1. @moc,
Jaki konkretnie artykuł masz na myśli? Może przeinaczyłeś słowa Lee, lub źródło z którego się ich dowiedziałeś było niewiarygodne lub po prostu natknąłeś się na złe tłumaczenie. Bruce pisał odnośnie pracy stóp iż jest najważniejszym czynnikiem w JKD i kładł wielki nacisk, twierdził że należy się poruszać tylko wtedy gdy jest ku temu konieczność, każdy krok ma swój cel, nie jest to poruszanie się dla samego faktu poruszania się. Nie przypominam sobie żeby Bruce gdziekolwiek powiedział że „należy poruszać się ładnie a nie skakać po przeciwniku.” Sądzę iż przeinaczyłeś słowa Bruce’a gdzie powiedział iż zawsze należy poruszać się efektywnie a nie skakać wokół przeciwnika, efektywnie= skutecznie, nie efektowie tzn widowiskowo. Co do sensu walki to sam Lee powiedział: „Essence of Fighting is the Art of moving at the right time.” Oraz “to reach me you must move to me that gives me an opportunity to intercept you.” Jednakże Jeet Kune Do to znacznie więcej niż tylko kontra w trakcie, przed i po ataku, stop kick i stop hit.
W MMA nie poruszają się tak jak w JKD ponieważ MMA to MMA a JKD to JKD, sztuka walki stworzona przez Bruce’a Lee ze swoją własną pozycją walki, sposobem wykonywania uderzenien kopnięć poruszania się I stania w oparciu I w wyniku pracy nad biomechaniką ruchu, kinetyką oraz inspiracją bareknuckle boxingiem oraz szermierką. Mimo to JKD to nie boks ani szermierka, ale naukowa sztuka walki, którą charakteryzuje prostota i bezpośredność. Bruce mix technik z różnych sw porównywał do rozcieńczonego wina. Zresztą w tym temacie i o jkd już pisał wielokrotnie twj**********.
“Mobility is definitely stressed in Jeet Kune Do because combat is a matter of motion, an operation of finding a target or of avoiding being a target. In Jeet Kune Do, one finds firmness in movement, which is real, easy and alive. Therefore, springiness and alertness of footwork is the theme.”
Bruce Lee
2. @Balintawak,
Bruce nie trenował Filipińskich sztuk walk, co więcej gdy Inosanto zaprezentował mu pewne elementy Eskrimy, Bruce niechętnie je oglądał i po obejrzeniu nie sprawiły go aby był pod wrażeniem. I z pewnością Bruce nie uważał Filipińskich Sztuk walk jako skuteczne a już na pewno nie uważał ich za najskuteczniejsze, we wszystkich swoich notatkach odnośnie walki wręcz czy inspiracji ani śladu zapożyczeń z Filipińskich sztuk walki, walk na kije noże itd. Bruce miał swoje własne podejście plus JKD to sztuka walki wręcz, nie przy użyciu broni nie ma broni w JKD, broń to ludzkie ciało.
W Żadnym etapie ewolucji od Hong Kongu przez Seattle, Oakland, Los Angeles oraz ponownie Hong Kong, Bruce w żadnym momencie w notatkach czy w treningu czy w zapisach video nie uwzględnił trenowania filipińskich sztuk walk i nie uznawał na tyle wartościowych by coś z nich zaczerpnąć, jedynie mógł badać jak sobie z nimi poradzić. Uważał je za zbyt rutynowe gdzie trenuje się rutynowe choreografie typu robisz blok na 1 z abisidario itp w i później ta sama choreografia na ręce, guntingi itd na noże również a gdy przychodzi do walki to walczący na kije ratanowe przypominają bijących na oślep trzepaczy dywanow ktorzy zapomnieli o pracy stóp, kopnieciach czy tez uderzeniach i stoją w krótkim dystansie na przeciwko siebie sie okładają na ślepo chyba że fuksem wejdzie rozbrojenie, to samo później ma miejsce w walce na ręce i noże, bo w realu nikt nie stoi z kijem /nożem/ręką wystawionym po uderzeniu przed sobą i to.pod określonym numerkiem uderzenia, i czeka aż partner skończy cały zestaw, czyli najpierw tak,potem tak, potem tak a nikt z nich nie potrafi ciosu prostego zadać, co Bruce ujął w filmie Game of Death, Bruce reprezentował JKD a Inosanto Filipińskie SW, Bruce wybrał do walki z nim giętki przypominający szermierczą szpadę bambus niż kij.
