Szacuny
1717
Napisanych postów
27216
Wiek
29 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
516400
Zgadza się.
Abstrahuując od tego, że dieta oparta głównie na płynnych posiłkach może doprowadzić do wielu komplikacji zdrowotnych spowodowanych niedoborami niezbędnych składników odżywczych ( piszę już ogólnie ) to jedzenie ma smakować, poprawiać samopoczucie etc. Ideą nie jest zapychanie się kurczakiem zmiksowanym żeby dobić kalorię... mało tego obawiam się, że Twoja dieta jest jałowa odżywczo. Mimo wszystko w dłuższej perspektywie czasu tego typu praktyki wiążą się z chęcią jedzenia wysoko przetworzonych produktów ( aspekt psychologiczny ). Nikt mi nie wmówi, że komuś smakuje zmiksowane mięso z ryżem.
Szacuny
358
Napisanych postów
953
Wiek
124 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
53586
W takiej formie posiłek jest lżej strawny, lepiej się przyswaja, istotne szczególnie dla osób z problemami żołądkowo-jelitowymi. Przede wszystkim jeśli robimy koktajl z surowych warzyw, to poprzez rozbicie twardych ścianek komórkowych wszelkie wartości odżywcze stają się łatwiej dostępne dla organizmu. Czy traci wartości odżywcze, pierwsze słyszę. Słyszałem, że raczej zwiększa właśnie dostępność wartości odżywczych. Nie za bardzo pojmuję na jakiej zasadzie miałby tracić...
Osobiście niemniej raczej każdego posiłku w takiej formie chyba bym nie zjadł :P
Jak ktoś lubi/chce oszczędzać czas to są takie urządzenia jak soupmakery. Sam korzystam z tego Philipsa i polecam do zup-kremów. Mega szybko, wystarczy wrzucić składniki, wodę i wybrać program zupa-krem, a po ok. 20 minutach gotowe. Chociaż minusem jest to, że minimum 1,2L trzeba za jednym razem zrobić
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
541
"Abstrahuując od tego, że dieta oparta głównie na płynnych posiłkach może doprowadzić do wielu komplikacji zdrowotnych spowodowanych niedoborami niezbędnych składników odżywczych"
Przecież z danego posiłku dostarczam te same składniki odżywcze bez znaczenia w jakiej formie ..
Nie pytam czy to ma smakować, pachnieć i wyglądać zaj**iście, pytam czy taka forma dostarcza te same składniki odżywcze, z tego co piszecie to tak. Druga sprawa jakie komplikacje zdrowotne powoduje tego typu spożywanie posiłków ? Rozumiem, że nasz organizm jest przystosowany do gryzienia, przeżuwania itd. Niemniej jednak w momencie kiedy dostarczam organizmowi ten sam posiłek w płynnej formie to organizm łatwiej go przyswaja, bo przecież pomijam proces w jamie ustnej i od razu dostarczam do żołądka, a wartości odżywcze szybciej są wchłaniane.
Zmieniony przez - rockshox90@ w dniu 2017-09-07 19:15:02
Zmieniony przez - rockshox90@ w dniu 2017-09-07 19:16:06
Zmieniony przez - rockshox90@ w dniu 2017-09-07 19:17:05
Zmieniony przez - rockshox90@ w dniu 2017-09-07 19:26:29
Szacuny
358
Napisanych postów
953
Wiek
124 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
53586
Pewnym problemem właśnie pomijania procesu w jamie ustnej jest to, że jest to w zasadzie pierwszy etap trawienia - w ślinie znajdują się enzymy wstępnie rozbijające np. cukry. Niemniej, z drugiej strony, skoro dostarczasz już i tak łatwiej strawny pokarm, to w zasadzie na jedno wychodzi.
Druga sprawa to w postaci płynnej możemy teoretycznie w ten sposób przyjąć więcej posiłku, bo informacja o sytości dociera do mózgu stopniowo, ale znów jak ktoś oblicza spożywane w ciągu dnia posiłki to nie ma problemu.
Dalej, w teorii spożywanie jedynie płynnych posiłków może wpłynąć na osłabienie zębów - w myśl zasady, że "nieużywany narząd zanika" (no tutaj nie narząd konkretnie :P). To tak jak z mięśniami - trzeba ćwiczyć, żeby nie zanikały.
