mam prośbę o polecenie spalacza. W obecnym 'cyklu' testowałem już Olimpa Extreme/Hardcore, szału nie było. Następnie Clenburexin, ten sprawdzał się już ok. Składy tych trzech były dość zbliżone, tak więc postanowiłem spróbować czegoś innego, OxyMax XT. Pobudzenie i potliwość mega, dużo większa niż na poprzednich suplach, na aero na których czasami musiałem robić małe przerwy, nie miałem problemu aby wykonać całość bez zatrzymywania się. Problemem okazała się jednak jego zdolność do spalania tłuszczu, a właściwie jej brak. Co miesiąc mam wykonywane pomiaru składu ciała i niestety podczas brania Oxy, tłuszcz poleciał do góry... Tak więc ostatnio wróciłem do Clenburexin, po miesiącu bardzo duży spadek tkanki tłuszczowej. Kolejny pomiar również na plus. Tak więc pod tym kątem jestem zadowolony, lecz niestety pompa jest mniejsza... Tak więc szukam czegoś co będzie miało właściwości tych dwóch supli, dobre spalanie i pompę :)
Parę lat temu próbowałem jeszcze Black Bombs i Animal Cuts, niestety nie mam z nimi dobrych wspomnień. Dieta jest ok. Reszta suplementacji:
- BCAA przed treningiem
- białko po treningu
- l-carnityna (możliwe że ona mi teraz pomogła, nigdy z niej korzystałem, dorzuciłem ją teraz do Clenburexin)
Lub może zostać przy CB i dorzucić coś innego na pompę?
Pozdrawiam