Dobra to po kolei.
Tak redukowalem, od tego sie zaczela moja przygoda z silownia. Zawsze jako dziecko bylem dosc gruby i w koncu zdecydowalem ze czas schudnac. Na poczatku nie wiedzialem nic o diecie ani nic wiec robilem glodowki przez jakis czas... Tak wiem, zaluje. Zdalem sobie sprawe po jakims czasie ze nie tedy droga i zaczalem chodzic na silownie, eliminowac zle jedzenie itd. Sama silownia w sumie od razu mi sie spodobala, zawsze lubilem sport pomimo bycia grubym, potem jeszcze zaczalem widziec co jest mozliwe do osiagniecia to juz w ogole mialem motywacje zeby chodzic. Z dieta bylo troche trudniej lecz po paru miesiacach zaczalem sobie sam gotowac wszystko i tak po woli zlecialem do 67kg. Mimo to ze jeszcze troche tluszczu zostalo na dole brzucha, zdecydowalem juz isc
na mase bo sie troche juz meczylem na tej redukcji (jak dobrze pamietam to kilka osob na forum tez mi to wtedy polecalo) i tak doszedlem do tego gdzie jestem teraz. Treningow nigdy nie omijam i slodyczy ani fast foodow nie jem bo juz nie widze potrzeby.
Co do badan to robilem wszystkie pod koniec lipca i bylo wszystko ok. Tak wiem nie sa to jakies najnowsze ale stare tez nie lecz na pewno zrobie nowe tak dla pewnosci.
I jeszcze jesli chodzi o redu to po prostu nie chce zebym musial teraz znowu schodzic do 60 pare, zeby mi sila zleciala mocno i zebym stracil te miesnie (ktorych duzo nie ma, wiadomo ale lepiej niz nic.) Dlatego po prostu za cel mialem sie zatrzymac przed 90kg na jakis czas i wtedy dopiero redukowac ale jak widac nie jest mi dane.
Takze prosilbym moze o jakies porady bo jak teraz mialbym zaczac to bym po prostu najprosciej w swiecie zaczal odejmowac po 50/100kcal co tydzien/dwa (zaleznie od wagi) i oprocz tego to bede sie staral cwiczyc najciezej zeby ta sile zatrzymac na tyle ile sie da i tyle tak naprawde.
Zmieniony przez - Frenzyy w dniu 2016-10-11 11:47:58