Słowami Johna Little z artykułu Jeet Kune Do is a Science:
„To begin, while much has been said for many of the
Filipino martial arts methods, it remains true that very little of this was said by Bruce Lee. And what he did say about them wasn't all that complimentary. The influences of western boxing, fencing, wrestling, judo and Wing Chun Gung Fu are at once obvious even in a cursory scanning of his writings. The same cannot be said of the Filipino arts and yet, owing to the Concepts approach, the Filipino arts are often held to be synonymous with Bruce Lee's art. There is even evidence that Bruce Lee considered the Filipino art of Escrima as the antithesis of his Jeet Kune Do. In the movies, The Game of Death, Bruce Lee had his character represent Jeet Kune Do. To this end, Bruce Lee had Dan Inosanto portray a Filipino Escrimador. through his fight scene-that Escrima was too formalized and patternized to keep up with Jeet Kune Do. In fact, Bruce utilizing a bamboo whip (which also symbolized the flexibility, speed and dexterity of JKD.”
Stąd Bruce mówi do Dana
“"You know, baby, this bamboo is more lively, flexible and longer than yours and when your flashy stick routine cannot keep up with the speed of this elusive weapon, all I can say is that you will be in trouble"
Oraz
"See, rehearsed routines lack the flexibility to adapt".
Quite clearly, Bruce Lee was setting up a contrast between Escrima and Jeet Kune Do with Escrima losing because it lacked the flexibility and adaptive capacity necessary to evolve and adapt to the broken rhythm and elusiveness of Jeet Kune Do. Escrima, in BruceLee's eyes was
patternized and made up of "rehearsed routines." Near the end of the fight Bruce wrote the following: "Dan, in disgust, throws away his escrima." indicating that it wasn't working against Bruce's Jeet Kune Do. There are other disparaging references to the Filipino arts made by Bruce, including a
comment made by Dan Inosanto in his book Jeet Kune Do, The Art and Philosophy of Bruce Lee.
One page 149, Dan says:"As early as 1964 at the first Internationals, I had introduced Bruce to the art
of Escrima. At that time, however, he took a pretty dim view of it.”
Zresztą każdy może sobie o tym przeczytać w poniższym pdfie “JKD is a science by John Little na ostatniej stronie jest Paragraf On Filipino Martial arts.
http://www.jkdnorway.com/artikler/JKD_A_Science.pdf
(str. 14-16)
Odnośnie tego w takim razie czym nie jes JKD
„"JKD is NOT kali, escrima, or "27" arts"
For over 30 years, certain so-called JKD instructors have been teaching techniques that were never developed or practiced by Bruce Lee. In some cases, they have taken certain arts like kali and escrima, and misrepresented them as JKD. Nowhere in Bruce Lee's writings will you find notes on kali or escrima techniques. In fact, nowhere in Bruce Lee's private notes will you find an in-depth analysis of any arts other than Western fencing and boxing, and in earlier years, Wing Chun. If he briefly mentioned other arts, it was to understand their strengths and shortcomings, so that he could find ways to defeat them. There is no such thing as "JKD blend", as some instructors have claimed.
"JKD is not Wing Chun"
JKD is NOT a modified version of Wing Chun, as some have misrepresented it. Yes, Bruce initially studied Wing Chun. But remember, this was early in his development as a fighter. Anyone who's seen backyard training footage of Bruce knows that, by the late 60's, he'd traded his Wing Chun dummy for the heavy bag.
