olej MCT a kreatyna

A dziękuję, widzę, że grudzień 2003 wprowadzenie, czyli nowość. To ciekawe, bo MCT jest znany od dawna i chyba niespecjalnie wykorzystywany w kulturystyce - na stronie www.hitec.pl nie ma go w oficjalnym cenniku, choć jak widzę podobno jest też tej firmy. Być może najnowsze doniesienia spowodują, że już za chwilę zamiast carbo i gainerów będziemy używali MCT. Tym bardziej, że cenowo są to produkty porównywalne, z pewnością mniej jest zachodu przy MCT (myślę o przygotowaniu) i można spożyć mniej - wyczytałem, iż olimp podaje 8,3kcal (tradycyjny tłuszcz ma 9) wobec 4 węgli.

Ciekawa alternatywa

A ciekawe jak MCT sprawdziłby sie w polaczeniu z Tauryna, Glutamina czy HMB?

Pewnie bylby to jeszcze silniejszy zestaw antykataboliczny.

Ja bym się raczej nie nastawiał na niewiadmo jakie działanie antykataboliczne tego oleju. IMHO powinien być on raczej traktowany jako zwykłe uzupełnienie diety w zdrowe tłuszcze...a z tego co widzę to wielu by się to przydało - sporo ćwiczących zupełnie nie zwraca uwagi na ilość i jakość tłuszczu, które spożywają...nie dostrzegają jakie korzyści mógłby im przynieść taki teoretycznie zwykły olej

No nie wiem dorian - Sławek przedstawił teorię antykatabolicznego działania MCT - trzeba by to po prostu sprawdzić w praktyce - na sobie

Tylko tu jest mały problem - samego leju nigdy nie łykamy...dodajemy go np. do carbo. Trochę trudno z tego wywnioskować co tak naprawdę działa :)

Jaki problem???

Przecież glukozaminy też zwykle nie bierzesz samej - tylko do posiłku
a jak Cie przestają boleć stawy - to chyba wiesz konkretnie dlaczego jeżli nie łączysz jej z innymi preparatami

Jeżeli poczujesz różnicę z skróconym czasie regeneracji, mniejszym zużyciu mięśnii na treningu - to chyba będziez mógł stwierdzić że MCT działa antykatabolicznie

"Przecież glukozaminy też zwykle nie bierzesz samej - tylko do posiłku
a jak Cie przestają boleć stawy - to chyba wiesz konkretnie dlaczego jeżli nie łączysz jej z innymi preparatami"

BYK - źle mnie zrozumiałeś. Jak wiemy carbo stosuję się po treningu aby odbudować zużyte rezerwy glukogenu przez co i ono staję się antykatabolikiem :)

"Jeżeli poczujesz różnicę z skróconym czasie regeneracji, mniejszym zużyciu mięśnii na treningu - to chyba będziez mógł stwierdzić że MCT działa antykatabolicznie"

Tu powracamy do punktu wyjścia

Na etykiecie Oleju MCT mozna przeczytac:

OLIMP MCT polecany jest jako:

- źródło szybkiej energii niezbędnej podczas wysiłku fizycznego sportowców i osób aktywnych fizycznie,
- czynnik wzmagający przemiany anaboliczne, a ograniczający procesy kataboliczne masy mięśniowej,
- czynnik sprzyjający redukcji tkanki tłuszczowej,
- czynnik regulujący we krwi udział poszczególnych frakcji cholesterolowych (HDL.LDL).

Czyli jest antykataboliczny i nie tylko

No i nie zapominajmy ze to silny antykatabolil, znacznie mocniejszy od bcaa :D

Czyli co Mc, twierdzisz, że BCAAsów już się nie opłaca bo MCT jest tańszy i skuteczniejszy???!!!

No byśmy mieli już dwa bardzo silne i tanie antykataboliki = MCT i tauryna!
Ciekawe jak działały by w połączeniu???