Bezsennosc jako taka nie wystepuje, ALE mocne pocenie w nocy bedzie utrudnialo spokojny sen, przekrecanie poduszek, zmiana koszulki, kto bral chocby tren ten zna te uczucia z tym ze przy niskich dawkach nie bedzie tragedii,
Minimalna dawka dla nas to 200mg dziennie, nie chce tu zachwalac ani reklamowac, ale powiedzmy ze to rozsadna dawka, 2x200mg dobrego dnp to juz jest moc ktorej niekoniecznie potrzebujesz, na takiej dawce napewno bedzie pocenie, bedzie spora retencja wody(bo to jeden ze skutkow ubocznych dnp) przyspieszony plytki oddech, srodek bedzie mocno odczuwalny, ja juz raczej nie polece 400mg.
dmq dnp ma bardzo dlugi okres poltrwania (30mg x 7 nie ma sensu, mozesz wziac na raz), stad te zgony, bo laski braly 3-4dni i "nie dzialalo" wiec zwiekszenie dawki, jak sie dawka skumulowala to kaplica, na to nie ma zadnego antidotum, zadnego ratunku, nie da sie zatrzymac reakcji rozprzegajacej i wzrostu temperatury nawet bedac w szpitalu pod okiem lekarza, czeka sie na smierc
Radze wszystko dobrze przemyslec
Zmieniony przez - miczelx w dniu 2015-11-13 23:06:43
BO LEPIEJ BYSMY STOJAC UMIERALI NIZ MAMY KLECZAC NA KOLANACH ZYC!