Niemniej widzę osobiście więcej plusów niż minusów. A żeby "poćwiczyć" sprawność zębów i dziąseł można w ciągu dnia, czy nawet wieczorem pochrupać surową marchew. Ja tam nie widzę jakichś znacznych przeciwwskazań, poza kwestią czystej przyjemności z jedzenia.
Zmieniony przez - Arthass w dniu 2017-09-08 00:09:30
Szacuny
1
Napisanych postów
45
Wiek
29 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
2259
Jeżeli pijesz to myślę że powinieneś zastosować podobny sposób jaki trzeba zachować podczas picia szejków z zieleniny, chociaż nie mam całkowitej pewności. Jak będziesz to pił to staraj się utrzymać to w buzi na parę sekund tak żeby zmieszało się to ze śliną, nie znam się dobrze ale było coś o tym że już w jamie ustnej następuje taki pierwszy kontakt jedzenia z substancjami trawiennymi, jeśli będziesz pił duszkiem to pominiesz pewien etap... tak przynajmniej jest w przypadku szejków z zieleniny.
edit/ o kolega nade mną już wspomniał
Zmieniony przez - kruszkush25 w dniu 2017-09-08 00:30:40
Szacuny
358
Napisanych postów
953
Wiek
124 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
53586
Tak, następuje wstępny proces trawienia, jednak nie jest on niezbędny, by pokarm prawidłowo się trawił i przyswajał. Jest opcjonalny... Także zmieszanie ze śliną spowoduje sprawniejszy proces trawienny, np. wstępną "rozbicie" cząsteczek tłuszczy, jednak właściwy proces trawienny rozpoczyna się dopiero w dwunastnicy...
Szacuny
3
Napisanych postów
19
Wiek
47 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
3960
Kiedyś oglądałem jakiś dokument o żywieniu i był tam przedstawiony eksperyment na żołnierzach z SEAL. Połowa jadła normalne posiłki a druga dostawała dokładnie te same produkty ale właśnie w formie kremów. Wartości odżywcze były dokładnie takie same. Różnice jakie były odnotowane, to osoby jedzące kremy miały większą wytrzymałość, czy też dłużej mogli wykonywać dane zadania (np. stali dłużej w morzu z pontonami nad głową). Również szybciej odzyskiwali energię.
Szacuny
358
Napisanych postów
953
Wiek
124 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
53586
Ciekawe. Pewnie było to spowodowane tym, że organizm zużywał mniej energii na trawienie i przyswajanie pokarmów, a także tym że więcej z pokarmów pozyskiwał, gdyż a mniej niestrawionych resztek wydalał. Niemniej, dowodzi to też tego, że takie posiłki są korzystniejsze w stanach chorobowych, wpływając na szybszy powrót do zdrowia.
Szacuny
444
Napisanych postów
2520
Wiek
26 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
266183
Nie po to trawienie rozpoczyna się już w jamie ustnej, a kończy się wydaleniem przez odbyt, żeby którykolwiek z etapów był przez nas pomijany. Im pokarm jest łatwiej trawiony, tym mniejsza potrzeba wydzielania enzymów, mniejsze zaangażowanie narządów. Jeśli przyzwyczaimy organizm, a z czasem zaczniemy jeść normalnie to mogą pojawić się problemy.
A co drugie i bardziej ważne - bakterie z jelita grubego też muszą się czymś żywić, a czy takie postępowanie im tu umożliwi? Szczerze wątpie.
Ja z kolei widziałem, że osoby jedzące posiłki w formie płynu szybciej ponowie odczuwają głód i w kolejnych posiłkach chętniej sięgają po większe ilości jedzenia w stosunku do osób, który zjadały normalny posiłek.
Wniosek dla mnie jest prosty. Posiłek raz na jakiś czas w takiej formie na pewno nie zaszkodzi. Czy robić to codziennie? Zdecydowanie niet. Odczuwanie przyjemności z jedzenia też jest ważne, taki posiłek praktycznie nie może smakować, a układu nerowego się nie oszuka i prędzej czy później nam o tym zasygnalizuje.
dudee
Arthass
rockshox90@
WnMPapa
