Nowe wyzwania czyli myslik90 i pływackie boje

27.01.2016 (środa):

Trening na basenie:

400m - 100kr-100klas-100grzb-100glajch
10x50m nogi w płetwach:
1. kraul
2. grzbiet
400m - 100grzb-100klas-100kr-100glajch
10x50m ręce w łopatkach:
1. kraul
2. grzbiet
200m - 100klas-100glajch

Razem: 2km

To był dość ciężki trening. W końcówce brakowało sił...

28.01.2016 (czwartek):

300m - 100zm-50klas
8x25m kr
300m - 100zm-100grzb-100klas
8x25m kr
12x50m nogi w płetwach:
1. delfin
2. grzbiet
3. delfin na plecach
4. kraul
100m - 50klas-50glajch
100m ćwiczenia do zmiennego

Kilka skoków startowych

Razem: 1,8km

To był dużo lepszy trening i dzień niż środa. Zrobiłem sobie trening pod styl zmienny i czuję, że to jest to. Oczywiście docelowo na maj szykuję się na kraula i grzbiet, ale teraz pewnie czyli w marcu popłynę sobie stylem zmiennym oraz grzbietem.

11.02.2016

Bieganie na nartach biegowych stylem klasycznym na trasach Centralnego Ośrodku Sportu w Zakopanem. Czas biegania: 4 godziny.

Nie wiem jaką długość ma pętla COS-u. Nie mniej jednak jestem zadowolony z tego co nabiegałem. Trasa na homologację FIS-u więc jest w 100% wyczynowa. Jest tam zarąbiście długi podbieg. Im wyżej to podnosi się jego stromość. Najważniejsze, że dałem radę.


Zmieniony przez - myslik90 w dniu 2016-02-11 16:03:35

12.02.2015 (piątek):

Bieganie na nartach biegowych stylem klasycznym na trasie COS-u w Zakopanem. Przebiegłem 19km. 15 razy pokonałem pętlę 1,2km. Plus część tej pętli i powrót na stadion COS-u.

Ogólnie lepiej niż wczoraj, bo znałem już profil trasy. To daje bardzo dużo. Wszystko dzisiaj grało chociaż śnieg był wolniejszy niż wczoraj, ale to nie przeszkadzało w dobrym bieganiu na nartach.

13.02.2016 (sobota):

Bieganie na nartach biegowych na trasach COS-u w Zakopanem. 3,6 stylem klasycznym plus około 1,4km stylem łyżwowym. Razem: 5km.

To, że biegałem wyszło dość spontanicznie, ale dobrze. W końcu nauczyłem się jako tako biegać stylem łyżwowym. Ale prawdziwe bieganie tym stylem zacznie się wtedy jak zakupię sobie sprzęt do tego stylu.

17.02.2016 (środa):

Trening na basenie:

300m - 100kr-50klas
2x50m:
1. ćw do motyla
2. motyl
600m nogi do kraula w płetwach
300m - 100kr-50glajch
100m zmiennym
600m nogi do grzbietu w płetwach
100m - 50mot-50glajch
100m klas

Razem: 2,2km

Całkiem fajny i jednocześnie dobry trening mi wyszedł. Efekty biegania na nartach w Zakopanem zaczyna być widać. Jest to dobry prognostyk na przyszłość.

24.02.2016 (środa):

Trening na basenie:

300m - 100kr-50klas
8x25m zm
300m - 100kr-50glajch
8x25 zm
10x50m nogi w płetwach:
1. mot
2. grzb
100m glajch
8x50m ręce w łopatkach:
1. mot
2. grzb
100m glajch
2x100m - 50mot-50glajch

Razem: 2,3km

Bardzo mocny trening pod kątem stylu motylkowego i grzbietowego. Najbliższe zawody mam 6 marca w niedzielę i popłynę w nich właśnie motylem 50m i 50m grzbietem. Zobaczymy co wyjdzie.

27.02.2016 (sobota):

Trening na basenie:

300m - 100kr-50klas-100kr-50glajch
4x25m zm
100m glajch
4x50m - 15m styl max ze startu- 35m glajch:
1. mot
2. grzb
200m luźno
2x50m - 25 m styl max ze startu - 25m glajch:
1. mot
2. grzb
100m luźno
25m ćwiczenia do motyla

Taki trening szybkościowy przed zawodami. W środę kolejny i można w niedzielę startować.

02.03.2016 (środa):

Trening na basenie:

Trening szybkościowy. Skupiłem się bardziej na motylu niż grzbiecie. Grzbiet pływam co do zasady zawsze na zawodach, a delfinem drugi raz w życiu będę startował. W niedzielę start.

06.03.2016 (niedziela):

II runda AMWL w pływaniu

50m stylem motylkowym: 43,63 sek
50m stylem grzbietowym: 40,28 sek.
50m stylem dowolonym w sztafecie: 36,31 sek.

Ogólnie dramatu nie ma. W grzbiecie się poprawiłem. Pozostałe wyniki powiedzmy zgodnie z przewidywaniami. Mam już pewien plan na dalsze przygotowania. Zacznę treningi dodatkowo na siłowni jeszcze.

09.03.2016 (środa):

Trening na basenie:

300m - 100zm-50klas
4x50m - 25cw kr-25kr
300m - 100zm - 50glajch
4x50m - 25cw grzb-25grzb
8x50 nogi: 1-4 w płetwach, 5-8 same nogi:
1. kr
2. grzb
100m klas
8x50 ręce: 1-4 w łopatkach, 5-8 same ręce:
1. kr
2. grzb
100m klas
300m kr

Razem 2,3km

Trening siłowy. Razem z całą ekipą pracujemy, aby na krajowe zawody w maju być w odpowiedniej dyspozycji. Nie będę ukrywał, że wciąż ciągną się skutki skręcenia na końcu października z poprzedniego roku. To trochę wkurza, ale mimo wszystko robię swoje i prę do przodu. Nie ma co się poddawać.