Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
znam ludzi co wbijali polowe zycia tzn jeszcze w latach 90tych do teraz
calymi latami na cyklu i maja zdrwie wyglad ,rodziny/dzieci wszystko ok
a lecialo wszystko z SAA diuretyki , proteinka w zastrzykach(hgh) insa itp
grupka 7osob to jest
dlatego ja tez koksuje,
teraz maja od 40 do 52lat oni
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
wiek wpisany na opak... mozna nie wierzyc tak napisalem, bo dla ludzi sterydy to gorsze niz heroina, czeg nie rozumiem, bo mozna stosowal latami saa i zyc dlugo, sam stosuje dlugo juz
Szacuny
147
Napisanych postów
732
Wiek
27 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
268171
Witam wszystkich, do nas na siłownie śmiga facet który w tym roku skończył 75 lat:) od 30 lat nie przerywa cyklu:), żyje pełnią życia, co roku wakacje na plaży, zdrowo się odżywia, a bije 500mg testa tygodniowo, sylwetke ma taką ze nie jeden 20 latek by pozazdroscił, takze uwazam ze sam w sobie testosteron zycia nie ukruciu a wręcz przeciwnie, bo watpie by normalny dziadek w wieku 75 lat prowadzil takie zycie:)
Zmieniony przez - przemko15 w dniu 2016-04-15 23:22:53
Szacuny
34
Napisanych postów
613
Wiek
35 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
26290
Jestem w stanie uwierzyc ze dawki powiedzmy 300-400mg samego testa nie skroca zycia a nawet moga przedluzyc w niektorych przypadkach ale to tez nie sama kwestia towaru tylko w jaki sposob sie zyje na towarze. Ja jakbym nie wybral tej drogi to dalej bym pewnie chlal, cpal i hoojowo sie odzywial jak wiekszosc moich znajomych czy bylych znajomych bo od wielu klimatow z czasem odbilem. A tak rzucilem alko cpanie i szlugi, mam jobla na punkcie zdrowego odzywiania i ogolnie czuje sie duzo lepiej i wygladam duzo lepiej niz moglbym sobie kiedys wyobrazic. Okaze sie za 20-30 lat co z tego bedzie choc nie mowie za planuje tak dlugo wbijac ale jest mozliwe ze skoncze kiedys na hrt jak wielu z nas. No i jak juz ktos wczesniej wspomnial liczy sie tez jakosc zycia, nie moge czasem zdzierzyc ludzi dla ktorych zycie to tylko praca, dom i piwo przed telewizorem.
Szacuny
280
Napisanych postów
5221
Wiek
29 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
72491
To też ciekawe co kaczor napisałeś. Ja po swoich znajomych widzę - wszyscy mają jakieś nałogi, nie wychodzą bo napieprzają w gry (tak, ludzie ponad 20 lat) cały boży dzień, inny ćpa co najmniej 4 z 7 dni tygodnia, inny chleje, drugi to łączy, wszysyc prawie palą, inny codziennie pije energola, masakra co się z nim dzieje. Chyba wszyscy mamy wpisane jakieś uzależenienie, cokolwiek, ćpanie, sterydy, wóda, pracoholizm. Myślę, że nawet trenowanie naturalnie nie jest zdrowe (w takim stopniu, że już ktoś jest przy limicie genetycznym i nie wiadomo co wymyśla, strasznie duże ciężary, mikrourazy).
Najbardziej wierzę w to - sterydy (podstawowe, co wymienił wnc) nie szkodzą nam bezpośrednio (o ile nie są zasyfione metalami ciężkimi), ale pośrednio - ryją cholesterol, lipidy, atakują serducho - to wszystko da się kontrolować, myślę nawet, że do tego stopnia by mieć wszystko w normach laboratoriów, a wtedy to tylko genetyka i to, by nas auto nie j**** na pasach.
Zmieniony przez - mrWodoo w dniu 2016-04-25 12:51:21
"You're not dieting for f***ing taste motherf***er, you're dieting for the results the dieting is gonna give you. Shut the f*** up and eat that shit"