As noted in a letter to William Cheung. Bruce had stopped practicing Wing Chun by 1967. Some Wing Chun instructors like to claim that Wing Chun is the foundation of Jeet Kune Do and that Bruce merely expanded upon it. WRONG! He had all but abandoned it. Its shortcomings are what forced him to look for a completely different way of fighting. All of this is clearly documented in Bruce's letter to Cheung. JKD is different from Wing Chun structurally, mechanically, the footwork, etc.
"JKD is not boxing"
While Bruce may have discarded Wing Chun for the western arts of fencing and boxing, JKD is not a simplified version of those arts either. To the untrained eye, it may appear as though Jeet Kune Do is nothing more than a fancy name for boxing or kickboxing. This is a common misconception not helped by the fact that, for years, certain people have been teaching what is essentially kickboxing and passing it off as JKD. A few of the things seperating JKD from boxing/kickboxing is the stance, strong side forward, thumbs up punching techniques, range of fighting, etc.”
Na koniec na temat filozofii JKD posiada dwa aspekty techniczny I filozoficzny jeden uzupełnia drugi, filozofia to wyznacznik poruszania się w świecie codziennym I tym jest filozofia w JKD jeśli trenuje się JKD we właściwy sposób czyli sztukę walki Bruce’a Lee a nie własne teorie jakichś pseudo expertów co nie mają pojęcia o JKD tylko chcą podczepiać Bruce’a Lee pod to co robią tak jakby to Bruce lee wynalazł sztuki walki, tylko dlatego że jest ikoną. Nie można trenować JKD na skróty nie można nauczyć się JKD samemu czy z przypadku czy dorabiając sobie własne teorie pod JKD. JKD to nie jest jedynie filozofia co już niejednokrotnie wstawiałem tu na forum odnosząc Fundacji Bruce’a Lee która owe mity zdementowała oficjalnie nt JKD jakoby była to odmiana MMA, czy też jedynie filozofia/koncepcja i mix technik z różnych sw.
„"Having No Form" versus Having "No-Form"
Over the years many have misinterpreted Bruce's words regarding "no way as way". They practice and teach whatever and then call it JKD. As a result, the actual techniques that Bruce developed are being lost. Failure to master the basic laws of leverage, body position, balance, footwork, and so forth is what Bruce termed "having no form". In other words, ignorance. "No-form", on the other hand, is that level of executing techniques to such perfection that doing so no longer requires thought. (As in the quote from Enter The Dragon..."when there is an opening, I do not hit, it hits all by itself").
JKD is both a philosophy AND a system that Bruce continued to refine until his untimely death. Over the years, some have misinterpreted Bruce's words regarding personal expression to mean "anything goes"-that by taking a little bit of this and a little of that from many different arts, they are then practicing JKD. Ironically, this leads to the very surface knowledge and mechanical conditioning that Bruce was railing against.
And for further evidence of Bruce being against the incorporation of other arts into his JKD system, refer to page 50 of Commentaries on the Martial Way and read the tale of X and Y. That was taken from a letter written by Bruce to his student Jerry Poteet, who wanted to mix JKD drills with kenpo karate. Obviously, Bruce objected.”
Na koniec jeśli ktoś chce poznać autentyczną sztukę walki Bruce’a Lee Jeet Kune Do to zapraszamy na treningi do Brodnicy.
(Gats2, widzis trochę jednak czytałeś to co pisałem w poprzednich postach i przestałeś już pisać mity o JKD cieszy mnie to że to co pisałem kolejny raz otworzyło oczy innym na to czym jest rzeczywiście jkd)
Pozdrawiam. Dobranoc. Did You miss me?
"In JKD simplicity is the key"
Zmieniony przez - JKDPL w dniu 2016-03-31 01:02:06
Zmieniony przez - JKDPL w dniu 2016-03-31 01:08:49
Zmieniony przez - JKDPL w dniu 2016-03-31 01:10:06
Zmieniony przez - JKDPL w dniu 2016-03-31 01:19:57 
Dfg
QUEBLO
oficerbart
Balintawak
Gats 2
