Niestrawności..Czy dieta na mase moze byc powodem?

Zaczne od rospisania mojej diety :
Z rana musli z kanapka ALBO serek wiejski i kanapka.
W szkole do 13 godziny 2-3 serki wiejskie + 1 bulka z wisnia.
O 13 godzinie 350 gram piersi z kurczaka + 125 gram ryzu(waga przed gotowaniem)
Po kilku godzinach znow to samo co wyzej.
Wieczorem serek wiejski z bananem.

Zatem daje pytanie : czy taka dieta moze byc powodem sraczki i wiatrów?

Dodam ze pije wlasciwie tylko i wylacznie wode zywiec niegazowana.

jesteś pewien co do jakości/terminu ważności tych produktów ?
czy tak było od początku stosowania tej diety czy tylko ostatnio ? jeśli nie to od kiedy, po czym..

Ogolnie jestem tez chory.. najprawdopodobniej na przewlekle zapalenie oskrzeli. Ale to juz od grudnia 2003 tak wiec nie powinno miec to zwiazku z moimi niestrawnosciami. Jestem pewien, kupuje tylko najlepsze produkty, zreszta jak widzisz nie jem zbyt roznorodnie, wiec nie ma mozliwosci zeby to bylo cos czego tu nie napisalem. Niestrawnosci sie pojawily teraz, wczesniej jeszcze to jakos dawalo rade. Ogolnie sytuacja jest nieprzyjemna bo jestem miedzy mlotem a kowadlem. Po jednej stronie mam silownie ktora zaczynam 5 raz katowac i jestem juz na dobrym etapie z efektami. Z drugiej strony mam szkole i zajecia codzienne. I jak sie domyslasz przeszkadza mi to *****sko.

Od ilu.. od okolo 3 tygodni. Po czym? W sumie jem to na przemian wiec nie potrafie powiedziec, i nie ma zasady bo sraczka, uczucie bulgotania w brzuchu, i wzdecia pojawiaja sie roznie.. W sumie nie chce przerywac diety bo mam efekty jako takie co do masy ktora jest mi potrzebna na zawal. Czytalem troche na sfd o tego typu problemach i doczytalem sie tego posta : https://www.sfd.pl/temat21596/strona2/ . Moze powinienem to kupic co proponuje jogger?

czemu nie, jeżeli nie pomoże, to napewno nie zaszkodzi ..
ale, nie wyobrażam sobie, że można być na coś przewlekle chorym przez ponad 4 miesiące i normalnie sobie z tym żyć ty idź stary do lekarza, bo możliwe, że od tych oskrzeli załapałeś jakieś prawdziwe powikłania, a zaburzenia równowagi kwasowo zasadowej wydają się tu najłagodniejszym z możliwych. bo z diety to raczej nie wynika (choć nie jest to super dieta dla kulturysty )
radziłbym udać się do działu [Zdrowie] i tam o to zapytać..
a najlepiej iść do lekarza...

U lekarza bylem juz kilka razy, juz o***alem 6(!!!) antybiotykow i mam dosc. Nie zdziwilbym sie gdyby to wlasnie przez to mam takiego rozstroja:/
Nie moge napisac w dziale zdrowie, bo z tego co pamietam to tylko dla abonamentow. Bym mial sprawny telefon to bym chociaz tego %$^$# smsa wyslal.

wyślij z koma mamy, taty, brata, kumpla.. kogokolwiek i daj mu/jej te 5 złoty do ręki...

Oczywiście że to przez antybiotyki, które zczyściły ci przewód pokarmowy z flory bakteryjnej. Bierz te neopankreatinum i trilac, do tego jogurt naturalny do każdego posiłku (np. może służyć do rozrobienia musli) i actimel danone'a.

Ok, biore neo cos tam i trilac, zaplacilem 29 zl no ale coz..

Jogurty,jogurty i jeszcze raz jogurty(z żywymi kulturami bakterii)!!!!!!