Uzupełnienie węgli.

Siema. Niżej przedstawiam wam moją dietę (przykład jutrzejszego dnia). Jak widzicie, brakuje mi w niej sporo węgli. Tutaj rodzi się moje pytanie - jak je uzupełnić? Ryżu (lub makaronu/kaszy) już więcej do obiadu dołożyć nie mogę, bo nie dam rady tego w siebie wepchnąć. Tak samo na śniadanie zjadam ile tylko płatków mogę. Tak więc, jakieś porady?

((Jeśli chodzi o posiłek przedtreningowy i potreningowy - jest to jeden omlet z 4 białek, 3 żółtek, jabłka i 120 g płatków. Po prostu połowę zjadam przed treningiem, połowę po))







Zmieniony przez - ToJestemJa444 w dniu 2016-01-03 20:28:13

nie mozesz platkow zjesc z mlekiem i do tego twaróg?

ryz,kasze,pieczywo,platki itd

nie musisz jesc co 2-3 godziny, zjesz co 4 tez bedzi ok, tym sie nie przejmuj,
zjesz mniejsze sniadanie, nie zapchasz sie tak to nie powinno byc problemu z koljnym posilkiem nawet jezeli polaczysz 2 i 3

pamietaj o urozmaiceniu diety, zeby nie doprowadzic do niedoborów witamin i minerałów,
i nie doprowadzic do tego ze nie bedziesz mial ochoty jesc

Zmień tą dietę, bo to jakaś masakra. Daj mięso, tłuste ryby, orzechy włoskie, nerkowce, a nie same omlety. Ułóż jeszcze raz i wrzuć.

Spróbuj poprawnie ułożyć dietę na podstawie art :
https://www.sfd.pl/Potrzebujesz_Diete_Masz_Pytania_ZAJRZYJ-t379384.html 
https://www.sfd.pl/Zbiór_linków_działu_Odżywianie-t418003.html 

Zacznij od wyliczenia swojego zapotrzebowania kcal:
https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_%_bf-t276436.html

Sęk w tym, że omlet jest dla mnie wygodniejszy do spożycia w robocie/szkole aniżeli ryba. Rozumiem że cała dieta jest do wyj**ania?
Pojechaliście mi po motywacji porządnie teraz, bo nie wiem czy ogarnę inną, z braku doświadczenia i pomysłów. Przeczytałem połowę artów na forum o układaniu diety i innej wyczarować nie potrafię.


Zmieniony przez - ToJestemJa444 w dniu 2016-01-03 20:58:42

Flex1976 podesłał Ci takie materiały, że aż się dziwię że pieniędzy za to nie żąda

n3cRo

Flex1976 podesłał Ci takie materiały, że aż się dziwię że pieniędzy za to nie żąda

Podał linki do artów, w których są linki do artów, w których są linki do dziesiątek artów. Do końca roku tego nie ogarnę, tym bardziej że część jest ze sobą sprzeczna.
Może inaczej. W tej mojej "diecie" jest do wyj**ania całkowicie wszystko? Razem ze śniadaniem i obiadem?

obiad jeszcze obleci bez tego ogórka konserwowego
reszta do wymiany - wg bilansu i rozkładu makroskładników

Nie wiem czy będę potrafił trzymać dietę tak rygorystycznie, jakbyście Wy tego pewnie ode mnie oczekiwali. Nie ma co mierzyć mnie Waszą miarą. No ale jutro ogarnę te arty i coś wyskrobię nowego, może dam radę. W takim razie ten temat na razie do zamknięcia ;)

Jak dużo poczytasz, to zostanie Ci w głowie i nikt za Ciebie nie będzie musiał nigdy nic układać. A jeśli wszystko zrobimy za Ciebie to dalej nie będziesz umiał modyfikować swojej diety. Warto się uczyć . Poza tym my nic od Ciebie nie oczekujemy. Oczekuj sam od Siebie.


Zmieniony przez - n3cRo w dniu 2016-01-03 21:18:21

Nie chodzi o to że nie chce mi się rozpisać poprawnej diety lub czytać artów. Po prostu nie wiem czy będę potrafił trzymać ją tak ścisło jak powinienem, a moja aktualna jest wygodna.
Albo ja jestem na to za cienki, albo Wy ode mnie nader dużo wymagacie jak na 2 miesiące stażu. Myślałem że na początku wystarczy by mój dzienny bilans makro był OK, a tu nawet o, każecie odpowiednio rozkładać makro w każdym posiłku

Nikt Ci nic nie "każe" Moim zdaniem wystarczy na początku jak Twoje makro dzienne będzie ok. Oczywiście z biegiem czasu nauczysz się lepiej żąglować makrosami. Ułóż na początek dietę z dobrze dobranymi makro na dzień, wrzuć w formie zrzutu. A my pomożemy

PS tylko staraj się dobrze zbilansować posiłki a nie same omlety. Daj mięso, tłuste ryby, orzechy, warzywa. W każdym posiłku staraj się dodać pełnowartościowe białka.

Ogólnie urozmaicaj. Bo ja na takiej diecie bym może ze 3 dni pociągnął
https://www.sfd.pl/NIE_MA_USPRAWIEDLIWIENIA-t334522.html


Zmieniony przez - n3cRo w dniu 2016-01-03 21:53:51