Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1127
Napisanych postów
3780
Wiek
49 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
68522
Masz zero pewnie gdzieś w okolicach tych urlopowych kalorii, kiedy zaczęło Cię podlewać... Wzór wzorem, ale ustalisz to tylko "doświadczalnie" .
Możesz dodać z dwa-trzy razy po 200, później delikatniej, po 100...
Szacuny
3
Napisanych postów
48
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2037
Jeżeli zaczęło Cię delikatnie podlewać przy ilościach kalorii spożywanych w trakcie urlopu to obetnij od tamtej ilości powiedzmy 150 kcal. i zobacz po tygodniu jak będzie z wagą :)
Szacuny
192
Napisanych postów
629
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
18138
Żebym to ja pamiętał ile na urlopie było kcal..., chyba coś koło 3000, ale doszło do tego sporo alkoholu i praktycznie zero cardio - w końcu urlop
Może zacznę od 2800 kcal i po tygodniu zobaczę co się będzie działo? Tylko od kiedy? Jutra? Poniedziałku?
Te kalorie podbić tylko z węgli? Bo tłuszczy już jest chyba sporo jak na ten etap (90g)?
Na marginesie od niedzieli +0,6kg na wadzę, ale to pewnie woda.
Przerzuciłem się na wieprzowinę, bo fajne promocje i tłusta
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1127
Napisanych postów
3780
Wiek
49 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
68522
Jeśli już teraz waga się zwiększa, to jednak nie dodawałabym dużo. Masz prawo nabrać z 2-3kg a konto większej ilości wody, ale później powinno się to zatrzymać. Możesz zostać na obecnym poziomie lub dorzucić ze 100/200 przez kilka najbliższych dni i zobaczyć po prostu, co się będzie działo. Nawet lepiej tylko 100.
Nabieranie "wody" oznacza, że już jest na tyle dużo kalorii, że organizm może robić zapasy glikogenu (wiązać glukozę z wodą i magazynować w mięśniach) , czyli już jest to na granicy wychodzenia z deficytu.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1127
Napisanych postów
3780
Wiek
49 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
68522
Zgadza się, zasugerowałam się że te 0,6kg to już jakaś pewna odchyłka od tego, co było wcześniej, a @samurajksw tylko tak podkręca ciśnienie .
Ja bym nie miała tyle cierpliwości do czekania czy coś się ruszy, a może nie ...