można robić siłownię jako dodatek do SW, ale w drugą stronę to prawie zawsze nie działa...
...
Napisał(a)
nie da się trenować sportów walki jako dodatek.
można robić siłownię jako dodatek do SW, ale w drugą stronę to prawie zawsze nie działa...
można robić siłownię jako dodatek do SW, ale w drugą stronę to prawie zawsze nie działa...
...
Napisał(a)
80% walk kończy się w parterze i bjj dobre na ulice. Kolego coś mi się wydaję że ty walki na własne oczy nigdy nie widziałeś, a tym bardziej nie walczyłeś.
Nie chcę się doczepiać do tych zapasów, ale wydaję mi się że bardziej humanitarne jest danie komuś w pysk bo co założysz dźwignie i co dalej? Albo łamiesz załóżmy mu te rękę albo puszczasz i jest duże prawdopodobieństwo że cię zaraz znowu zaatakuje. Chce trenować boks niech trenuje i nie wyjeżdżaj tu z tekstami idź na bjj bo 80% walk na ulicy jest w parterze, śmiech na sali
Nie chcę się doczepiać do tych zapasów, ale wydaję mi się że bardziej humanitarne jest danie komuś w pysk bo co założysz dźwignie i co dalej? Albo łamiesz załóżmy mu te rękę albo puszczasz i jest duże prawdopodobieństwo że cię zaraz znowu zaatakuje. Chce trenować boks niech trenuje i nie wyjeżdżaj tu z tekstami idź na bjj bo 80% walk na ulicy jest w parterze, śmiech na sali
...
Napisał(a)
Racja, bo jeśli cię to nie interesuje to pochodzisz miesiąc i skończysz szkoda kasy w takim razie. Bo to się albo kocha albo nie
...
Napisał(a)
Ludzie... szanuje kazda pasje, ja kocham ciezary. Kazdy kiedys zaczynal i ja teraz chce zaczac ze sztukami walki, podejsciem albo kocham sztuki walki albo nie za wiele nie osiagne.. chcialbym sie podszkolic, nawet ciągnie mnie do tego, ale czy od razu musi to byc wielka pasja?
...
Napisał(a)
Kuba1999w80% walk kończy się w parterze i bjj dobre na ulice. Kolego coś mi się wydaję że ty walki na własne oczy nigdy nie widziałeś, a tym bardziej nie walczyłeś.
Nie chcę się doczepiać do tych zapasów, ale wydaję mi się że bardziej humanitarne jest danie komuś w pysk bo co założysz dźwignie i co dalej? Albo łamiesz załóżmy mu te rękę albo puszczasz i jest duże prawdopodobieństwo że cię zaraz znowu zaatakuje. Chce trenować boks niech trenuje i nie wyjeżdżaj tu z tekstami idź na bjj bo 80% walk na ulicy jest w parterze, śmiech na sali
Robienie komuś krzywdy nie ma nic wspólnego z humanitarnością czy dobrotliwością, łaską.
To tak naprawdę akt agresji i swego rodzaju niemoc. Nie wiem po co dana osoba miałaby kogoś bić po głowie (na potrzeby tej dyskusji: wytrenowany bokser), jaki by to przyniosło skutek? omdlenia, zakrwawienia, ciężkiego uszczerbku na zdrowiu? tak postępują tylko niedojrzali emocjonalnie gówniarze i osobniki "ura-bura-szef podwóra" , czyli słabi psychicznie, niepotrafiący trzymać rezonu i nerwów na wodzy.
w zapasach nikomu dźwigni nie zakładasz. Dla większości wystarczy klamra zapaśnicza by się uspokoił wraz z odebraniem mu sporej części animuszu i zachęty do walki - zwłaszcza domorosłym bokserom czy kickbokserom, których psychika nie jest najdorzalsza i próbują prężyć swoje klaty.
100kg bokser, mocny sierp, ktoś pada jak długi - odsiadka gwarantowana, ale to trzeba poznać trochę życia by się o tym przekonać.
Piszę z doświadczenia, bo na co dzień mam kilka interwencji i nic nie działa tak dobrze na agresorów jak chwyty - zerowa krzywda, ale wyczerpanie organizmu bardzo duże, cel osiągnięty.
...
Napisał(a)
To gdzie ty robisz w policji czy jak? Masz mnie za takiego gówniarza czy jak?
...
Napisał(a)
Kuba1999wTo gdzie ty robisz w policji czy jak? Masz mnie za takiego gówniarza czy jak?
Nie w policji, ale również budżetówka.
Nie oceniam tu nikogo, stwierdzam jedynie FAKT, że bicie kogoś po głowie, kiedy ma się ten element wytrenowany do perfekcji i nie czuje się swojej siły to skrajna głupota i nieodpowiedzialność. To brzmi fajnie tylko na forum społecznościowym i jakiś kolorowych blogach, ale nie w życiu.
Poprzedni temat
Fbw pod bjj
Następny temat
worek bokserski
Polecane artykuły