Tomson
W odpowiedzi na inicjatywę tyki, postanowiłem założyć swój dziennik ćwiczeń. Na początek coś o mnie:
HISTORIA
Mam obecnie 37 lat. Pierwszy mój kontakt z siłownią nastąpił dzieś w lutym 2003 (po odnalezieniu sfd).
https://www.sfd.pl/temat44652/
W każdym razie, po wskazówkach zrobiłem 3 miesiące ACT na rozgrzewkę. Następnie był trening na masę:
https://www.sfd.pl/temat93397/
Potem przez wakacje Cykl Kompromisów by Michail, (mało systematycznie). A od września Trening Cykliczny - grupa VI.
CEL
Zdaje sobie sprawę, że zaczynając treningi w moim wieku po kilkunastu latach siedzenia za biurkiem zawodowcem nie zostanę. Zależy mi przede wszystkim na uzyskaniu w miarę poprawnej sylwetki. Oczywiście jak każdy chciałbym mieć widoczne mięśnie, ale nie masa za wszelką cenę. Nigdy nie byłem specjalnie "upasiony", ale niestety oponka zdążyła mi się wykształcić i zgubienie jej jest moim priorytetem.
DIETA
Tu jest największy problem. Odżywiałem się całe lata fatalnie. Jadłem po 2 posiłki na dobę i to najbardziej obfity wieczorem. Raz na jakiś czas robiąc głodówki (nie jadłem praktycznie np. przez tydzień prawie nic). Od pewnego czasu staram się to zmienić. Staram się by kaloryczność nie przekraczała zapotrzebowania, na początek odstawiłem cukier, potem białe pieczywo, staram się jeść conajmniej 5 razy dziennie. Nie liczę dokładnie kalorii, czy proporcji B:T:W, ale mniej więcej wiem co mogę, a czego nie.
SUPLEMENTACJA
Ktoś na początku mi doradził, że wtym wieku ;) i takich założeniach powinienem brać glutaminę i BCAA. Potem by mięśnie rosły dołożyłem białko, a ostatnio Fat burnera. Nie znam się na tym wogóle, więc tu mam problem.
ĆWICZENIA
Ciężary którymi obracam są raczej śmieszne (jak czytam na forum, ile to 16-to latkowie biorą, to aż wtyd się przyznać), ale przykładam się do ćwiczeń solidnie, robie na max, a zakwasy mam praktycznie po każdym treningu. Do dyspozycji (w piwnicy) mam prosty atlas z supermarketu, ławeczkę, sztangę i sztangielki. Ćwiczę sam najczęściej późno wieczorem, zdarza mi się kończyć po 23:00. Od kilku miesięcy po ćwiczeniach 30 min aerobów. Trening 3 x tydzień, częściej raczej nie wchodzi w rachubę.
Mam szereg pytań, ale dziś już muszę spadać do domu. Jeżeli jakieś informacje są potrzebne, chętnie napiszę.
HISTORIA
Mam obecnie 37 lat. Pierwszy mój kontakt z siłownią nastąpił dzieś w lutym 2003 (po odnalezieniu sfd).
https://www.sfd.pl/temat44652/
W każdym razie, po wskazówkach zrobiłem 3 miesiące ACT na rozgrzewkę. Następnie był trening na masę:
https://www.sfd.pl/temat93397/
Potem przez wakacje Cykl Kompromisów by Michail, (mało systematycznie). A od września Trening Cykliczny - grupa VI.
CEL
Zdaje sobie sprawę, że zaczynając treningi w moim wieku po kilkunastu latach siedzenia za biurkiem zawodowcem nie zostanę. Zależy mi przede wszystkim na uzyskaniu w miarę poprawnej sylwetki. Oczywiście jak każdy chciałbym mieć widoczne mięśnie, ale nie masa za wszelką cenę. Nigdy nie byłem specjalnie "upasiony", ale niestety oponka zdążyła mi się wykształcić i zgubienie jej jest moim priorytetem.
DIETA
Tu jest największy problem. Odżywiałem się całe lata fatalnie. Jadłem po 2 posiłki na dobę i to najbardziej obfity wieczorem. Raz na jakiś czas robiąc głodówki (nie jadłem praktycznie np. przez tydzień prawie nic). Od pewnego czasu staram się to zmienić. Staram się by kaloryczność nie przekraczała zapotrzebowania, na początek odstawiłem cukier, potem białe pieczywo, staram się jeść conajmniej 5 razy dziennie. Nie liczę dokładnie kalorii, czy proporcji B:T:W, ale mniej więcej wiem co mogę, a czego nie.
SUPLEMENTACJA
Ktoś na początku mi doradził, że wtym wieku ;) i takich założeniach powinienem brać glutaminę i BCAA. Potem by mięśnie rosły dołożyłem białko, a ostatnio Fat burnera. Nie znam się na tym wogóle, więc tu mam problem.
ĆWICZENIA
Ciężary którymi obracam są raczej śmieszne (jak czytam na forum, ile to 16-to latkowie biorą, to aż wtyd się przyznać), ale przykładam się do ćwiczeń solidnie, robie na max, a zakwasy mam praktycznie po każdym treningu. Do dyspozycji (w piwnicy) mam prosty atlas z supermarketu, ławeczkę, sztangę i sztangielki. Ćwiczę sam najczęściej późno wieczorem, zdarza mi się kończyć po 23:00. Od kilku miesięcy po ćwiczeniach 30 min aerobów. Trening 3 x tydzień, częściej raczej nie wchodzi w rachubę.
Mam szereg pytań, ale dziś już muszę spadać do domu. Jeżeli jakieś informacje są potrzebne, chętnie napiszę.
Krzysztof Piekarz
Anonim
attika
