nocnej furii zapiski treningowe - back on track

Nie miałam nigdy odwagi spróbować żurawia... także szacun!

No nie cała siłownia siłaczy, a pomóc nie miał kto.
Palce trzeba ciągnąć do siebie a nie odwrotnie, chyba.

Paatik - miałąm pietra na początku też, ale wsparcie rąk mi tutaj dużo daje. no i na ile on poprawny, to też mam wątpliwości.

Paawo - no nie miał kto. gapili się tylko. jeśli mi się taka sytuacja zdarzy (oby nie) - będę ciągnęła palce do siebie. aczkolwiek to przyłazi tak nagle, że nie wiadomo czy płakać czy krzyczeć czy się smiać z tego bólu.

gdyby się komuś chciało zerknąć na jakość wykonania żurawia i bułgara 1,5, co poprawić etc. - byłabym wdzięczna.

Furia - z bułgarami to również walczę, wiec żaden ze mnie expert. Jakbyś nagrała od przodu to by było widać jak masz ustawione biodra, czy nie rotujesz się. A tak to nie widać. Ja się staram tak ustawić, żeby kolano za stope nie wychodziło podczas zejścia w dół. Czyli odchylam tułów do tyłu. Ale wtedy 4ki mi umierają, z drżeniem włącznie. Natomiast pochylanie do przodu (Ty nie jesteś pochylona), ponoć bardziej daje w tyłek, ale ja mimo, ze ostatnio próbowałam i próbowałam to średnio czuje różnicę. I wydaje mi się, ze ciągniesz ciężar podczas wstawania z nogi, czyli dobrze... Ale Teti, bedzie wiedziała na pewno:)

Furia, za daleko stoisz od laweczki i za bardzo jestes wyprostowana. Pochyl sie z miednicy troche, kregoslup prosty w znaczeniu na jednej lini a nie pionowo, plecy spiete trzymajac te hantle. Pchaj piete nogi wykrocznej w glebe. Pamietaj, ze to przednia noga pcha w dol jakbys cos pod soba chciala zlamac. Najlepiej zdejmij buty zeby cala stopa pracowala i posladkowy sredni sie zalaczyl do stabilizacji bo gibiesz sie :) Tylna noga tylko jest z tylu, nie pcha ruchu. Pierwszy ruch w drugim nagraniu byl lepsza wersja ale zes hopsnela do przodu i za daleko i na tylniej nodze zaczynasz prawie, ze miesnie rozciagac. Jezeli masz na silce maszyne a raczej stojak do ghr to uzyj zamiast zurawia na podlodze, wygodniej i lepiej dla kolan. Zrob nagranie bulgara z przodu jezeli dasz rade. I trzymaj brzuch bos wypieta jak w ciazy :)

Tu się jeszcze nie meldowałam, a warto

Tsubame33

Tu się jeszcze nie meldowałam, a warto

No proszę, chociaż pierwszy byłem w tym dzienniku. Pokonałem Tsu, warto jednak żyć.

paawo

Tsubame33

Tu się jeszcze nie meldowałam, a warto

No proszę, chociaż pierwszy byłem w tym dzienniku. Pokonałem Tsu, warto jednak żyć.

Zapewne w przysiadach BSU też byś mnie pokonał, jakbyś ciężar zmniejszył no chyba, że ważysz 200 kg?

Paatik, Teti - nagram z przodu też przy następnym podejściu (za ok. tydzień). też słyszałam, że pochylenie atakuje bardziej tyłek, ale też daleki wykrok (stąd on u mnie z nawyku do tej pory taki wielki), a że w takiej konstelacji nawet nieźle czułam kuper, to tak zostało. poza komfortem nogi zakrocznej, która tutaj cierpiała trochę.

Teti - bardzo Ci dziękuję za wskazówki! dostosuję się i nagram całościowo, tak jak opisujesz i wrzucę ponownie - przodem, bez butów, z mniejszym wykrokiem, większym pochyleniem i większym trzymaniem pięty wbitej w podłogę. i spiętym brzuchem.

co do stanowiska do ghr - to nie mam niestety - stąd takie alpejskie kombinacje ze sztangą bo to jedyna opcja zablokowania nóg. w pierwszej serii - na macie zwiniętej tylko na dwa - czułam dostyć kolana, zwiniętej na 4 - było za wysoko - stąd ten skurcz podejrzewam mógł być, na trzech warstwach - dla kolan uszło.

Też daleko w p. bułgarskim stawiam nogę, tylko u mnie nogi krótsze... ale pośladek czuję pięknie.