Warto pomyśleć nad próbą odzwyczajenia się od takich rzeczy i zastąpienia czymś zdrowszym. Polecam Ci dział Kuchnia i poszukiwanie zdrowszych zastępników. Cukier zastąpisz erytrolem, stewią, ksylitolem itp. Możesz robić sam koktajle na bazie jogurtu, kefiru, owoców (np. mrożonych truskawek, banana i posłodzone słodzikiem. Ma to całkiem inną wartość odżywczą i wpływ na organizm...
Ze sklepowych słodyczy warta uwagi jest gorzka czekolada 65-70% wzwyż - ma dużą zawartość polifenoli z kakao, co sprzyja redukowaniu tłuszczu. Kilka kostek na dzień to zalecana dawka.
Pozostałe, różne dziwne słodycze możesz czasem zjeść, ale lepiej zrobić to na zasadzie zjedzenia małej ilości i wliczenia w bilans, a nie "odskoku" i obżerania się. Kupujesz np. jednego batonika i zjadasz po treningu. Nie rób nigdy zapasów w domu, bo wtedy najłatwiej się poddać i "popłynąć".
W miarę możliwości czytaj jednak skład i unikaj za wszelką cenę tłuszczu utwardzonego i częściowo utwardzonego... Zdziwisz się, ile tego jest wszędzie.
Pozdrawiam.