Wg mnie ani maść, ani jakiś lekarz, ani przerwa to nie są dobre rozwiązania.
Podstawa do wyeliminowanie wad postawy z pomocą fizjoterapeuty (masz mieć postawę jak Arnold jak pozuje), idealna technika ćwiczeń, odpowiedni nieminimalistyczny trening. Jak postawa nie będzie odpowiednia, to zawsze będą problemy z barkami. Fizjo powinien powiedzieć dokładnie, co jest nie tak.
Tu macie mnóstwo świetnych ćwiczeń (jest tu wszystko, czego potrzeba), którę sam regularnie robiłem, żeby wyleczyć barki i robię, by płynnie śmigały, nie chrupały, były stabilne i nie było ciasnoty w środku
https://www.sfd.pl/art/Zdrowie/Zespół_skrzyżowania_górnego__rozpoznanie_i_leczenie-a2059.html
Osobiście muszę
- rozciągać przedni akton, by nie był przykurczony
- wzmacniać serratus, by bark nie był niestabilny
- trenować dolny kaptur, by barki było odpowiednio ściągnięte cały czas i osadzone
- odpowiednio siedzieć przy biurku (nie z podniesionymi barkami)
- technika ćwiczeń, czyli ściągnięte barki podczas wszystkich ćwiczeń (chyba że np. ściąganie drążka i celowo chcę rozciągnąć najszersze) [kiedyś myślałem, że potrafię ściągnąć łopatki i barki, ale poprawie postawy odkryłem, że tylko mi się wydawało]
- trenować rotatory/tylnie aktony barków
Można jeszcze ćwiczyć na większej liczbie powtórzeń, ze sztangielkami, zamiast wyciskanie maxów
sztangą na klatę, żeby bardziej się wczuć w mięśnie i swoją postawę, żeby mniej po stawach waliło.
Zmieniony przez - xorton w dniu 12/16/2018 9:34:05 PM