SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ile kalorii powinnam spożywać?

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 6556

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 41 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 295
Tu i tu jest przykład menu, z tych zamawiam na zamianę: http://www.dietering.com/menu  oraz https://www.maczfit.pl/przykladowe-menu/macz-fit/ 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1126 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68514
Patrząc po opisach dań, jest tak jak myślałam - mało wartościowego białka i zdrowych tłuszczy. Nie znalazłam (na razie) żadnego konkretnego opisu makro (proporcje BWT), poza zapewnieniami, że jest ono ok.
Opisy kaloryczności diet i dla kogo są one przeznaczone wyglądają w każdym razie niefajnie - kierując się nimi można by zrobić sobie krzywdę przy odchudzaniu , przez zbyt niską podaż kalorii... Stąd mam podejrzenia, zwłaszcza po tym, co napisałaś o śladowych dawkach - że z makro też może być problem.
Spróbuj może znaleźć lub wypytać o to makro w Twoim konkretnym wyborze diety - wtedy da się to lepiej ocenić.

Łososia w takim układzie możesz śmiało włączyć (najlepiej wędzonego na zimno, ale na ciepło też ujdzie) , prócz niego jakieś jajka (szczególnie na miękko), jak najbardziej. Najlepsze byłyby jaja omega3, bo w zwykłych ten tłuszcz nie musi być taki, jak potrzeba.

Niskokalorycznych surowych warzyw możesz jeść sporo - pół kilo to ledwie kilkadziesiąt kalorii.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 111 Napisanych postów 642 Wiek 44 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5809
jeszcze lepszy byłby marynowany śledź jeżeli myślimy o omega 3 i zdrowych tłuszczach ;). 1500 +400kcal we własnym zakresie i masz 100 kcal więcej i być może właśnie tej 100 Ci brakuje ...

Zdrowe odżywianie nie polega na zakazach a na połączeniu instynktu ze zdrowym rozsądkiem!

nic na siłę wszystko młotkiem! Pełen chill out :D

http://www.sfd.pl/przeróbka_termiczna_pączka_w_maśle_na_wersję_fit-t1086128.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1126 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68514
Marynowany we własnym zakresie, bo marynowane ze sklepu są kiepskie, doprawione "chemią". Pomysł jest b.fajny, bo nawet zapracowana osoba może w wolnej chwili je zrobić z dobrej jakości świeżych śledzi i przechowywać w lodówce jakiś czas. Ugotowanie zalewy jest banalne, przepłukanie i zalanie ryb trwa chwilkę, a śledzie pyszne i w każdej chwili gotowe do jedzenia...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 41 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 295
Dzięki kochane, powiem wam, że mnie zafascynowałyście. Co prawda ja jestem od chorób płuc i dietetykę liznęłam na studiach, ale wbijano mi do głowy, że dieta to raczej 1300 kalorii. Muszę kiedyś zagłębić temat, a póki co Wam zaufam.

Jak to jest że 100 kalorii więcej potrafi coś ruszyć z chudnięciem, fascynujące....

Zamówiłam 1500kcal. Będę dopychać łososiem i śledziami. Myślicie, że śledzie z carrefoura są coś warte?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 111 Napisanych postów 642 Wiek 44 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5809
marynowane tak, podobnie świeże pstrągi z biedronki :) żywności nie trzeba się bać tylko umiejętnie ją łączyć ze sobą ;) ....

Zdrowe odżywianie nie polega na zakazach a na połączeniu instynktu ze zdrowym rozsądkiem!

nic na siłę wszystko młotkiem! Pełen chill out :D

http://www.sfd.pl/przeróbka_termiczna_pączka_w_maśle_na_wersję_fit-t1086128.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 41 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 295
A nie, to chodziło mi o filety śledziowe do marynowania. Bo nie wiem czy marketowe są ok, czy mogę takie kupić czy może marketowe są sztuczne, naładowane chemią i nie mają w sobie tyle omega3.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1126 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68514
Najlepiej kupić świeże, nie mrożone tuszki śledzi z lady - są co jakiś czas (przynajmniej u mnie) w Carrefourze - wtedy nie ma w nich żadnych zbędnych konserwantów. Wystarczy je umyć chłodną wodą i zalać wystudzoną całkiem zalewą octową, zalać z wierzchu lekko olejem (np. zimnotłoczonym rzepakowym) i odstawić na min. dobę, a najlepiej 2-3 dni.
Ja się nawet nie bawię w nakładanie tego do pojedynczych słoików, tylko daję do stalowego garnka ze szczelną pokrywką i całość do lodówki, a później sukcesywnie wyjmuję po trochu i jem...

Kiedy nie ma takich surowych śledzi - mogą być solone, najlepiej jakieś płaty ze skórą - ale trzeba je wymoczyć w zimnej wodzie, zmieniając co jakiś czas na świeżą i w takich niestety już są konserwanty, benzoesan sodu czy inne. Lepiej za często ich nie jadać. Tylko z nazwy są "solone" :/ .
Płaty bez skóry, takie najczęściej dostępne - też mogą być po wymoczeniu, w trzeciej kolejności.

Mogą być też inne, niż łosoś morskie ryby wędzone - makrela, halibut, flądra - możesz doczytać, które gatunki są najbogatsze w omega3 i będąc w markecie zawsze łatwiej wybierzesz coś ciekawego...

