Jakiś czas temu miałem lekkie gino, 2 tyg. na arimidexie po poł tabletki i z gino zostały małe grudki.
Myślałem żeby dalej ciągnąć te ari po pół tabsa aż guzki zejdą całkowicie ale mam już dosyć tego ari, libido/kondycja/apetyt - lipa, ze stawami o dziwo wszystko ok w porównaniu do exe. Chce obciąć troche tego ari ale nie mam pojęcia do jakiej dawki zejść żeby dalej oddziaływało to na te resztki gino.
Nawet jak zmniejsze do 1/4 tab. dziennie to i tak wydaje mi się że to zdecydowanie za dużo do 350 cypio/week. Ktoś, coś?