„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
Możesz mistrzem być jak ja albo wbijać w trumne gwóźdź.
kacper1111Wegli nie powinno byc z 500-600?
Na początek możesz wyjść z niższego pułapu i regularnie kalibrować regularnie. Lepiej zacząć niżej i dokadać.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Możesz mistrzem być jak ja albo wbijać w trumne gwóźdź.
kacper1111Oki dzięki ale kcal normalnie 3400+300 rozumiem?:
Na masie musisz mieć nadwyżkę kaloryczną czyli to co wyliczyłeś z zapotzrebowania + 300kcal ale możesz zaczać od zapotrzebowania i regularnie sprawdzać.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
kacper1111Wegli nie powinno byc z 500-600?
Mam tyle ale przy wadze 103 kg .
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
deja vuMargaryna to syf, zamień na normalne masło. Tuńczyk w oleju, to tez syf - ścinki ryby w kiepskim oleju roślinnym - i paradoks - dajesz chuda rybę zalaną kiepskim olejem. Tuńczyk dobrej jakości - od czasu do czasu. Bo ani to zdrowe, ani ekonomiczne. I jak wrzucasz produkty do dziennika to wrzucaj składniki, nie dania, czyli mięso z piersi kurczaka plus tłuszcz, którego użyłeś do smażenia, a nie smażona pierś z kurczaka bez panierki, bo to przekłamuje makro. Warzywa to nie tylko brokuły, te to raczej legenda kulturystyki, niz jakis superfood, od czasu do czasu można, ale nie codziennie.
Co proponujesz do bułek -maslo? No właśnie wyczytałem na sfd że ten tuńczyk to dobre źródło białka ,dziś byłem ,bodajże 20g białka na 100g. Cała paka zawiera 185g i kosztuje 5 zeta. Dlatego nie wiem czy przejść od czasu do czasu na makrelkę/wędzonego łososia. Ta dieta była ułożona tylko jak to mniej więcej by wyglądało, wiadomo że kurczaka będę zamieniał na inne mięska ,a ryż na inne kasze/makarony.Tylko kurczę nie wiem jak to zrobić żeby było 350 węgli w dni wolne ,a w dni treningowe 400g węgla. Układając dietkę zawsze wychodzi mi od groma węgli,białka akurat,a tłuszczy 1g na kg masy cialła. Chodzi o to że trudno ułożyc dietę pod 4k kcal bez obcinania węgli.
Możesz mistrzem być jak ja albo wbijać w trumne gwóźdź.
a jak masz 6 setek na jakies diety z nata to masz opcje SFD ,i masz poukladane !
http://potreningu.pl/plan/new/abonament
Tuczyk puszkowany od czasu do czasu, ja wcinam moze raz na miesiąc czy dwa robiąc kotleciki https://www.sfd.pl/Atak_tuńczyka.-t1015231.html
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.