Czy mogę już zacząć chodzić na siłownie?

Mam 17 lat 176cm wzrostu oraz 102kg wagi 26%bf. Chciałbym się zapytać czy jest już sens zacząć regularnie ćwiczyć na siłowni. W krytycznym momencie ważyłem 108kg. Od tego momentu stwierdziłem że muszę schudnąć ponieważ przez moją otyłość zacząłem mieć problemy ze zdrowiem. Przez te 8 miesięcy chodziłem na pływalnie raz w tygodniu oraz na 2-3 godzinne spacery 2 dni w tygodniu codziennie droga do szkoły(15 minut w jedną stronę) +4 godziny wf w tygodniu lecz nie trzymałem diety wyliczonej co do kalorii. Po prostu starałem się jeść 5 posiłków dziennie i unikać niezdrowego jedzenia. Nie jadam fast foodów a słodycze jem sporadycznie. Niestety bardzo lubię solidne jedzenie. Dzień zaczynam od śniadania składającego się zawsze z 3 kanapek z margaryną serem i szynką często dorzucam ogórki konserwowe, jajka i pomidory. Na 2 śniadanie spożywam w szkole prawie zawsze bułkę z szynką lub serem. Obiady jem na stołówce. Składają się one z zupy oraz 2 dania.Cały obiad ma +- 1000kcal. Po południu zawsze dopada mnie głód i zjadam wtedy jogurt smakowy lub serek. Kolacje też są obfite zazwyczaj 4 kanapki z margaryną serem,szynką i kiełbasą + ketchup lub duża miska słodkich płatków z mlekiem.Na szczęście nie pije żadnych napojów gazowanych lecz tylko wodę(4 litry dziennie) oraz 1 litr herbaty z cukrem (1 duża łyżka + sok owocowy). Udało mi się zrzucić już 6kg. Mam zamiar zakupić plan diety oraz karnet na siłownie. Nie chcę stosować żadnych odżywek i suplementów. W razie możliwości proszę o porady i z góry dziękuje za pomoc. Nie chcę mieć nie wiadomo jakiej sylwetki greckiego boga. Mój cel to 90kg wagi i 15% bf.

na razie to tzreba wprowadzić zdrowe odżywianie bo w/w słabo brzmi. https://www.sfd.pl/10_wskazówek_żywieniowych-t315293.html 

zdecydowanie możesz, a nawet należy żeby coś ze sobą zrobić

Warto iść!