejszy trening. Trochę za długi ale jakiś nie mogłem sie zmobilizować zwłaszcza przy siadach. Wyszło 1:46
-rozgrzewka
-ohp 20x10 50x5 65x5 71.25x5x6 (+1.25kg a tydzień temu już były maxy)
- siady 22x6 62x5 102x5 142x5 151.5x5x6 (długie przerwy na kolanach sbd i dodatkowo pas ale zapięty na ostatnią dziurkę ale i tak luźny, +11.5kg dołożone i zmieniony gryf na 220cm)
- Powell rise 5x10 15x5x6 (+1, duży wzrost siły ale powoli trzeba bastowac w akcesoriach )
-biceps z rotacja 5x15 16.5x8x5
-rozciąganie ok 3min

.

.

Dobra, nie wiem jak ale chyba dobrze +20kg w tydzień i chyba lżej jak ostatnio

... i wyciskanie znowu do maxa ale dodatkowa seria , trudniejszy gryf i +1.5kg

Masz tę moc, masz tę mooooc