Nie dogadamy się...
Tu nawet nie chodzi o Antka...Bo wszystkie błędy, które robił Antek SĄ do poprawki - rzeczywiście. Nie dogadujemy się w jaki sposób ma to zrobić...
By szlifować dobrze półdystans, MUSISZ wymieniać się ciosami...Czyli, jestem Antek - zbieram cios na blok, oddaje, zbieram cios na blok, oddaje, zbieram cios na blok - oddaje (tak sie szlifuję półdystans - aktywnie).
A Antek robi takie coś - nie zbiera ciosów, tylko cały czas nawala i NIKT mu nie oddaje, bo nie ma takiej siły...
Czyli, jestem Antek - nie zbieram ciosów, walę, nie zbieram ciosów, walę, nie zbieram ciosów, walę...(nie trenuje bloków). (za mało, prawie nic).
I kiedy przyjdzie ktoś lepszy, zacznie Antkowi oddawać (już Whyte raz oddał)...A Antek NIE zbierał ciosów na bloki...Odruchy, które wyrobiłby sobie w zbieraniu ciosów na blok (ze słabszymi rywalami typu Matt Legg - bezpieczny rywal) zaprocentowałyby z lepszymi rywalami...I nie chodzi tu, tylko o blok...(Pisałem, jak ma to robić). Tylko, ogólnie pracę nóg itd...Lekceważenie tego, to głupota.
Lewy przyda się i z większymi rywalami jako zaczepny...I teraz wytłumaczę ci dlaczego się nie dogadamy, wspomniałeś walkę LEWIS vs TYSON - w kontekście tego, że Lewis walczył, aż 8 rund ze starym Tysonem...Nie wiem czy wiesz, ale kiedyś walki na sekundy itd. rozpisywał Tygrum....
Zanalizował wszystkie walki Lennoxa itd. I doszedł (słusznie zresztą) do wniosku, że Lennox celowo "holował" rywali, udawał gorszego niż był...Po pierwsze - nauczył się tak rozkładać siły...Po drugie, by "kibice" nie mówili, że walczy z leszczami...Ja wiem, że to wydaje się niemożliwe, ale jak zrozumiesz co w walce Lewis vs Kliczko wyrabiało tych dwóch bokserów, to...(Lewis i Kliczko i setki sztuczek bokserskich - nikt ich nie rozumie i uważa za chaos).
https://www.sfd.pl/V.Kliczko__L._Lewis,_amatorska_analiza_dla_maniaków_wersja_podstawowa_-t899717.html
Wtedy zrozumiesz, że Lennox bawił się Tysonem (mógł, go skończyć do 4 rundy) Witek, to jeden z pierwszych rywali z którym Lennox musiał pokazać wszystko...Nie dziwi cię, że Danny Williams pokonał Tysona w czwartej rundzie, McBride w szóstej, a Lewis DOPIERO w ÓŚMEJ (był Lewis od nich o 3-4 klasy lepszy).
Tygrum już dawno odszedł, bo nikt nie rozumiał jego geniuszu, ja dostrzegłem (długo nie mogłem, go zrozumieć)( nie wiem czy wiecie, ale Tygrum jako pierwszy zrozumiał, że Tyson Fury "udaje" i tak jakby, że może pokonać Kliczkę)...Rozpisujemy walki na sekundy, by pokazać, że WSZYSCY - dosłownie (z 90%) się tutaj mylicie, bo słuchacie opinii niedzielnych kibiców, którzy NIE mają doświadczenia (boks) - a z nimi jest jak z baranami - jeden coś beknie, a reszta za nim...Jesteście niewolnikami błędnej większości...Stańcie się WILKAMI!!!,a nie bądźcie dalej tylko BARANAMI i owcami, jak większość!!!