Co do kaloryczności diety, odszukam jedno opracowanie i Ci podrzucę link... Poniżej 2 tys.kcal trudno dostarczyć z diety wystarczającą ilość składników odżywczych (witamin itp.). Nie wiem, kto wymyślił 1300, ale to jakiś dramat, że uczą w ten sposób na studiach...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1126 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68514
Kiedyś przy okazji jednego artykułu (http://potreningu.pl/articles/4860/otylosc---polska-na-piatym-miejscu-w-europie), koleżanka z forum, olivkah, wstawiła ciekawe opracowanie:
https://depot.ceon.pl/xmlui/bitstream/handle/123456789/7367/W_Laskowski_wartosc_odzywcza_diety2.pdf?sequence=1&isAllowed=y

Wynika z niego, że na przestrzeni ostatnich kilku dziesięcioleci, Polacy coraz mniej się ruszają , coraz mniej kalorycznie jedzą - a mimo to - tyją...
2 tysiące kilokalorii z hakiem zostało tam określone jako takie niezbędne minimum jedzenia, aby dało się dostarczyć w potrzebnych dawkach wszystkich składników odżywczych - witamin, mikroelementów itd. Poniżej tego, zaczyna się - GŁÓD ...
Może nie dosłownie, ale przy mniejszej ilości jedzenia zaczynają się problemy z prawidłowym zbilansowaniem diety i dostarczeniem wszystkich ważnych składników...
Skutkiem tego są powiększające się z biegiem czasu niedobory. Z kolei bez dostatecznej ilości witamin itd. - zaczyna nam się psuć metabolizm, bo do jego prawidłowego działania potrzeba wielu różnych składników z jedzenia - kwasów o3, witaminy D, wapnia, selenu, innych witamin...
W efekcie - metabolizm się pogarsza, zwalnia, procesy produkcji energii z jedzenia są upośledzone - i tyjemy. Zamiast spalać, gromadzimy.
Jeśli dodatkowo część kalorii ktoś czerpie ze śmieciowego jedzenia - skutki są jeszcze gorsze; niedożywienie organizmu głębsze...

Lekarstwem na spowolniony metabolizm jest dożywienie organizmu zdrowym, mało przetworzonym jedzeniem oraz włączenie jakiejś dawki ruchu. Kiedy spalamy więcej - możemy zjeść więcej kcal, a przy okazji dostarczyć sobie więcej witamin i całej reszty.

Czyli osoba, która jada 2000kcal i w ruchu spali z tego np. 300 - będzie lepiej odżywiona, niż ktoś, kto je 1700, ale się nie rusza - mimo że "matematycznie" bilans wychodzi im jednakowy - na 1700.
Jednak dzięki większej dawce jedzenia ta pierwsza będzie lepiej odżywiona w te witaminy itd.

Stąd na forum niejedna osoba doświadczyła takiego paradoksu, że po podwyższeniu jakości i kaloryczności diety - dopiero zaczęła chudnąć. Dopóki jedzenia i witamin było zbyt mało - metabolizm był przytłumiony.
Natomiast wprowadzenie jakiejś aktywności, plus poprawa diety - umożliwia jedzenie więcej , przyspieszenie metabolizmu i schudnięcie...

Początkowo, gdy trafiłam na forum, też było to dla mnie niepojęte, ale nadwaga może wynikać z niedożywienia i z jedzenia zbyt mało.
Ale tak jest. Niedojadanie to stres, a w stresie organizm stara się odłożyć zapasy, żeby dłużej przetrwać i zwalnia "obroty".

Dlatego twierdzenia, że sama niska kaloryczność wystarczy do schudnięcia - to nieprawda. Na niskiej kaloryczności możemy funkcjonować krótko, bo z każdym dniem jesteśmy coraz bardziej niedożywieni.
Na redukcji jakość diety, zasobność w witaminy i mikro- makroelementy to podstawa, aby w małej kalorycznie dawce jedzenia dostarczyć możliwie dużo istotnych składników.
Kiedy braknie czegokolwiek, np. białka - organizm spali jakieś tkanki, kiedy to białko będzie mu potrzebne, np. mięśnie. Dlatego na redukcji podwyższa się to białko i dba ogólnie by dieta była jak najzdrowsza.

Na ubogokalorycznych, ubogobiałkowych dietach - ludzie lądują na koniec ze spowolnionym metabolizmem, spalonymi mięśniami... A ponieważ mięśnie w dużej mierze "nakręcają" nasz metabolizm - po takiej diecie ci ludzie mają też mniejsze zapotrzebowanie kaloryczne niż wyjściowo. Kiedy chcą znów jeść "normalnie" i tyle, co przed dietą - tyją...
Drastyczne diety właśnie w ten sposób przyczyniają się do efektu jo-jo.

Gdybyś rozejrzała się po forum - na głodówkowych dietach typu 1000, 1200, 1300 kcal - wiele osób rozwaliło sobie poważnie zdrowie... Przykre i dobijające, że to może być promowane jako norma.
3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 41 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 295
wow jaki piękny wywód, dziękuję, przejęłam się :)

Dokupię sobie śledzi, łososia i jajek, będę jeść z nich 400kcal. Jakiś podział ile kalorii z łososia a ile z jajek?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

kuracje oczyszczające-pytanie

Następny temat

BeFit_MsNaglik - prośba o ocenę sylwetki i wskazówki na przyszłość.

WHEY premium