Dzień ciężkiej klatki

Niektorzy stosuja negatyw na maxie w czasie rozgrzewki. Ciezko stwierdzic jak bedzie najlepiej pod Ciebie

Kiedys rozgrzewalem sie w slingshocie przekraczajac maxa i potem go zrzucalem i robilem maxy i powiem szczerze ze bylo super moze zaryzykuje i zrobie tak na zawodach w sumie nic do stracenia nie mam :/

Ja natomiast robię lekko rozgrzewkę, przeważnie 2 serie samym gryfem po 15-20 ruchów, później idę w górę od 60 kg, 70 kg itd.co 10 kg i zmniejszając liczbę powtórzeń do 3 i na koniec do rekordu.

Tak robi wiekszosc ludzi z ktorymi cwicze mi to niestety nie służy :/

szczerze mówiąc to bardzo gęsta rozgrzewka prze startem....ale może przy takich małych cięzarach to się sprawdza.
Tak naprawdę to indywidualna sprawa każdego....metoda prób i błedów najlepsza. Ale żeby nie spieprzyć sobie startu ,to najlepiej zrobić sobie taką próbę na treningu....traktując trening jak start.

Start w niedziele ;) wyjdzie pewno na spontana

A moja zawodniczka dość dobra robi ciężką rozgrzewkę prawie na maksa, a jeszcze często pomiędzy podejściami jak jest więcej zawodniczek, to robi dodatkowe podejścia na sali rozgrzewki.

ryba
Czyli widzimy się w niedzielę ?

W Łodzi bedziesz ?

Oczywiście i chyba będziemy w jednej kategorii wagowej,chociaż nie w wiekowej ...