Jeśli dostrzeżecie, to co mówił Tygrum i Ja, to prawdopodobnie wszyscy odejdziecie z forum, ze strachu, że 90 % ludzi gada głupoty...Tymi rozpiskami sekunda po sekundzie chcemy (Tygrum i ja) wam pokazać, że mylicie się, bo zamiast analizować walki oglądacie tylko Highlighty lub słuchacie stada baranów...(nawet analizy trenerów na YT nie są dobre, sam musisz analizować i zrozumieć, nie kierować się doświadczeniem innych(ale też jest potrzebne) a przede wszystkim swoim).
Polecam analizę Kurdiaszow vs Duradola na poprzedniej stronie...
i Kliczko vs Lewis.
SEKUNDA PO SEKUNDZIE ma wam unaocznić jako stuprocentowy dowód, że ja z Tygrumem się nie mylimy...Nie ma lepszego dowodu, jak samemu zatopić się w walce sekunda po sekundzie, jeżeli tego nie umiecie (czytać walki), to wasz problem, i będziecie gnić w niewiedzy zwalając dosłownie WSZYSTKO na cardio, doping i piórko w dvpie (błędne koło), a nie na PRAWDZIWĄ przyczynę porażki/wygranej/wyniku walki, którą widać SEKUNDA PO SEKUNDZIE.
Kiedy, to zrozumiecie (PRAWDĘ) nie będą Wam już potrzebni idole...Będziecie mieli los w swoich rękach...- zayebiste uczucie.
Tygrum dał nam taką szansę - ja z niej skorzystałem, teraz, ja, ją daje Wam.
PS. Mała poprawka do analizy Kurdiaszow vs Duradola na poprzedniej stronie:
* Kurdiaszow vs Duradola - powinno być:
* od 13:40 - znowu Rusek zapomina jabu , jest za blisko mocy DURADOLI ( zamiast Kurdiaszowa )...Nie klinczuję go, ani nie używa pracy nóg...Co jest grane ? Macho Idiota ?
* Po walce promotor KURDIASZOWA ( zamiast Duradoli ) - Riabiński, mówił że zmienią metody i nauczą go BOKSOWAĆ. Oby.
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2016-03-09 20:24:48

Tu nawet nie chodzi o Antka...Bo wszystkie błędy, które robił Antek SĄ do poprawki - rzeczywiście. Nie dogadujemy się w jaki sposób ma to zrobić...
By szlifować dobrze półdystans, MUSISZ wymieniać się ciosami...Czyli, jestem Antek - zbieram cios na blok, oddaje, zbieram cios na blok, oddaje, zbieram cios na blok - oddaje (tak sie szlifuję półdystans - aktywnie).
A Antek robi takie coś - nie zbiera ciosów, tylko cały czas nawala i NIKT mu nie oddaje, bo nie ma takiej siły...
Czyli, jestem Antek - nie zbieram ciosów, walę, nie zbieram ciosów, walę, nie zbieram ciosów, walę...(nie trenuje bloków). (za mało, prawie nic).
I kiedy przyjdzie ktoś lepszy, zacznie Antkowi oddawać (już Whyte raz oddał)...A Antek NIE zbierał ciosów na bloki...Odruchy, które wyrobiłby sobie w zbieraniu ciosów na blok (ze słabszymi rywalami typu Matt Legg - bezpieczny rywal) zaprocentowałyby z lepszymi rywalami...I nie chodzi tu, tylko o blok...(Pisałem, jak ma to robić). Tylko, ogólnie pracę nóg itd...Lekceważenie tego, to głupota.
Lewy przyda się i z większymi rywalami jako zaczepny...I teraz wytłumaczę ci dlaczego się nie dogadamy, wspomniałeś walkę LEWIS vs TYSON - w kontekście tego, że Lewis walczył, aż 8 rund ze starym Tysonem...Nie wiem czy wiesz, ale kiedyś walki na sekundy itd. rozpisywał Tygrum....
