Mój przykładowy dzień jedzenia będzie wklejony niżej.
Co do obwodów - zaczynałem z pasem 100, aktualnie mam 97/98 cm. W zasadzie to BF spadł może o 2%. Nie wiem co robię źle, ale moja psychika już jest mocno naruszona tym, że mimo stosowania diety i tak nic nie idzie w dobrą stronę i moja sylwetka jaka była 2 mies temu taka jest i teraz. Co mam zrobić, żeby w końcu coś się ruszyło, bo jak patrze jak ludzie zrzucają nawet 1kg na tydzień a ja nawet 300g nie mogę to odechciewa mi się liczenia makro i kalorii.
Mój aktualny trening to FBW 5x w tygodniu + cardio min. 3 razy w tygodniu po min. 30 minut.
Proszę o pomoc, bo inaczej rzucę to wszystko i niczego nie będę miał z tej redukcji.
PS. Jem też różne warzywa np. kalafior, fasolka, pomidory, papryka, ogórki itp. Nie piję słodkich napojów, cukru używam dosłownie 2 łyżeczki dziennie albo wcale.
Edit: Teraz mi jeszcze przyszło do głowy, że to pewnie też duża ilość wody jest sprawcą dużego brzucha, jak się pozbyć tej wody i co zrobić żeby się nie wracała?
Zmieniony przez - Krzysiekk12 w dniu 2016-06-05 13:30:13