SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Lewy prosty- ze skretem lewej nogi czy bez?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4864

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Teraz sprawdziłem i nie działa. Wszyscy w pracy myślą, że mam sraczkę, bo ciągle wychodzę i sprawdzam na zapleczu co działa Prawa noga najwyżej do neutralnej, ale z prawym.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 247 Wiek 24 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 1388
Ernesto idź na zaplecze kopy pocwicz xd
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
Ernesto_Mendoza
antek098
spróbuj zadać autorze 2 albo 3 takie lewe proste ze skrętem stopy, dynamicznie. Tracisz równowagę. Jak chcesz mocno bić lewe proste to się lekko przechyl na prawą nogę to jest raz

Tu się zgadzam.

antek098
dwa wychodź z prawej nogi do przodu a nie tylko z lewej.

Tu już mniej, chyba że przejście do neutralnej.

antek098
krav maga to bardziej system, ale w większości przypadków nijak ma się do realnej obrony na ulicy, za dużo elementów w dodatku powtarzanych dość wolno. W półdystansie szybko dojdziesz i wyprowadzisz bardzo dużo haków i sierpów nim ktokolwiek pomyśli o założeniu dźwigni na Twoje szybkie ręce czy pokusi się o atak na krtań to nie mortal kobmat


Nie bardzo wiem czy to do mnie? W przypadku podobnie wyszkolonych osób, bez zasad i zabezpieczeń, wejście w półdystans jest ryzykowne i już. To loteria. Jak mówimy o biciu słabszego to się zgadzam. O dźwigniach i przechwyceniu nie ma mowy. Tu też się zgadzam. Trochę jestem zmartwiony złą opinią o Krav Madze, bo chciałem się zapisać w ramach ciekawostki.

P.S. Nie jestem ekspertem w bijatykach ulicznych, więc tu się nie upieram.


W ogóle sama walka jest ryzykiem, nie istotne czy masz dystans czy półdystans.
Jest taka zasada, że jak jesteś wysoki, masz długie kończyny to będziesz zawsze szukał dystansu. U chłopaków 2 metrowych rzadko kiedy wychodzą silne haki czy sierpy w półdystansie, za to ich bronią są potężne ciosy w dystansie jak choćby kontrujący prawy prosty. Z kolei osoby niższe o bardziej krępej budowie będą szukały tego półdystansu i tam haki i sierpy sieją spustoszenie.

lewe proste z prawą nogą oczywiście wychodzą i to kilka pod rząd, tylko musicie sobie zdać sprawę, że to jest już też jednoczesne podchodzenie do przeciwnika i dążenie do półdystansu, więc jak ktoś jest wysoki to będzie dochodził-uderzał-odchodził, a osoba niższa z kolei jak dojdzie to będzie już wchodzić w haki i sierpy.

Krav Maga to jest lipa jeśli chodzi o sparingi, wyuczenie nawyków.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mam 190 cm wzrostu, więc może piszę ze swojej perspektywy. Ćwiczę dużo stopujących technik na agresywnie walczących przeciwników i zejść z linii. Może i te z prawą nogą wychodzą, ale musiałby mi ktoś pokazać. Dziwne to trochę, bo z prawą nogą idzie prawy bark, a lewy jakby się cofa. Jest siła z tego cofającego się barku?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 112 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1315
Najnowsza metoda uderzania karate to juz nie skret bioder ale tzw zawiasy. Cialo nie obraca sie wzdluz lini biegnacej przez centrum ale tak jakbys byl trzaskajacymi drzwiami. Przesun ta os na drugi bark i sprobuj. Latwiej na tylna reke na poczatek. Slrec dolne partie ciala do tylu w prawo troche ci sie udo skreci w bok i naladuje. Nie ruszaj stopy ona dalej jest przyklejona do podloza. Dalej to juz jak trzasniecie drzwiami. Na przednia reke ten skret oczywiscie bedzie mniejszy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 66 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6955
Moim zdaniem wszystko zależy od danej sytuacji, trzeba myśleć kiedy lepiej bedzię "dokręcić" cios a kiedy nie, ja z racji że sparuje tylko z mniejszymi ode mnie (206cm) rzadko dokręcam lewe bo bije ich dużo, gdy ide na przeciwnika z lewymi to ostatni lewy (zazwyczaj zaczynający serie innych ciosów) dokręcam jak najbardziej żeby łatwiej/mocniej uderzyć z prawej.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
Ernesto_Mendoza
Mam 190 cm wzrostu, więc może piszę ze swojej perspektywy. Ćwiczę dużo stopujących technik na agresywnie walczących przeciwników i zejść z linii. Może i te z prawą nogą wychodzą, ale musiałby mi ktoś pokazać. Dziwne to trochę, bo z prawą nogą idzie prawy bark, a lewy jakby się cofa. Jest siła z tego cofającego się barku?