Zanalizował wszystkie walki Lennoxa itd. I doszedł (słusznie zresztą) do wniosku, że Lennox celowo "holował" rywali, udawał gorszego niż był...Po pierwsze - nauczył się tak rozkładać siły...Po drugie, by "kibice" nie mówili, że walczy z leszczami...Ja wiem, że to wydaje się niemożliwe, ale jak zrozumiesz co w walce Lewis vs Kliczko wyrabiało tych dwóch bokserów, to...(Lewis i Kliczko i setki sztuczek bokserskich - nikt ich nie rozumie i uważa za chaos).
https://www.sfd.pl/V.Kliczko__L._Lewis,_amatorska_analiza_dla_maniaków_wersja_podstawowa_-t899717.html
Wtedy zrozumiesz, że Lennox bawił się Tysonem (mógł, go skończyć do 4 rundy) Witek, to jeden z pierwszych rywali z którym Lennox musiał pokazać wszystko...Nie dziwi cię, że Danny Williams pokonał Tysona w czwartej rundzie, McBride w szóstej, a Lewis DOPIERO w ÓŚMEJ (był Lewis od nich o 3-4 klasy lepszy).
Tygrum już dawno odszedł, bo nikt nie rozumiał jego geniuszu, ja dostrzegłem (długo nie mogłem, go zrozumieć)( nie wiem czy wiecie, ale Tygrum jako pierwszy zrozumiał, że Tyson Fury "udaje" i tak jakby, że może pokonać Kliczkę)...Rozpisujemy walki na sekundy, by pokazać, że WSZYSCY - dosłownie (z 90%) się tutaj mylicie, bo słuchacie opinii niedzielnych kibiców, którzy NIE mają doświadczenia (boks) - a z nimi jest jak z baranami - jeden coś beknie, a reszta za nim...Jesteście niewolnikami błędnej większości...Stańcie się WILKAMI!!!,a nie bądźcie dalej tylko BARANAMI i owcami, jak większość!!!
Jeśli dostrzeżecie, to co mówił Tygrum i Ja, to prawdopodobnie wszyscy odejdziecie z forum, ze strachu, że 90 % ludzi gada głupoty...Tymi rozpiskami sekunda po sekundzie chcemy (Tygrum i ja) wam pokazać, że mylicie się, bo zamiast analizować walki oglądacie tylko Highlighty lub słuchacie stada baranów...(nawet analizy trenerów na YT nie są dobre, sam musisz analizować i zrozumieć, nie kierować się doświadczeniem innych(ale też jest potrzebne) a przede wszystkim swoim).
Polecam analizę Kurdiaszow vs Duradola na poprzedniej stronie...

SEKUNDA PO SEKUNDZIE ma wam unaocznić jako stuprocentowy dowód, że ja z Tygrumem się nie mylimy...Nie ma lepszego dowodu, jak samemu zatopić się w walce sekunda po sekundzie, jeżeli tego nie umiecie (czytać walki), to wasz problem, i będziecie gnić w niewiedzy zwalając dosłownie WSZYSTKO na cardio, doping i piórko w dvpie (błędne koło), a nie na PRAWDZIWĄ przyczynę porażki/wygranej/wyniku walki, którą widać SEKUNDA PO SEKUNDZIE.

Kiedy, to zrozumiecie (PRAWDĘ) nie będą Wam już potrzebni idole...Będziecie mieli los w swoich rękach...- zayebiste uczucie.

Tygrum dał nam taką szansę - ja z niej skorzystałem, teraz, ja, ją daje Wam.
PS. Mała poprawka do analizy Kurdiaszow vs Duradola na poprzedniej stronie:
* Kurdiaszow vs Duradola - powinno być:
* od 13:40 - znowu Rusek zapomina jabu , jest za blisko mocy DURADOLI ( zamiast Kurdiaszowa )...Nie klinczuję go, ani nie używa pracy nóg...Co jest grane ? Macho Idiota ?
* Po walce promotor KURDIASZOWA ( zamiast Duradoli ) - Riabiński, mówił że zmienią metody i nauczą go BOKSOWAĆ. Oby.
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2016-03-09 20:24:48