Nie wiem jak boksujesz, natomiast ja mam 183cm i niecałą setkę wagi i mi bardzo wygodnie jest przechylić się lekko na prawą stronę, zasłaniając jednocześnie lewym barkiem pół twarzy i wchodzić z lewymi prostymi z prawą nogą, tak jakby doskok a jak już dojdę do haków czy sierpów to żeby nadać im większą moc sprawczą prawa noga w bok z jednoczesnym lewym hakiem, mocno z nogi. Z całego ciała.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 113 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4531
dzięki wszystkim za odpowiedzi. Widze, ze sprawa nie jest tak oczywista, cieszę się, ża zadałem to pytanie. Generalnie trenerowi do KM ufam i dlatego miałem problem jak pogodzić technikę prostego jaką wyniosłem z boksu z tym co na KM.

antek098
wychodź z prawej nogi do przodu a nie tylko z lewej.

Czy chodzi Ci o cos takiego jak ponizej?
Mnie na boksie uczyli lewego prostego z podejściem- że w momencie wyprowadzania ciosu dajesz w przód mały kroczek lewą nogą (która też się trochę skręca), a w momencie gdy zaczynasz wracac lewą ręka do gardy to robisz mały kroczek w przód tylną prawą nogą dostawiając ją do lewej tak jak były w pozycji poczatkowej. Jestem niski (175) więc to się sprawdzało przy skracaniu dystansu z wyższymi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
sl66
dzięki wszystkim za odpowiedzi. Widze, ze sprawa nie jest tak oczywista, cieszę się, ża zadałem to pytanie. Generalnie trenerowi do KM ufam i dlatego miałem problem jak pogodzić technikę prostego jaką wyniosłem z boksu z tym co na KM.

antek098
wychodź z prawej nogi do przodu a nie tylko z lewej.

Czy chodzi Ci o cos takiego jak ponizej?
Mnie na boksie uczyli lewego prostego z podejściem- że w momencie wyprowadzania ciosu dajesz w przód mały kroczek lewą nogą (która też się trochę skręca), a w momencie gdy zaczynasz wracac lewą ręka do gardy to robisz mały kroczek w przód tylną prawą nogą dostawiając ją do lewej tak jak były w pozycji poczatkowej. Jestem niski (175) więc to się sprawdzało przy skracaniu dystansu z wyższymi.


Nie, bo w walce nie ma czasu na takie drobienie. Nie dostawiasz prawej do lewej, tylko wchodzisz od razu lewa-prawa z lewą ręką, wtedy to ma moc bo spotykają się dwie siły. "Lądujesz" na nogach dokładnie w tym samym momencie w którym lewa ręka trafia w brodę, bardzo silny cios.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
Mexicano
Najnowsza metoda uderzania karate to juz nie skret bioder ale tzw zawiasy. Cialo nie obraca sie wzdluz lini biegnacej przez centrum ale tak jakbys byl trzaskajacymi drzwiami. Przesun ta os na drugi bark i sprobuj. Latwiej na tylna reke na poczatek. Slrec dolne partie ciala do tylu w prawo troche ci sie udo skreci w bok i naladuje. Nie ruszaj stopy ona dalej jest przyklejona do podloza. Dalej to juz jak trzasniecie drzwiami. Na przednia reke ten skret oczywiscie bedzie mniejszy


nijak się ma karate do boksu
nie znam wszystkich karateków, przyznaję bez bicia, ale jak przychodzili do nas do sekcji to dostawali oklep. Nawet w zadaniówkach typu sparing tylko na same haki na tułów. Próbowali bić jakieś dziwne ciosy, które kończyły się dla nich źle, poza tym bili słabo.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

nie wiem nic...

Następny temat

Techniki walki przydatne na ulicy

WHEY premium